Original Album Series CD

Opis produktu:

Wspaniałe wspomnienie jednego z największych metalowych zespołów w historii ostrego grania. Zespołu, który mógł wznieść taką muzykę na jeszcze wyższy poziom, gdyby nie tragiczna śmierć Dimebaga Darrella Abbotta w grudniu 2004 roku. Okazją do podsumowania w formie pięciopłytowego boxu studyjnych płyt Pantery jest 30. rocznica powstania grupy.

W 1981 roku wspomniany, fenomenalnie zdolny gitarzysta Dimebag wraz z bratem Vinnie'em Paulem założył zespół, który muzycznie uosabiał ich miłość do Kiss, Iron Maiden, AC/DC, glam rocka. Sukcesy nie przyszły jednak prędko. Dopiero, gdy pod koniec lat 80. w składzie Pantery pojawił się charyzmatyczny wokalista Phil Anselmo coś zaczęło się dziać. Grupa miała już wtedy na koncie trzy krążki, z Philem nagrała "Power Metal", który wprawdzie komercyjnie przepadł, ale stylistycznie odsłonił nieco inne, bardziej thrashowe oblicze zespołu. W pełni usłyszeliśmy nową Panterę w 1990 roku, kiedy ukazał się krążek "Cowboys From Hell". Soczyste, dynamiczne brzmienie Terry'ego Date'a stało się odtąd wizytówką genialnej kapeli z Teksasu. Podobnie głos Phila, głębokie bębny Vinnie'ego fenomenalne riffy i solówki Dimebaga, które słychać w takich Panterowych evergreenach, jak "Cowboys From Hell", "Primal Concrete Sledge", "Psycho Holiday", "Heresy", "Cemetery Gates", "Domination". Płyta pokryła się złotem, a w błyskawicznym wzroście popularności zespołu pomogło prezentowanie jego wideoklipów przez MTV.

Grunt przygotowany przez Kowbojów z Piekła znakomicie wykorzystał jeden z największych metalowych krążków w historii - "Vulgar Display Of Power" z 1992 roku. Znów powalające brzmienie Terry'ego Date'a oraz niezapomniane kompozycje - "Fucking Hostile", "Mouth For War", "This Love", "Walk". Kilka milionów sprzedanych egzemplarzy, udane trasy koncertowe. Od tego momentu Pantera stała się jedną z najjaśniej świecących gwiazd na metalowym firmamencie. Siła tego blasku została znacząco zwielokrotniona przez wydany w 1994 roku album "Far Beyond Driven", który od razu zadebiutował na szczycie "Billboardu". Pantera umieściła na nim swoją wersję "Planet Caravan" Black Sabbath, ale to autorskie numery kapeli z Teksasu robiły większe wrażenie - "Strength Beyond Strength",
"Becoming", "5 Minutes Alone", "I'm Broken", to kanon dla każdego metalowca.

Komercyjny i artystyczny spadek formy musiał w końcu przyjść do Pantery i przyszedł z albumem "The Great Southern Trendkill" z 1996 roku. Płyta znalazła się co prawda w pierwszej piątce "Billboardu", ale poza "Drag The Waters" trudno znaleźć na niej wielkie kawałki. Są głównie po prostu dobre, ale od Pantery wymagało się wtedy już znacznie więcej. Wielkość zespołu poznaje się jednakże po tym, czy jest on w stanie podnieść się po chwilach słabości. Pantera udowodniła, że jest krążkiem "Reinventing The Steel" z 2000 roku, który miała promować na koncercie w Polsce rok później. Niestety, zamachy w Nowym Jorku z 11 września 2001 uniemożliwiły polskim fanom rozkoszowaniem się Panterą w wersji koncertowej. Nie mieli okazji posłuchać na żywo obok szlagierów także nowych piosenek, wśród których nie brakowało smakowitych kąsków, choćby "Hellbound", "Goddamn Electric", Revolution Is My Name", "I'll Cast A Shadow". Wielka szkoda. Pozostaje wspomnienie o wielkiej formacji i choćby taki zestaw wszystkich jej studyjnych płyt.