Blue Jasmine DVD

Woody Allen w ostatnim czasie wyreżyserował "Blue Jasmine" film nominowany do kilku Oscarów w tym za pierwszoplanową rolę kobiecą. Tę nominację otrzymała Cate Blanchett (wygrała), która w filmie wciela się w tytułową bohaterkę. Jasmine to kobieta, która od życia oczekuje w zasadzie tylko jednego- luksusu. Ekskluzywne restauracje, drogie rezydencje, ubrania najlepszych projektantów i interesujące wycieczki to właśnie jest życie Jasmine. Jej mąż Hal niczego od niej nie wymagał, to on zajmował się biznesem a ona była dla niego jedynie ozdobą podczas przyjęć. Jednak w pewnym momencie to wszystko się skończyło. Jasmine dowiedziała się o romansach Hala i wpadła w taki szał, że zadzwoniła do FBI aby ci bliżej przyjrzeli się jego szemranym interesom. Okazało się, że rzeczywiście Hal robił przekręty na prawo i lewo żyjąc przy tym na koszt swoich ofiar, skończył więc więzieniu gdzie popełnił samobójstwo. Co ciekawe główna bohaterka wiedziała o przekrętach swojego męża lecz póki było jej dobrze przymykała oko na wątpliwej jakości interesy. W tym momencie nasza bohaterka pozostała na lodzie bez majątku, bez wygód, które do tej pory ją otaczały. I zrodziło się pytanie, co dalej zrobić ze swoim życiem? Postanowiła przynajmniej na jakiś czas zamieszkać u swojej siostry i tam poszukać odpowiedzi, oczywiście między czasie szukając odpowiedniego partnera, takiego, który byłby w stanie sprostać jej oczekiwaniom. Rzeczywiście trafił się taki mężczyzna z perspektywami ale i tutaj tytułowa bohaterka wszystko popsuła. Film Allena jest ciekawym studium przypadku współczesnego człowieka. Nastawionego na zysk, zachłannego, żyjącego na koszt innych. Jakby wyjętego z rzeczywistości i osadzonego w równoległym świecie gdzie otacza się go drogimi zabawkami i oczekuje tylko, że nie zrobi sobie krzywdy. Okazuje się, że życie jest zupełnie inne, wymagające konkretnych celów i umiejętności. Bez tego jak się okazuje można skończyć na samym dnie, łykając setki tabletek uspokajających, pochłaniając hektolitry alkoholu i użalając się nad sobą. "Blue Jasmine" to w gruncie rzeczy smutna opowieść o kobiecie, która przez długi czas była na samym szczycie, mieszkała jak często lubiła podkreślać na Park Avenue w Nowym Jorku, prowadziła życie towarzyskie w doborowym środowisku, a tu proszę, jedna następnie druga "nieprzemyślana" decyzja i wszystko potoczyło się najgorzej jak tylko mogło.

Myślę, że "Blue Jasmine" to najlepszy film Woodyego Allena od wielu lat. Choć to historia, inspirowana dramatem Williamsa, to bywa też chwilami naprawdę zabawna. Ale największym atutem tego filmu jest Cate Blanchett, która zagrała genialnie. Ona po prostu jest rozedrganą, neurotyczną Jasmine! Nawet tylko dla niej warto zobaczyć ten film!