Bajka numer jeden mojej córki. Hit, przebój, fenomen - słów mi brakuje, żeby opisać czym ta bajka jest w naszym domu ;)
O Maszy i Niedźwiedziu usłyszałam od znajomej. Podeszłam do tematu sceptycznie, bo jak wiadomo duża część dzisiejszych bajek jest przeznaczona bardziej dla dorosłych niż dla dzieci. Włączyłam pierwszy odcinek, usiadłam obok córki, żeby sprawdzić o czym to właściwie jest i... przepadłam na kolejne minuty i godziny. Naprawdę od bardzo dawna nie bawiłam się tak dobrze oglądając krótkometrażową bajkę.
?Masza i Niedźwiedź? nawiązuje do starej opowieści o dziewczynce, która zagubiwszy się w lesie zostaje uwięziona przez niedźwiedzia. Zostaje jego niewolnicą, żeby później mu uciec. Bardzo podobnie zaczyna się pierwszy odcinek ?Maszy?. Dziewczynka gubi się w lesie i znajduje, wydawałoby się opuszczony domek. Robi totalną demolkę w ogródku, bałagan w domu i... samotnym jak dotąd życiu misia.
Mała dziewczynka w chusteczce na głowie. Delikatna, dziecinna i słodka. Jednak..pozory mylą ;) Masza jest tak jakby odbiciem znanej nam z kreskowek Looney Tunes Elwirki. Kocha zwierzęta do tego stopnia, że psy chowają się na dachu budy, kury uciekają do studni, a świnia prawie topi się w kałuży. Wszystko po to, żeby zejść małej dziewczynce w chusteczce z drogi. Najbardziej ?przerąbane? ma z nią świnia, która jakimś cudem często gęsto daje się Maszy złapać. Dzięki swojej nieuwadze świnia musi jeździć niczym dziecko - w wózku, ze smoczkiem w buzi.
Niedźwiedź jest za to statecznym osobnikiem, który niegdyś pracował w cyrku, dziś zaś mieszka sam w środku lasu. Lubi samotność, wędkowanie i grę w szachy. Codziennie prowadzi z zającem wojny o marchewki posadzone w ogródku, które tamten namiętnie mu podkrada. I właśnie w to jego uporządkowane, spokojne i nudne życie wkracza zwariowana Masza. Cierpliwość niedźwiedzia często się wyczerpuje, bo Masza miewa naprawdę szalone pomysły. Jeden z nich możemy obejrzeć w odcinku zatytułowanym ?Masza i kasza?, w którym głodna dziewczynka ugotowała taką ilość kaszy, którą spokojnie wykarmiłaby pięc razy wszystkie zwierzęta w lesie - co też stara się uczynić, napychając im brzuchy różową breją. W innym odcinku przestawia zwrotnicę na torach, unieszkodliwiając przy tym Świętego Mikołaja. Jednakże mimo tych wszystkich wpadek, Masza zajmuje pierwsze miejsce w sercu niedźwiedzia, który traktuje ją jak młodszą siostrę - na każdym kroku stara się ją chronić, karmi ją, opiera, czyści, ale także stawia w kącie, kiedy jest taka potrzeba. Próbuje ją ratować ze szponów wilków, które jednak szybko zaczynają żałować, że porwały właśnie Maszę, bo ta niesamowicie daje im popalić.
?Masza i Niedźwiedź? to bajka dla wszystkich - bez wyjątku. Bawi, uczy i wzrusza, a to właśnie wszystko to, czego my rodzice w bajkach szukamy dla swoich dzieci. Tak więc drodzy moi drodzy - usiądźcie wygodnie obok swoich pociech i rozkoszujcie się wraz z nimi urokiem Maszy i jej najlepszego przyjaciela :)