Original Album Series - Randy Newman CD

Opis produktu:

Wybór twórczości wielkiego Randy'ego Newmana, genialnego kompozytora muzyki filmowej, wokalisty, pianisty. Wielokrotny laureat Grammy, Oscara, Emmy przedstawiony został w prezentowanym zestawie w postaci pięciu solowych krążków, które wydał na przestrzeni niespełna dekady, w latach 1968 - 1977.

Pozycja pierwsza w zbiorze to wydany w 1968 roku krążek, zatytułowany po prostu "Randy Newman". Mamy tu pompatyczny, bogato zaaranżowany pop, w którym wielką rolę odgrywały orkiestracje oraz wyjątkowy głos Randy'ego. Jednakże takie podejście nie znalazło uznania u odbiorców i płyta komercyjnie przepadła zupełnie. Doceniona została dopiero wiele lat później, a pochodzące z niej piosenki przerabiali liczni wykonawcy, choćby David Gray, Bette Midler, Dusty Springfield, Neil Diamond, Joe Cocker, Norah Jones, Katie Melua czy Peter Gabriel. Na wydanym niespełna rok później albumie "12 Songs" (1970) Randy Newman poszedł w nieco inną stronę. Zaawansowaną strukturę piosenek zastąpiło prostsze instrumentarium. W powstawanie płyty zaangażowany był choćby Ry Cooder. Utwory śpiewane były z perspektywy pierwszej osoby, co wyróżniało Randy'ego spośród twórców muzyki popularnej, zwykle operujących w tekstach osobą trzecią. Postacie Newmana były zawsze barwne, nietuzinkowe, choć niekoniecznie miłe i sympatyczne. Na "12 Songs" artysta wyrażał się poprzez pop, jazz, bluesa, folk i rocka. Skomponował na utwory, jak "Have You Seen My Baby?", "Suzanne", "Lucinda", "Yellow Man", "Mama Told Me Not To Come".

Blisko dwa lata później ukazał się materiał, zatytułowany "Sail Away" (1972). Randy ujawnił na nim niemały talent satyryka i krytyka sytuacji społeczno-politycznej. Dostało się na nim rządowi USA za prowadzenie wyścigu zbrojeń nuklearnych. Piosenki "He Gives Us All His Love" oraz "Burn On" wywołały silny rezonans. Fanem "Sail Away" był między innymi Brian Wilson z The Beach Boys. Z Ry'em Cooderem Randy Newman ponownie współpracował przy swoim następnym, piątym solowym wydawnictwie, "Good Old Boys" z 1974 roku. Ale nie tylko z nim. W studiu pojawiło się wielu gości, choćby Don Henley z The Eagles. Krążek był pierwszym, który dał Randy'emu całkiem przyzwoity sukces komercyjny. "Good Old Boys" zainspirowany był amerykańskim Południem i miał być płytą koncepcyjną, w której głównym bohaterem był niejaki Johnny Cutler. Ostatecznie do tego nie doszło. Ale Południe pozostało centrum opowieści. Pochodzące z albumu piosenki "Rednecks", "Louisiana 1927", "Mr. President (Have Pity On The Working Man)" robiły na słuchaczach silne wrażenie.

Ostatnia płyta w zestawie to "Little Criminals" z 1977 roku. Ponownie Randy opowiada na niej różne historyjki, nie stroniąc od satyry i cynizmu. Z płyty pochodzi pierwszy duży solowy hit artysty - "Short People" (9. miejsce na "Billboardzie"). W studiu z Newmanem współpracowali między innymi The Eagles. Z płyty pochodzi piosenka "Baltimore", którą następnie przerabiali choćby tacy wykonawcy, jak Nina Simone czy David Gray. Ale naprawdę wielka sława przyszła dla Randy'ego Newmana w późniejszych latach dzięki piosenkom skomponowanym do różnych filmów. Dość powiedzieć, że artysta był aż 20 razy nominowany do Oscara i wielokrotnie do Złotego Globu i Emmy.