Homes And Houses - We Call It A Sound CD

Opis produktu:

We Call It A Sound - jeden z najciekawszych zespołów rodzimej sceny avant-pop - powraca z albumem ukazującym nowe oblicze grupy. `Homes & Houses` to nowy kierunek (ku muzyce tanecznej) przy wciąż wysokim poziomie i zaskakującej aranżacyjnej dojrzałości (wbrew metryce grupy).

Debiutancki krążek We Call It A Sound nastoletnim wówczas muzykom przyniósł sporo pochlebnych recenzji, a także zaproszenie do supportowania warszawskiego koncertu indie-popowych gwiazd zza Oceanu - Yeasayer. Wcześniej zespół mógł się już pochwalić występami na najważniejszych polskich festiwalach (Heineken Open`er Festival, Off Festival, Coke Live Music Festival, Slot Art Festival) oraz zwycięstwem w konkursie Coke Live Fresh Noise, w którym wzięło udział kilkaset zespołów z całego kraju. Zgromadzoną przy kolejnych sukcesach energię, a także zdobyte doświadczenie sceniczne i studyjne We Call z powodzeniem zdyskontował przy tworzeniu kolejnej płyty - po dwuletniej przerwie bracia Karol i Filip Majerowscy oraz Marek Orywał przypominają bowiem o sobie materiałem pod tytułem `Homes & Houses`.

Na debiucie We Call It A Sound udało się zgrabnie połączyć inspiracje indie-soul-popowe z eklektyzmem post-rocka i emotroniki oraz lirycznym brzmieniem spod znaku 4AD. `Homes & Houses` kieruje uwagę słuchacza w nieco inne strony. Spoza melancholijnych melodii przebija fascynacja We Call It A Sound współczesną muzyką taneczną, a paleta barw została tu zdecydowanie wzbogacona o elektroniczne wycieczki spod znaku późnych Animal Collective i wyraźne inspiracje chill-wave`owe. Nadal jednak mamy do czynienia z elektronicznymi beatami nadającymi mniej lub bardziej połamane rytmy i szeroką gamą brzmień produkowanych przez gitary, glockenspiel, syntezatory, kalimbę i inne urządzenia z bogatego instrumentarium zespołu.

Podsumowując, grupa nie boi się eksperymentować, odważnie podejmuje dialog z nowymi muzycznymi trendami, tworząc muzykę nie ustępującą kroku współczesności. Warto wspomnieć o unikalnym wokaliście, którego barwa głosu może nieco kojarzyć się z Markiem Hollisem z Talk Talk, Stingiem z najlepszego okresu w The Police, czy nawet.. Gotye.
Album promuje melodyjny, łatwo zapadający w pamięć utwór `Nightback`.