- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.świetnie sobie radzisz. - Nie narzekam - odpowiedziała, nie potrafiąc ukryć satysfakcji. Gannon był surowy. Nigdy nie dawał się zwieść pochlebstwami. - Praca w Pulsie pewnie jak zwykle nerwowa? - spytała. Elliott przytaknął ruchem głowy. - Podobał ci się cykl artykułów na temat walki z wirusami internetowymi? - Był świetny. Szczególnie fragment o policji internetowej. Naprawdę fascynujący. Dodałabym jednak kilka ciekawostek, żeby zainteresować czytelnika. - To mi się zawsze w tobie podobało - oświadczył z uśmiechem. - Potrafisz odnaleźć mocne punkty artykułu, a jednocześnie zawsze chciałabyś coś poprawić. - Dziękuję - odparła lekko zaskoczona. - Nadal jednak nie powiedziałeś, po co tu przyszedłeś. Gannon przeniósł wzrok na biblioteczkę i przechylił lekko głowę, wczytując się w tytuły stojących na półkach książek. Następnie zbliżył się do jej biurka i wziął do ręki zegar-żabę. - Zadowolona jesteś z nowej pracy? - rzucił. Zdezorientowana jego zachowaniem obrzuciła go uważnym spojrzeniem. To nie było normalne. Nie miała jednak pewności, co dla niego było normalne. Nie potrafiła patrzeć na niego inaczej niż przez pryzmat ich dawnego związku, co zniekształcało realny obraz. - A co mogłoby mi się nie podobać? Sama o wszystkim decyduję i dobrze mi za to płacą. Podniósł głowę i spojrzał jej prosto w oczy. Erika poczuła, jakby coś w niej eksplodowało. - Można i tak na to spojrzeć - powiedział, uśmiechając się. Odstawił zegar na stół, podniósł kubek i przysunął do nosa. - Gorąca czekolada. Zamierzasz iść wcześnie spać? Erikę ścisnęło w żołądku. Nagle opuściło ją poczucie humoru. W czasach kiedy byli kochankami, Gannon poznał wiele jej małych sekretów. Od roku starała się wyrzucić z pamięci tamten okres swojego życia. - Kiedy jestem wyspana, mam bystrzejszy umysł. Pokiwał ze zrozumieniem głową i na moment zatopił się w myślach. - Nie tęsknisz trochę za Pulsem? Jego szczere pytanie zaskoczyło ją. - Oczywiście, że tak. Ostre tempo, zawsze w czołówce, torowanie nowych dróg. Adrenalina i codzienny wyścig z czasem. - Tu tego nie masz! - podchwycił z zadowoleniem. - Dom i Styl dostarcza innego rodzaju satysfakcji. - Co byś powiedziała, gdyby otworzyła się przed tobą szansa powrotu do Pulsu na wyższe stanowisko i za znacznie atrakcyjniejsze wynagrodzenie niż przed odejściem? - spytał. Kolejne zaskoczenie. Perspektywa współtworzenia najlepszego tygodnika informacyjnego na świecie stanowiła trudną do odparcia pokusę. Tam nie było słabych punktów. Praca w czasopiśmie wymagała ogromnego wysiłku intelektualnego oraz kreatywności. Zmuszała do ciągłego rozwoju. Było się otoczonym ciekawymi, błyskotliwymi i ambitnymi ludźmi. Założyła włosy za uszy i wyjrzała przez okno, starając się wymyślić sensowną odpowiedź. - Kuszące - przyznała. - Chcę, żebyś wróciła do Pulsu - oświadczył Gannon. - Powiedz tylko, czego chcesz, a dostaniesz to. Erika spojrzała na niego zaszokowana. Kiedy pojawiły się pierwsze plotki o ich związku, natychmiast zerwał z nią bez większych sentymentów i zaczął traktować jak jedną z koleżanek z zespołu. Nie spodziewała się, że tak ją potraktuje, i ogromnie ją to zabolało. Uznała, że nie może dalej z nim pracować. Posada w Domu i Stylu stała się dla niej schronieniem. Powoli leczyła się z uczuć do niego. - Muszę to przemyśleć - wyjąkała w końcu z trudem. Elliott, najwyraźniej zaskoczony, zamrugał powiekami. Widząc jego reakcję, Erika poczuła w duszy satysfakcję. Był przyzwyczajony zawsze słyszeć ,,tak", a nie ,,zastanowię się". Spostrzegła, jak zaciska zęby, i po raz kolejny zdziwiła się. O co tu chodziło? - No dobrze. Wpadnę jutro po pracy i porozmawiamy. - Przepraszam, ale to niemożliwe. Mam spotkanie na mieście o czwartej trzydzieści i nie wracam już potem do biura. Skinął powoli głową, jakby testował poziom swojej cierpliwości. - Pracujesz w ten weekend? - Tak, w domu - odrzekła i spoglądając na kalendarz, dodała: - Może być wtorek. - Poniedziałek wieczorem - zaoponował szorstkim tonem, którym przeraził już niejednego stażystę. - Niech będzie - zgodziła się poirytowana, nie chcąc przeciągać struny. - Doskonale, to do zobaczenia - powiedział, wpatrując się głęboko w jej oczy o kilka sekund za długo. Przez tę krótką chwilę, zanim odwrócił się i wyszedł, uleciało z niej całe powietrze. Erika opadła na fotel i zakryła twarz dłońmi. - Do diabła z nim! - wyszeptała. Nadal ją obezwładniał. Zmarszczyła z niesmakiem brwi. Nie podobało jej się to, co czuła. Ani trochę. Z drugiej strony taka reakcja była po części uzasadniona, usprawiedliwiła się w duchu. Bez przygotowania nie powinna stawać twarzą w twarz z Gannonem. Przy tym mężczyźnie nie mogła sobie pozwolić na im
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2017 |
z serii Gorący Romans |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.