Batman (4K Ultra HD) 4K+Blu-Ray

Niestety film bardzo rozczarowuje. Niewyszukana intryga połączona ze sztampową grą aktorów. Rola kobieca to przecież kopia z Dziewczyny w sieci pająka. Co ma wspólnego z kotami oprócz wypicia szklanki mleka? Detektyw policji prowadzony za rączkę jak dziecko przez tatusia tyle że ubranego w czarną pelerynę. Nie przejawia żadnej większej inicjatywy i wygląda jakby myślał tylko o emeryturze. Tytułowa rola zagrana bardzo oszczędnie i bez większych emocji. Jeden i ten sam wyraz twarzy przez trzy godziny filmu to raczej za mało by myśleć o Oscarze. Zakończenie filmu z możliwością na kontynuację w postaci trylogii jak ostatnimi czasy przystało w tym kasowym biznesie. Tyle że na dobry film trzeba mieć najpierw jakiś niebanalny pomysł. The Batman Matta Reevesa może czyścić buty albo raczej je prostować Jokerowi Todda Phillipsa! Daję pięć gwiazdek oceniając wyłącznie fizyczny produkt w postaci pełnego wydania na trzech płytach Blu-ray zapakowanych w jeden z najpiękniejszych steelbooków na rynku. Czy to jednak wystarczy żeby wydać na niego sporą przecież sumę?

Nie jestem fanem steelbooków. Kupiłem to wydanie tylko dlatego, że zawierało płytę z materiałami dodatkowymi, na której bardzo mi zależało i... Nie żałuję ani złotówki! Ponad 2h bardzo ciekawych materiałów zza kulis opowiadających o realizacji filmu krok po kroku, w tym poruszających kwestię przerw spowodowanych pandemią covid-19 oraz sceny wycięte. Steelbook na żywo prezentuje się o wiele lepiej niż na zdjęciach, a w jego środku znajduje się najbardziej kompletne wydanie nowego Batmana, czyli płyta 4K z filmem + płyta Blu-ray z filmem + wcześniej wspomniana dodatkowa płyta Blu-ray z materiałami dodatkowymi. Film na obu płytach posiada napisy, a także dwie polskie ścieżki dźwiękowe (dubbing oraz lektor - czyta Piotr Borowiec), co powinno być standardem u wszystkich wydawców i za co Galapagos otrzymuje ode mnie kciuk w górę. Jakość obrazu i dźwięku bez zarzutu. Polecam.