SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Man Made Object (vinyl) - GoGo Penguin

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

muzyka

Wytwórnia Universal Music Polska
Data wydania 2016
Nośnik winyl
Liczba płyt 2
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:



Napisać, że ostatni rok był dla GoGo Penguin udany, to za mało. Ich album, `v.2.0`, znalazł się na krótkiej liście nominowanych do Mercury Prize. Zespół koncertował na całym świecie, dla coraz większych, entuzjastycznie nastawionych widowni. Muzycy zaliczyli występy w takich miejscach jak Koko, czy Barbican, grali na największych jazzowych festiwalach, w tym na Uber Jazz w Hamburgu oraz chorwackim Dimensions. Ich pierwsza wyprawa do Ameryki Północnej przyniosła wyprzedane koncerty w Kanadzie i dwukrotną owację na stojąco na festiwalu Rochester Jazz w północnej części stanu Nowy Jork. Mało? W takim razie sięgnijmy po więcej. Wykonana na żywo ścieżka dźwiękowa do kultowego filmu Koyaanisqatsi Godfreya Reggio, współpraca z uznanym choreografem Lynnem Pagem podczas nocy Gillesa Petersona na London Jazz Festival, wreszcie wielopłytowy kontrakt podpisany z najsłynniejszym jazzowym labelem na świecie - Blue Note Records. Od dokonań GoGo Penguin w minionym roku może zakręcić się w głowie.

Album zespołu ukazuje się 5 lutego. Nosi tytuł `Man Made Object` (co w wolnym tłumaczeniu może oznaczać `przedmiot stworzony przez człowieka`). Jak wyjaśnia pianista Chris Illingworth: `tytuł jest po części zainspirowany moją fascynacją robotyką, transhumanizmem i augmentacją`.

Że co proszę???

`Czasem, gdy człowiek zastępuje utraconą kończynę protezą, zaczyna być mu z nią tak naturalnie, jak z prawdziwą częścią ciała. Zaczyna wręcz odczuwać coś na kształt dotyku. Wiem, że trudno to opisać, ale ja właśnie tak myślę o naszej muzyce. Tworzymy elektroniczną muzykę na akustycznych instrumentach. Przedmiot stworzony przez człowieka ożywa i zaczyna żyć własnym życiem. Poczułem, że to dobry tytuł dla naszego nowego albumu. Tytuł, który dla każdego z nas oznacza coś innego. Mam nadzieję, że dla każdego słuchacza również`.

Choć GoGo Penguin to zespół akustyczny, to w ich muzyce bardzo wyraźnie słychać wpływ współczesnej elektroniki. Dźwięki rodem ze zręcznościowych gier komputerowych, breakbeaty, hipnotyczne melodie w stylu Aphex Twin, zgrzytliwe linie basu, szeroko rozumiany hałas. Ktoś kiedyś nadał temu nazwę `akustycznej elektroniki`, co niewątpliwie jest trafnym podsumowaniem.

Oddajmy głos perkusiście, Robowi Turnerowi.: `Większość utworów, które znalazły się na albumie, wzięło się z elektronicznych kompozycji, którą zrobiłem w programach takich jak Logic i Ableton. Puszczałem je chłopakom, a następnie próbowaliśmy odtworzyć te dźwięki grając akustycznie`.

I tak na przykład orientalnie brzmiący `Branches Break` został zainspirowany piosenką skomponowaną na laptopie. Basista Nick Blacka przetwarza tu swoją partię za pomocą efektów, a fortepian Chrisa przypomina harfę. `Initiate` jest delikatny i jakby zamyślony. Chris i Nick odtwarzają elektroniczny utwór Roba zainspirowany twórczością Amona Tobina. Zamykający album `Protest` jest dla odmiany zawadiacki, a wręcz buńczuczny. Opiera się na diabelsko trudnym do odtworzenia bicie w stylu automatu perkusyjnego Roland 808, zmieszanym z dźwiękiem syreny, którą Chris wgrał w swoją bitmaszynę za pomocą iPhone`a...

Podobnie jak jego poprzednik, album `Man Made Object` został nagrany w studiach Giant Wafer w środkowej Walii, a następnie ukończony na częstotliwości 80Hz w Newton Heath w Manchesterze, pod czujnym okiem producentów Joe Reisera i Brendana Williamsa. Zwłaszcza pierwszy z nich ma kluczowy wpływ na brzmienie zespołu, zarówno w studio jak i podczas koncertów. Jak ujmuje to Nick: `Joe troszczy się o odpowiedni dobór mikrofonów. Dobiera je tak, żeby każdy dźwięk wydobyty przez każdego z nas był dobrze słyszalny i właściwie nagrany. Jesteśmy nagłaśniani inaczej niż tradycyjne trio jazzowe, nasz bas jest dużo cięższy. Chcemy mieć pewność, że nasze brzmienie będzie wystarczająco mocne`.

`Man Made Object` to pierwszy z trzech albumów, do nagrania, których zespół zobowiązał się prestiżową umową z Blue Note Records. Podpisując ją, GoGo Penguin dołączył do elitarnego grona brytyjskich artystów (Stan Tracey, Andy Sheppard, Orphy Robinson, Us3 i Van Morrison) w szeregach największej wytwórni jazzowej na świecie. Co ciekawe, sami muzycy nie określają siebie, jako muzyków stricte jazzowych. Raz jeszcze oddajmy głos Robowi Turnerowi: `Jazz to szeroka kategoria. Zalicza się do niej zarówno Ornette Coleman, jak i Robbie Williams, który akurat ma ochotę na swing z towarzyszeniem big bandu. Dlatego też takie kategoryzowanie do niczego się nie przydaje. To trochę jak opisanie tak różnych stworzeń jak wieloryb i chomik jednym słowem `ssak`. Ludzie szufladkują, a potem prowadzą długie dysputy, a nawet kłócą się, co jest czym i co gdzie należy. My nie chcemy się kłócić. Wolimy skierować swoją energię w inną stronę i tworzyć wspaniałą muzykę`!
S
Szczegóły
Dział: Muzyka
Wytwórnia: Universal Music Polska
Rok publikacji: 2016
Nośnik: winyl
Liczba płyt: 2
Utwory: 1. All Res
2. Unspeakable World
3. Branches Break
4. Weird Cat
5. Quiet Mind
6. Smarra
7. Initiate
8. Gbfisysih
9. Surrender To Mountain
10. Protest
Wprowadzono: 05.02.2016

RECENZJE - Muzyka (winyl) - Man Made Object (vinyl)

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: