Poradnik pozytywnego myślenia DVD

Nie oszukujmy się, nie ma lekko w życiu, a do tego wielu z nas brakuje pozytywnego nastawienia. Dobre wieści takie, że po tym filmie braki mijają jak ręką odjął, a pozytyw włącza się automatem! Skoro głównym bohaterom da się zaszczepić optymizm - nadmienię, że lekkim świrom (facet obsesyjnie zakochany w byłej żonie i wdowa - szalona nimfomanka), to nam, pracoholikom i internetowym indywidualistom, też się da!

Nie ukrywam - oglądałam z powodu Bradley?a Coopera, mojej filmowej miłości którą odkryłam w Kac Vegas, a potem poznawałam lepiej w Jestem bogiem ;). No i wiedziałam też z opisu, że gra tam De Niro, którego uwielbiam za to w jaki sposób jest w stanie odegrać właściwie dowolną rolę w dowolnym filmie. Nie zawiodłam się - obydwaj panowie jak zawsze w formie, aż miło się ogląda. Ale nie tylko dlatego bardzo podobał mi się ten film. Poradnik zaskoczył mnie przede wszystkim fabułą. Jest naprawdę interesująca i chociaż przyjemnie i lekko się ogląda, to w sumie cały jej zarys jest bardzo pomysłowy i nie jest zwyczajną, odgrzewana historią. Do tego trzeba przyznać, że ten film bardzo motywuje i inspiruje właśnie do?pozytywnego myślenia. Historia Pata, a potem jak się okazuje także i Tiffany jest bardzo motywująca i zachęca do realizacji siebie, nie przejmowania się błahostkami, a przede wszystkim do przeżywania każdej chwili, która cieszy, bo z nich składa się życie. Bardzo pozytywny film, który wywołuje uśmiech.

Jestem rozczarowana tym filmem. Książka bardzo mi się podobała, jednak w filmie historia jest całkiem inna. Chodzi przede wszystkim o postać Nikki, której Pat nie spotyka w książce. Sądzę, że lepiej jest obejrzeć film, a potem przeczytać książkę, by nie powtarzać co chwila w myślach- "to inna historia".