Nie ma chyba człowieka, który nie rozpoznałby słynnego Ill be back, wypowiedzianego łamaną angielszczyzną z austriackim akcentem przez umięśnionego androida w okularach przeciwsłonecznych. Terminator definiuje wiele pryncypiów kina akcji lat 70. i 80., otwiera możliwości i daje idee innym twórcom SF. Genialna gra aktorska Lindy Hammilton jako głównej protagonistki filmu, ikoniczna postura Arnolda Schwarzeneggera i niebanalna fabuła, a także wykorzystanie efektów specjalnych w pionierski sposób nadają Terminatorowi ponadczasowy charakter. Do filmu będzie się wracać za kilka, kilkanaście lat, wspominając nostalgicznie aspekty życia w latach cyfrowego szału i boomu elektroniki. Muzyka w Terminatorze podkreśla bezwzględny charakter tytułowej maszyny do zabijania, gotowej na wszystko, by dopełnić swoją nadrzędną wytyczną. Terminator będzie z powrotem, poróci z hukiem, jeszcze większym niż do tej pory.