Monty Python i Święty Graal to prześmiewcza historia ukazująca w krzywym zwierciadle stare arturiańskie legendy. Dlatego nie zdziwcie się, że wystąpią w tym filmie takie elementy jak właśnie święty Graal czy król Artur bądź sir Lancelot. No i skoro mowa o filmie Monty Pythona, nie zdziwcie się, jeśli będziecie niejednokrotnie zaskoczeni, niejeden raz wybuchniecie śmiechem, niejedna rzecz utkwi wam w pamięci. A choćby śmieszny gostek na moście, który zadaje trudne pytania przechodniom... Albo jaskółki afrykańskie.... albo morderczy króliczek... albo rycerz z początku filmu, który nigdy nie daje za wygraną, czy wreszcie rycerze Ni!!! Zresztą, co ja będę tu pisać, to po prostu trzeba obejrzeć i wtedy będzie wiadomo o czym mówię. W skrócie - film jest śmieszny, śmieszny i jeszcze raz śmieszny!!!