Patrząc na fakt, że spędzam ostatnio 2 godziny dziennie na dojazdach z nowego domu do pracy - słucham audiobooków. Jakiś czas temu wpadł w moje ręce dysk CD z powieścią Aleksandry Marininy "Za wszystko trzeba płacić" - zaczęłam go słuchać i jakoś zapomniałam o nim. Teraz znów go wyjęłam i uprzyjemniał mi drogę :)
"Za wszystko trzeba płacić" to świetnie napisany ... i przeczytany kryminał. Bardzo pasował mi tutaj głos pana Siemianowskiego, czytał pewnie i ciekawie.
Autorka przeniosła mnie w czasie do Moskwy lat 90-tych XX wieku. Przez jakiś czas musiałam się przyzwyczajać do rosyjsko brzmiących imion i nazwisk, ale z czasem wciągnęłam się w tą ciekawą historię.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Marininy, ale naczytałam się bardzo pozytywnych opinii - i faktycznie było warto.
Główną bohaterką, która pojawia się również w innym książkach Marininy, jest major Anastazja Kamieńska, pracownica moskiewskiej policji.
Na początku akcja dzieje się w klinice, do której trafiają wypaleni intelektualiści zajmujący prominentne stanowiska. Na nich sprawdza się działanie preparatu podnoszącego możliwości twórcze pacjentów. Niestety, sprawa utknęła w martwym punkcie wraz ze śmiercią profesora Lebiediewa, który prowadził eksperyment. Całą dokumentację gromadzi jego młoda żona, Weronika - zgłasza się do niej podejrzany człowiek oferując za owe dokumenty dużo pieniędzy.
Weronika zostaje wkrótce zamordowana, a wraz z nią ginie kobieta i jej dziecko - nieopatrznie znaleźli się razem w podróży. Liliana, bo tak miała na imię zamordowana kobieta, okazuje się być kochanką Denisowa, rosyjskiego mafioza, który postanawia dowiedzieć się, kto stoi za jej śmiercią.
Wtedy do akcji wkracza major Kamieńska i przystępuje do wyjaśnienia sprawy.
"Za wszystko trzeba płacić" to świetnie napisany i trzymający w napięciu kryminał. Wątki przeplatają się, a zwroty akcji uniemożliwiają szybkie wydedukowanie końca historii. Mamy całą plejadę czarnych charakterów i niezwykle barwnych postaci, które są doskonale przemyślane i powiązane ze sobą. Chwilami gubiłam się w nieustannych zwrotach akcji i zmieniających się bohaterach - ale całość jest naprawdę niezła.
Mnie się podobała ! Muszę sięgnąć po kolejne audiobooki - szkoda marnować tyle czasu w trasie :)
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2012/07/za-wszystko-trzeba-pacic-aleksandra.html