Bob Budowniczy jest wielkim przyjacielem naszego dziecka. Przyjacielem, który pokazuje jak żyć, który temu małemu brzdącowi sugeruje, jak wyjść z danej sytuacji. Wszak jest dla takiego brzdąca autorytetem, o wiele większym niż matka, niestety, bowiem jest Bobem, na dodatek Budowniczym. Boba moja pociecha uwielbia oglądać – ja także chętnie zgadzam się, gdy brzdąc prosi o włączenie mu przygód tego pociesznego potworka. Mam wtedy, sposób, sporo czasu dla siebie – bowiem mojego synka od telewizora nic nie odciągnie, gdy Bob skacze na ekranie.
Polecam wszystkim – zwłaszcza matkom, które też chcą poczuć wakacyjny odpoczynek.