Parasite DVD

Korea Południowa od kilku dekad jest tzw. azjatyckim tygrysem, synonimem państwa sukcesu, które dzięki pracowitemu, pragmatycznemu i kreatywnemu społeczeństwu stało się jednym z najbogatszych krajów świata. Myślę, że taki właśnie obraz Korei Południowej pokutuje w zbiorowej świadomości. Okazuje się jednak, że pod płaszczykiem państwa nowych technologii i globalnych korporacji wiodących prym w swoich dziedzinach kryje się społeczeństwo niezwykle różnicowane, gdzie inteligencja i ambicja to często zbyt mało, aby podźwignąć się z nizin społecznych. Opowiada o tym "Parasite" film nagrodzony wieloma prestiżowymi nagrodami w tym Złotą Palmą w Cannes oraz czterema Oscarami. Reżyser Joon-ho Bong przedstawił w nim wizję dwóch koreańskich rodzin stojących na przeciwnych biegunach struktury społecznej. Kimowie zamieszkują obskurną suterenę, a ich praca zarobkowa polega na składaniu pudełek. Jednak dzięki pewnemu zrządzeniu losu udaje im się znaleźć zatrudnienie w rezydencji dobrze sytuowanej rodziny Parków. Fabuła z pozoru prosta i niewymagająca, została skonstruowana w taki sposób, że potrafi bawić, trzymać w napięciu, ale też skłonić do przemyśleń nad realiami ekonomicznymi determinującymi działania wielu rodzin niezależnie pod jaką szerokością geograficzną te żyją. Koreański reżyser wiele wątków celowo przerysowuje, ale porusza przy tym tak ważne kwestie jak aspiracje młodego pokolenia oraz niepewna przyszłość tego starszego, trudności ze znalezieniem pracy, nierówności społeczne czy brak wspólnego języka na linii elity-niziny społeczne. Rodzina Kimów jest zarówno pracowita jak i przedsiębiorcza, ale też nie stroni od podstępu, aby osiągnąć własne cele. Gdy już się wydaje, że jest w stanie odbić się od dna i osiągnąć życiową stabilizację, o czym od dawna marzy, sytuacja zmienia się diametralnie. Z jednej strony można dojść do wniosku, że nawet największe wysiłki i misterny plan mogą okazać się niewystarczające, aby zmienić wegetację na normalne życie. Z drugiej jednak reżyser pokazuje, że każdy zasługuje na szansę, aby wyrwać się z nędzy i świat złudzeń zamienić na pracę zapewniającą godne życie.