Filmowe bestsellery z tych samych kategorii

Oppenheimer DVD   Film 33,15 zł
Barbie DVD   Film 42,18 zł
Avatar 2: Istota wody DVD   Film 42,18 zł
Psi Patrol: Film DVD   Film 29,96 zł

Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii DVD

film

Data wydania 2015
Nośnik DVD
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Zło przyjmuje różne formy

Nowa Anglia, rok 1630: William i Katherine prowadzą bogobojne życie wraz z piątką swych dzieci, osiedlając się na skraju nieprzebytej dziczy. Kiedy ich nowonarodzony syn znika w tajemniczych okolicznościach a plony niszczeją, członkowie rodziny zaczynają zwracać się przeciwko sobie.
`The Witch` to mrożący krew w żyłach portret rodziny w okowach własnych lęków i obaw, zdanej na łaskę nieuchronnego Zła.
S
Szczegóły
Dział: Filmy
Dystrybutor: Filmostrada
Oprawa: pudełko
Rok publikacji: 2015
Nośnik: DVD
Wprowadzono: 28.05.2016

RECENZJE - Film (DVD) - Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Paweł W

ilość recenzji:19

21-05-2021 19:05

Robert Eggers to jeden z najciekawszych reżyserów młodszego pokolenia. ?Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii? jest jego pełnometrażowym debiutem, który parę lat temu odbił się dość głośnym echem w kinowym świecie. Ten nietypowy obraz przenosi nas do lat 30. XVII wieku. Śledzimy losy pewnej purytańskiej rodziny, która osiedliła się w tytułowej Nowej Anglii na terenie obecnych Stanów Zjednoczonych. Jak wiele innych, uciekła ze Starego Kontynentu w obawie przed prześladowaniami religijnymi, mając nadzieję, że w Nowym Świecie będą mogli wieść ciężkie, ale uczciwe życie zgodnie ze swoimi przekonaniami.

Od początku każdy dzień upływa im na żmudnych zmaganiach z naturą, aby ujarzmić nieprzyjazne otoczenie i zapewnić sobie pożywienie. Ich niewielkie gospodarstwo otacza ze wszystkich stron potężny i nieprzystępny las. Ta mikroskopijna namiastka ludzkiej cywilizacji jest jak wysepka na oceanie. Mamy wrażenie, że gęstwina wręcz wdziera się w pozornie bezpieczną przestrzeń, gdzie żyją bohaterowie. Ma to w sobie coś pierwotnego i ponadczasowego.

Pozorny spokój bogobojnej rodziny niszczy jednak zaginięcie nowo narodzonego dziecka, które praktycznie znika na oczach opiekującej się nim starszej siostry Thomasin. To dramatyczne wydarzenie jest zaledwie początkiem kolejnych nieszczęść, które doprowadzą do wybuchu festiwalu wzajemnych pretensji, oskarżeń i przemocy.

Wbrew pozorom ?Czarownica? to nie jest typowy hollywoodzki horror. Na próżno szukać tu tandetnej przemocy czy tanich straszaków. Film Eggersa wpisuje się raczej w trend nowego spojrzenia czy wręcz prób redefinicji tego dość już skostniałego filmowego gatunku. Przez cały seans cierpliwie buduje napięcie, korzystając z rozmaitych środków, takich jak kadrowanie, montaż, gra świateł i cieni, dźwięk czy muzyka. Bardzo dużą wagę przykłada do wykreowania atmosfery osaczenia. Często stosuje się do prostej zasady, że bardziej przerażają rzeczy, które znajdują się poza okiem obiektywu. Realizacyjnie bliżej mu do kina arthouse?owego niż kiczowatych slasherów.

Kamera koncentruje się na eksponowaniu surowego piękna krajobrazu. Ujęcia są długie, kadry naturalistyczne, a kolorystyka mocno stonowana. Czasem mamy wręcz wrażenie, że oglądamy czarno-biały obraz. Przy filmowaniu starano się korzystać tylko z naturalnego światła. Minimalistyczna scenografia ma za zadanie jak najwierniej odzwierciedlać XVII-wieczne realia. W tym celu wszystkie ubrania zostały wykonane przy użyciu technologii i materiałów dostępnych w tamtym okresie historycznym.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że fabuła ma raczej prostą konstrukcję, ale w rzeczywistości podejmuje ona kilka ciekawych motywów. Znajdziemy tu przede wszystkim krytykę patriarchalnego modelu społeczeństwa i ślepego religijnego fanatyzmu. Reżyser przedstawia nam także pewien mechanizm, który wielokrotnie prowadził do słynnych polowań na czarownice. Wszystkie te tematy znajdują swoje odzwierciedlenie w losach wspomnianej Thomasin - najstarszego dziecka i de facto głównej bohaterki filmu. Całe życie była surowo wychowywana przez głęboko wierzących rodziców, ale wraz z dorastaniem zaczynają narastać w niej wątpliwości, a potem wręcz bunt przeciwko dotychczasowemu życiu. Marzy o ekscytujących przygodach i niezależności, ale jej życiowa ścieżka jest w gruncie rzeczy z góry wyznaczona. Rolą kobiety, wynikającą wprost z tradycji i wiary, było bowiem szybkie zamążpójście, urodzenie dzieci i ich wychowywanie. Każda odmienność, odejście od utrwalonego wzorca i narzuconych norm, była piętnowana.

Thomasin na własnych oczach obserwuje hipokryzję i rozpad wszystkich wartości, których jej uczono. Uparty ojciec stara się rządzić twardą ręką i podejmuje samodzielnie wszystkie decyzje, ale nigdy nie bierze odpowiedzialności za popełniane błędy. Zawsze szuka winy u innych, posuwając się przy tym nawet do kłamstw. Matka zaś kompletnie załamuje się po utracie najmłodszego dziecka i każdą chwilę poświęca na rozpaczliwe modlitwy, zaniedbując swoje obowiązki i żyjące pociechy. Z biegiem czasu małżeństwo wpada w coraz większą histerię, próbując znaleźć wytłumaczenie dla ich ciężkiej sytuacji. We wszystkim widzą przejawy działalności zła. Winą za spadające na nich nieszczęścia obarczają zupełnie niewinną Thomasin.

Scenariusz stworzono w oparciu o prawdziwe źródła historyczne - pamiętniki, listy i akta sądowe, pochodzące z okresu, w którym rozgrywa się opowieść. Zabieg ten buduje wrażenie nie tylko realizmu, ale przede wszystkim podkreśla grozę opowiadanej historii. Sama myśl o tym, że oparto ją w pewnym sensie na faktach potrafi przyprawić o gęsią skórkę. Jednocześnie snuta w ?Czarownicy? opowieść zawiera zaskakująco silny ładunek metaforyczny. Reżyser sprawnie operuje niedopowiedzeniami, aluzjami i sugestiami, czasem świadomie podrzucając mylne tropy. Do samego końca podsyca w nas niepewność. Osobiście bardzo lubię produkcje, które nie starają się podsuwać prostych odpowiedzi widzowi, ale zachęcają do uważnego oglądania i pozostawiają szerokie pole do interpretacji.

Ukoronowaniem filmu jest oszałamiająca zmysły sekwencja finałowa, która w pełni nas wynagradza za poświęcony czas. Stanowi ona jego niepokojące, ale i dziwnie satysfakcjonujące zakończenie, które pozostaje w naszych głowach.