"Ex Machina" to film, który idealnie trafia we współczesne realia technologiczne. Każdy z nas bierze de facto udział w rozwoju technologii informatycznych jeśli nie jako ich bezpośredni kreator (rzadko) to na pewno jako ich użytkownik (bardzo często). Dlatego dobrze się stało, że powstał film podejmujący ważki temat. Nathan (Oscar Isaac), milioner, informatyczny geniusz, zamieszkujący piękne górskie tereny, wykorzystuje swój niewątpliwy talent w pracy nad sztuczną inteligencją. Jednak aby orzec czy owoc jego pracy faktycznie spełnia wszelkie warunki decydujące czy dany program, humanoid faktycznie dysponuje inteligencją, konieczny jest test Turinga. W zrewolucjonizowanej formule znacząco odbiegającej od tej tradycyjnej, ma go przeprowadzić jeden z pracowników firmy informatycznej Nathana, Caleb (Domhnall Gleeson). Koncepcja jest dość ciekawa bowiem Caleb widzi swą rozmówczynię o wiele mówiącym imieniu Ava (Alicia Vikander). Wie, że to humanoid obdarzony umysłem skonstruowanym przez jego pracodawcę. I tutaj tkwi szkopuł, czy mając tę wiedzę można orzec, że nasz interlokutor posiada inteligencję, co za tym idzie potrafi myśleć w sposób nieszablonowy, kreatywny? Pojawia się wiele dylematów, nie tylko natury stricte technologicznej ale chyba przede wszystkim moralnej, etycznej. Ava stara się zawładnąć umysłem głównego bohatera, przekonać go do siebie i swoich racji aby ten ufając jej bezkrytycznie uwolnił ją spod władania Nathana, swojego twórcy. Okazuje się jednak, że Avą nie kierowały uczciwe motywacje tylko chęć zemsty, co niesie ze sobą tragiczne konsekwencje. Film w reżyserii Alexa Garlanda, który również jest scenarzystą, sprawia wrażenie intymnych przemyśleń osoby, której nieobce są wyzwania współczesnego świata. Jest swego rodzaju odpowiedzią na krytyczne opinie na temat coraz szybszego postępu w naukach informatycznych ale również medycznych czy biotechnologicznych. Te nauki nie funkcjonują autonomicznie tylko stanowią elementy wspólnej całości, z której kiedyś faktycznie może wyewoluować humanoid znacznie przekraczający swoimi intelektualnymi możliwościami, rasę ludzką. Dlatego warto obejrzeć to co ma do zaproponowania ambitne kino, skupione na istotnych zagadnieniach, które podejmowaną problematyką wybiega w przyszłość, być może nie tak daleką jakby mogło się z pozoru wydawać.