W ciemności DVD + książeczka

Światowej sławy polska reżyserka Agnieszka Holland powraca na ekrany kin ze swym nowym polsko-jidyszowo-niemieckojęzycznym obrazem "W ciemności". ów koloryt językowy doskonale odwzorowuje różnorodność kulturową Lwowa, na terenie którego toczy się akcja tegoż II-go wojennego filmu. Głównymi bohaterami są: polskiego pochodzenia kanalarz (i jego przyjaciel z pracy) oraz grupka uciekinierów z likwidowanego żydowskiego getta. Początkowo ich kontakty są czysto "biznesowe" - lwowski kanalarz pomaga ukryć się uciekinierom i dostarcza im żywność wzamian za odpowiednią sumkę gotówki. Z czasem jednak rodzi się między nimi więź, która sprawia, że w czasach kryzysu kanalarz pomaga nie tylko bezinteresownie... ale wręcz zaczyna ich finansować i opiekować się nimi wręcz z ojcowskim poświęceniem. "W ciemności" jest filmem wielowymiarowym i wielowątkowym, gdyż wokół głównej osi wydarzeń toczy się kilka pomniejszych historii i historyjek. Brak zaufania do kanalarza, chęć przedostania się do obozu z przetrzymywanymi tam żydami, przyjaźń między kanalarzami (nadwątlona), społeczne postrzeganie ludzi narodowości żydowskiej przez innych mieszkańców Lwowa, fałszywa wierność okupantowi reprezentowana przed ukraińskim nacjonalistą... Wydaje się, że występuje tu nadmiar informacji i wątków, jednak wszystko doskonale stapia się ze sobą w jedną całość stanowiąc jasny i klarowny obraz z bogatym i wartościowym przekazem. "W ciemności" to film wykonany na najwyższym poziomie artystycznym, zarówno treściowo, jak i wizualnie. Doskonale spisują się także sami aktorzy, którzy wiernie oddają klimat Lwowa tamtych trudnych czasów. Największe oklaski należą się Więckiewiczowi, który dzięki kunsztowi aktorskiemu i talentowi, tworzy postać żywą, jakbyśmy oglądali kolorowy dokument opisujący przeżycia prawdziwych ludzi... Nie wątpię w to, że "W ciemności" to film, który docenił i zauważył świat. Nie wątpię w to, bo to na prawdę dobry film. Wyśmienity! To hołd dla historii oraz... "dla człowieczeństwa". To dekalog życia. Ten film po prostu trzeba obejrzeć.

Słynna polska reżyserka Agnieszka Holland powraca na ekrany kin ze swym nowym polsko-jidyszowo-niemieckojęzycznym obrazem "W ciemności". ów koloryt językowy doskonale odwzorowuje różnorodność kulturową Lwowa, na terenie którego toczy się akcja tegoż II-go wojennego filmu. Głównymi bohaterami są: polskiego pochodzenia kanalarz (i jego przyjaciel z pracy) oraz grupka uciekinierów z likwidowanego żydowskiego getta. Początkowo ich kontakty są czysto "biznesowe" - lwowski kanalarz pomaga ukryć się uciekinierom i dostarcza im żywność wzamian za odpowiednią sumkę gotówki. Z czasem jednak rodzi się między nimi więź, która sprawia, że w czasach kryzysu kanalarz pomaga nie tylko bezinteresownie... ale wręcz zaczyna ich finansować i opiekować się nimi wręcz z ojcowskim poświęceniem. "W ciemności" jest filmem wielowymiarowym i wielowątkowym, gdyż wokół głównej osi wydarzeń toczy się kilka pomniejszych historii i historyjek. Brak zaufania do kanalarza, chęć przedostania się do obozu z przetrzymywanymi tam żydami, przyjaźń między kanalarzami (nadwątlona), społeczne postrzeganie ludzi narodowości żydowskiej przez innych mieszkańców Lwowa, fałszywa wierność okupantowi reprezentowana przed ukraińskim nacjonalistą... Wydaje się, że występuje tu nadmiar informacji i wątków, jednak wszystko doskonale stapia się ze sobą w jedną całość stanowiąc jasny i klarowny obraz z bogatym i wartościowym przekazem. "W ciemności" to film wykonany na najwyższym poziomie artystycznym, zarówno treściowo, jak i wizualnie. Doskonale spisują się także sami aktorzy, którzy wiernie oddają klimat Lwowa tamtych trudnych czasów. Największe oklaski należą się Więckiewiczowi, który dzięki kunsztowi aktorskiemu i talentowi, tworzy postać żywą, jakbyśmy oglądali kolorowy dokument opisujący przeżycia prawdziwych ludzi... Nie wątpię w to, że "W ciemności" to film, który docenił i zauważył świat. Nie wątpię w to, bo to na prawdę dobry film. Wyśmienity! To hołd dla historii oraz... "dla człowieczeństwa". To dekalog życia. Ten film po prostu trzeba obejrzeć.