eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Wózkiem przez świat

ebook

Wydawnictwo Ridero
Data wydania 2018
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wózkiem przez świat" to opowieść o podróżowaniu przez życie i świat na czterech kółkach ale nie pięknym i wygodnym autem. To kulanie się na "małym" 150-kilowym elektrycznym wózeczku inwalidzkim. Wbrew utartym schematom i z pełnym uśmiechem na twarzy. Wszystko to przesiąknięte radością z życia ale i ciężkimi chwilami walki z niezwyciężona choroba.
Wyprawy, które między innymi znajdziesz w tej książce:
Egzotyczna Japonia, Dolina śmierci, Za kołem polarnym,
Wiecznie żyjący Nowy Jork czy Rzym lub Paryż.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Ridero
Rok publikacji: 2018

RECENZJE - eBook - Wózkiem przez świat

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Dominika Stryszowska

ilość recenzji:368

brak oceny 3-02-2019 17:45

Pan Zbyszek jest osobą niepełnosprawną, porusza się na wózku, ale z jego osoby bije ogromna charyzma, której nie jeden z nas może mu pozazdrościć. "Wózkiem przez świat" to dowód na to, że wszystkie bariery znajdują się tylko w naszej głowie.

Jest to książka podróżnicza pokazujaca wielką determinację w spełnianiu swoich marzeń. Bardzo podziwiam Pana Zbigniewa, że w swojej chorobie potrafi zarażać optymizmem i uśmiechem. Relacje z podróży czytało się bardzo dobrze, wszystko było spójne i przemyślane. Mocno dawało do myślenia, że my, zdrowi i silni, wolimy spędzić wolny czas przed telewizorem czy w galerii, kiedy świat czeka na odkrycie.

Uważam, że takie publikacje powinny się pojawiać częściej, nie tylko w formie e-booka, żeby nam, leniwym bardziej się chciało.

Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi

martucha180

ilość recenzji:147

brak oceny 14-08-2018 11:11

Wózek to nie wyrok, jak się okazuje po przeczytaniu książki Zbigniewa Graczyka Wózkiem przez świat.
Autor to narrator i bohater w jednym. Od dziecka choruje na zanik mięśni, ale dzięki rodzicom umie sobie poradzić w życiu ze wszystkim. Nawet z podróżami po świecie, bo to jego pasja od dziecka. Od czterokołowego rowerka, przez czerwony manualny wózek inwalidzki po ten 150-kilowy elektryczny. Po zdobyciu Nordkapp narodziło się marzenie, by przemierzyć świat wzdłuż i wszerz. Na wózku. Z pomocą asystentów.
?Spełnienie marzeń przecież nie ma ceny?.
W książce autor opisuje swoje podróże po Europie, USA, Japonii. Realistyczne i barwne opisy tych miejsc same zapraszają do zobaczenia ich na żywo, bo ta książka to swoisty przewodnik turystyczny naszpikowany ciekawostkami. Autor opowiada o interesujących miejscach, informuje, jak się do nich dostać, jak się poruszać, gdzie warto zamieszkać i za jaką cenę. To specjalny poradnik dla wszystkich, jak podróżować daleko i za niewielkie pieniądze. Autor dzieli się nabytą wiedzą, podpowiada, podaje rozwiązania, co zrobić, aby pojechać w wymarzoną podróż. Uczy czytelnika, jak przez komputer planować podróż z dużym wyprzedzeniem, korzystać z różnych stron w Internecie, być przygotowanym na różne opcje, a na miejscu zaopatrzyć się w swobodny dostęp do Internetu i lokalny numer komórki.
?Każda podróż jest ekstremalna. A najbardziej ta w głąb siebie?.
To także nauka samego siebie. Zdobyte doświadczenie z samorozwoju autor przekazuje czytelnikowi ? jak pokonywać bariery nie tylko turystyczne, swoje słabości i toczyć walkę z samym sobą, a także podnosić poprzeczkę, mimo postępowania choroby i bólu. Uczy determinacji i dążenia do celu. Udowadnia sobie i innym, że jeśli się chce, to można, a podróżowanie na wózku inwalidzkim jest możliwe. Uczy czytelnika także bycia szczęśliwym tu i teraz, z tym co się ma. Zaraża optymizmem i radością życia! Zaraża przygodą!
Ta książka to też krytyczne spojrzenie na niepełnosprawność w Polsce i na świecie. Autor porównuje postrzeganie osób niepełnosprawnych przez pryzmat wózka, przystosowania miejsc dla nich, pomoc ludzi oraz niepełnosprawnych ze sprawnymi.
?To nie horyzont wyznacza nam granice, ale własne myślenie!? ? autor to wielokrotnie udowadnia, bo nawet ciężki wózek nie jest przeszkodą dla niego w spełnianiu marzeń. A nawet przyczynia się do spełniania innych, takich jak ta książka, w której dzieli się z czytelnikami tym, co zdobył dla siebie. Autobiograficzno-podróżnicza książka napisana jest przystępnym stylem, a kolorowe zdjęcia uzupełniają treść i są dowodem na to, że elektryczny wózek inwalidzki jest w stanie dojechać wszędzie.

Ruda Recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 10-01-2018 21:39

?Wózkiem przez świat? to opowieść o ludzkiej sile, determinacji i niezłomności. To połączenie autobiografii z książką podróżniczą, okraszone głębokimi wątkami motywacyjnymi. To powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie, szczególnie, że jej autor, Zbigniew Graczyk, to postać, od której wiele moglibyśmy się nauczyć.

Graczyk od małego zmaga się z niepełnosprawnością. Choć ogranicza go ona pod wieloma względami, nie złamała jednak jego hartu ducha, a może nawet wręcz przeciwnie? Mężczyzna podróżuje, spełnia się zawodowo i prywatnie, ma plany na przyszłość i wie, że jeszcze wiele przed nim.

O odwiedzonych krajach opowiada ciekawie, nie szczędząc nam szczegółów i ciekawostek. Pod tym względem książka przypomina nieco poradnik, w którym znajdziemy wskazówki dotyczące tanich sposobów podróżowania i poruszania się w konkretnych miejscach, hoteli i moteli, jakie warto wybrać oraz cennych atrakcji turystycznych, również mniej znanych. Niektóre spośród informacji zawartych w książce szczerze mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się na przykład, że istnieją biura podróży przeznaczone dla osób niepełnosprawnych i miejsca gdzie takie osoby rzeczywiście mają swój azyl, jak choćby Teneryfa, a tam hotele przystosowane dla osób z różnymi ograniczeniami czy mieszkania przygotowane specjalnie z myślą o niepełnosprawnych.

Prowadząc swoją historię Graczyk porównuje te miejsca z Polską, a ich mieszkańców z rodakami. Za granicą o wiele łatwiej o tolerancję, ludzie chorzy są szanowani, przygotowuje się dla nich odpowiednie przestrzenie. A w Polsce? Wciąż nie wygląda to najlepiej. Przypomniało mi to wydarzenia z mojej własnej przeszłości, krzywe spojrzenia, którymi obdarzali mnie przechodnie, kiedy wyszłam na spacer z moją niepełnosprawną przyjaciółką. Cóż.

Graczyk opowiada o swoich ułomnościach, bardzo szczerze i prostolinijnie, nie powołuje się na żadne tabu, nie tworzy sobie w tych opowieściach granic. Bez wątpienia trzeba się przy tym wykazać odwagą, by tak bezpośrednio mówić o problemach ciała- zanikach mięśni, brakach możliwości poruszania, konieczności wykorzystywania ludzkiej pomocy. Potrzebne jest mu duże wsparcie na co dzień, a co dopiero na dłuższy i dalszy wyjazd. Dla nas to zwykłe wakacje, dla niego prawdziwa eskapada. A jednak to robi. Można? Można.

?Jestem zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa, który zawsze miał pod górkę, a mimo to ciągle jest na samym szczycie. Szczycie swoich możliwości?.

Mężczyzna chętnie opowiada o swojej codzienności i powraca do przeszłości. Niektóre fragmenty zaskakują, choćby opowieść o próbowaniu narkotyków. Co ciekawe, chętnie porównuje się on do ludzi zdrowych i to u nich dostrzega problemy i ułomności, jak na przykład fakt, że nie potrafią się cieszyć tym, co mają, nie dostrzegają, jak wiele dostali od losu. A on dostał niewiele, ale do wszystkiego doszedł ciężką pracą. Dziś prowadzi swój kanał na youtube, gdzie publikuje relacje z wypraw, współpracuje z polonijnym internetowym radiem, publikuje artykuły w czasopismach podróżniczych. I wie, że jeszcze wiele przed nim.

Graczyk sprawia wrażenie osoby zadowolonej z życia, podkreśla, że nie ma do nikogo żalu, cieszy się z tego, co ma. Postęp choroby przełożył się na jej akceptację. W książce pojawiają się jego zdjęcia na wózku, nie wstydzi się swojego wyglądu i swoich problemów zdrowotnych. Jest sobą. I to mu wystarczy.

?Im trudniejszą pokonuję drogę, tym osiągam większą satysfakcję?.

Autor posługuje się prostym językiem, można by odnieść wrażenie, że opowiada coś znajomym. Dzięki temu książkę czyta się lekko i szybko.

Moim zdaniem to wartościowa lektura, której warto poświęcić trochę wolnego czasu. Zobaczyć świat oczami Graczyka. A i samego Graczyka warto lepiej poznać.