O Coco Chanel słyszeli wszyscy. A teraz możemy jeszcze, dodatkowo, zobaczyć, jak Audrey Tautou wciela się w role słynnej projektantki. Czyni to, nie powiem, całkiem sprawnie. Film ogląda się z prawdziwą przyjemnością, potrafi zaciekawić, zmusić do refleksji. To piękna i barwna opowieść o poszukiwaniu szczęścia i sensu w życiu. To historia kopciuszka, którego marzenia się spełniły. Film zachwycił już tysiące widzów na całym świecie, może i czas, by w domowym zaciszu także go zobaczyć. I wyrobić sobie swoja własną opinię na jego temat? Polecam wszystkim ową szaloną przygodę filmową ze światem mody. Ni będziecie się nudzili ani przez chwilę, gwarantuję.