"Z biegiem rzeki"to kolejna książka, po "Córce generała", której bohaterem jest Paul Brenner, aktualnie już emerytowany oficer techniczny (choć w istocie solidny śledczy) armii Stanów Zjednoczonych. Czy warto przeczytać ksiązkę ? Jeśli lubimy bohaterów spod znaku Raymonda Chandlera, nieco cynicznych i znużonych, ale wyznających swoje wartości i potrafiących dla nich zaryzykować karierę czy nawet życie, to książka dla nas. Ogromnym atutem powieści, są wspomnienia glowniego bohatera z czasów walki w Wietnmie z 1968 roku. Surowe, a momentami też okrutne pozwalają na podjęcie choćby próby zrozumienia co kierowało w tym czasie żołnierezami i jaką cenę przyszło im płacić za wyjście żywymi z piekła (polecam scenę zwiedzania tunelu). Obok tego panorama Wietnamu z przełomu XX i XXI wieku, z jego bogactwem kultury i zapętleniem, często okrutnej historii, działania wietnamskiej służby bezpieczeństwa, miły smaczek dla wielbicieli pięknych kobiet i ponura zagadka kryminalna - zabójstwo, które, choć popełnione przed prawie 40 laty może mieć wpływ na losy ojczyzny Paula Brennera,
polecam !!!