- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.aj to zrozumiesz, a ja zrobię szybko zapiekanki, późno się zrobiło. Piesowa, machając ogonem, wędruje za Leonią, a on siada przed laptopem. Narodziny motyla Początek lat sześćdziesiątych, małe miasteczko Lytton niedaleko Atlanty w stanie Georgia. (USA? Gdzie to leży? Sprawdzę później w atlasie.) W dużym domu z ogrodem mieszka Priscilla Peyton McKenzi razem z swoim owdowiałym ojcem i pomocą domową, Murzynką Clothilde. Po śmierci żony, matki Peyton, ojciec zajęty od rana do wieczora pracą biurową, powierzył wychowanie dziewczynki swojej bratowej, Auguście, osobie o konserwatywnych poglądach i prawie despotycznym zachowaniu wobec niej. Jedynym urozmaiceniem dni, po odbyciu szkolnych zajęć był dla Peyton czas spędzany w ,,Klubie Przegranych", który mieścił się w starej szopie na plebanii. Tam spotykała się z ośmioletnim kaleką, Murzynkiem o imieniu Boot oraz z trzydziestotrzyletnim kościelnym Ernim, pełniącym też na cmentarzu metodystów funkcję grabarza, lubiącym o dziwo, w wolnych chwilach czytać książki. Tematem zebrań tego jakże dziwnego towarzystwa w klubie o jeszcze dziwniejszej nazwie, były opowieści - co przydarzyło się komuś minionego dnia najgłupszego. Wszyscy w miasteczku wiedzieli, że Erni Longworth jest nieszkodliwym dziwakiem, podobnie jak wiedzieli też i to, że Peyton McKenzie jest tak samo wrażliwa i nerwowa, jak jej matka. Wrażliwość i nerwowość uważano powszechnie za cechy ludzi dobrze urodzonych, a Lila Lee Peyton była tak wrażliwa, że zmarła przy narodzeniu córki. I ponieważ stało się tak przed trzynastoma laty, dziewczynka uważała, że zabiła swoją matkę... Dlatego też - myślała, ojciec nie ma dla niej ani czasu, ani choć odrobiny tkliwości, za którą bardzo tęskniła. Nadchodzący okres dojrzewania dawał znać o sobie zmiennością nastrojów Peyton, aż któregoś dnia, na znak protestu przeciw całemu światu, wzięła do ręki nożyczki i obcięła swoje dwa, piękne, długie Przez cały dzień czekała, żeby przyszedł do niej ojciec - zapukał do drzwi, lub nawet wszedł bez pukania, byleby zrobił cokolwiek. Nie mogła przewidzieć, jak ojciec się zachowa, bo nigdy w życiu nie zrobiła nic tak nonsensownego. Bała się jego gniewu, ale jeszcze bardziej tego, że potraktowałby ją z chłodną, obojętną pogardą. Kiedy nadeszła pora kolacji, nie mogła tego już dłużej wytrzymać. Przygładziła strąki pozostałych włosów jak umiała najlepiej i wślizgnęła się do salonu, gdzie ojciec siedział z gazetą przy włączonym telewizorze z wyciszoną fonią. Przy fotelu paliła się tylko jedna lampa na długim ramieniu. - Peyton? - wymówił spokojnym, znużonym głosem, nie zmieniając pozycji. I tak jednak Peyton poczuła, że kraje się jej serce. - Nie traktowaliśmy cię poważnie, prawda? - przemówił w końcu Frazier McKenzie. W jego głosie przebijało tylko znużenie, bez śladu gniewu czy wzburzenia. Może więc jeszcze uda się wszystko odkręcić... - Tatusiu, to był fatalny błą Nie mam pojęcia, dlaczego to zrobił - zaczęła i zacisnęła zęby, żeby nie wybuchnąć płaczem. (Przeczytałam do strony 55 i prawie ze łzami w oczach, myślałam momentami: niech się wreszcie coś stanie i daj Boże, aby zmiana, jaka ma nastąpić w życiu Peyton była jak najpozytywniejsza.) Jedyną przyjaciółką, jaką dziewczynka dotychczas miała i którą obdarzała zaufaniem była babcia, Agnes MacLaren McKenzie, matka jej ojca. Staruszkę posiadającą nadprzyrodzone zdolności jasnowidzenia, parzącą ziołowe mikstury i rozdającą w miasteczku własnoręcznie wykonane amulety, ciotka Augusta uważała za osobę, która ma bzika. - Przecież wszyscy wiedzą, że kruki przez cały tydzień obserwują, jakie popełniamy grzechy, a w piątek zlatują do piekła i powtarzają to diabłu. Sójki robią to samo. Nie słyszała ciocia nigdy o Dniu Sójki? - Tak broniła babci, Peyton. Ale nareszcie stało się! Pewnego dnia do rodzinnego domu państwa McKenzie w Lytton przyjechała kuzynka Nora, a właściwie córka kuzynki mamy Peyton. Dla mnie jak Różowa Pantera, bo zajechała różową limuzyną marki Thunderbird i na pierwszy rzut oka przypominała dzikiego kota, pumę lub lamparta ozdobionego burzą rudych włosów na głowie i licznymi piegami, które wcale nie ujmowały jej uroku. Mimo to przyjęcie kuzynki, jakie zgotowała Peyton (a tego można było się spodziewać) zaskoczyło wszystkich. Jak wpłynęło przybycie wyemancypowanej i ekstrawaganckiej panny Nory na życie plotkarskiego miasteczka i jej białych oraz czarnoskórych mieszkańców, a przede wszystkim na życie Peyton i jej ojca? Dlaczego zatytułowałam mój post: Narodziny motyla? Przeczytajcie sami, polecam: Anne Rivers Siddons ,,Kuzynka Nora" str. 280. Książki Anne R. Siddons mają swoją aurę, postacie w nich nakreślone są malarsko, prawie uwodzicielsko, a zakończenia książek - ma
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa, romans |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 23.12.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.