"Morderstwo doskonałe" w reżyserii Andrew Davis?a to produkcja końca lat 90-tych, która robi bardzo dobre wrażenie również dziś. Michael Douglas, Gwyneth Paltrow i Viggo Mortensen w rolach głównych gwarantują wysoki poziom filmu i nie inaczej jest w tym przypadku. Steven Taylor (M. Douglas) to wpływowy biznesmen, który powoli traci zaufanie wśród inwestorów. Jego żoną jest piękna i bogata Emily Bradford (G. Paltrow) między nimi pojawia się ktoś jeszcze, kobieciarz i przestępca David Shaw (V. Mortensen). Emily w filmie staje się ofiarą dwóch wspomnianych mężczyzn. Wdaje się w ognisty romans z Shaw, którego celem jest wyłudzenie od niej pieniędzy. O tym wszystkim dowiaduje się jej mąż Bradford, który popada w kłopoty finansowe i jedyną szansą na podreperowanie słupków na giełdzie okazuje się przekupienie jej kochanka aby zabił Emily, która ubezpieczona jest na wysoką kwotę pieniędzy. Bradford opłacił Shaw jednakże cały plan nie powiódł się, Emily zabiła mordercę i zaczęła podejrzewać męża o to, że to on zorganizował zamach na jej życie. Bradford broni się skrupulatnie zrzucając winę na Shaw i początkowo udaje się mu przekonać ją do winy tego drugiego. Wszystko idzie wydawałoby się w dobrym kierunku aż do momentu gdy Emily w sejfie męża odnajduje taśmę z nagraniem, gdzie głównym bohaterem jest on sam i namawia Shaw aby zabił Emily. Jest to pewnego rodzaju jego zemsta na niej za zdradę ale również chęć zdobycia pieniędzy z ubezpieczenia, Bradford chciał załatwić dwie sprawy przy jednej okazji. Cały plan nie powiódł się i Bradford został zabity a Emily wyswobodziła się od mężczyzn, którym zależało tylko na jej pieniądzach. Jak widać po tym krótkim opisie fabuły jest ona złożona i wielowątkowa i za to właśnie ją cenię. "Morderstwo doskonałe" nie zostało zrealizowane przy nakładzie niebotycznych środków finansowych a mimo to na ekranie oglądamy doskonale wyreżyserowany film, który wciąga od pierwszej do ostatniej minuty. Świetna gra aktorska, interesujący bohaterowie i mozaikowa fabuła, która nie daje prostych odpowiedzi sprawiają, że "Morderstwo doskonałe" oceniam bardzo wysoko i serdecznie polecam.
