eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Wilcze dziedzictwo: Cienie przeszłości

ebook

Wydawnictwo Runa
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Przypuszczalnie atak niedżwiedzia - podaje prasowa notatka. Cóż, ludzie przyjmą każde wyjaśnienie, byle nie padło słowo wilkołak. Mieszkańca niewielkiego miasteczka w Górach Skalistych teoretycznie mógł zabić niedżwiedż, Colin nie wierzy jednak w takie zbiegi okoliczności. Tak się bowiem składa, że właśnie w tym miasteczku przebywają pod opieką wujostwa jego przyrodni brat i siostra. Czy są w jakiś sposób powiązani z tajemniczą śmiercią? Colin rozstał się z rodzeństwem przed siedmiu laty, kiedy ich rodzice - jego ojciec i macocha - zostali brutalnie zamordowani. Jest wdzięczny stryjowi Gordonowi, który go przygarnął i wyprowadził na prostą. Jest też, choć nie lubi się do tego przyznawać nawet przed sobą - wdzięczny nieznanemu mordercy, gdyż życie z nienawidzącym go ojcem-psychopatą nie było sielanką. Niespokojny o siostrę i brata, Colin wyrusza, aby na własną rękę wyjaśnić sprawę, która pozornie wydaje się prosta. Zaraz po przybyciu na miejsce przekonuje się, że miał rację: niedżwiedż to fakt prasowy. Spokojne, bogobojne miasteczko przeżywa istny najazd wilkołaków. Policja jest równie nieświadoma prawdziwego stanu rzeczy jak mieszkańcy, jednak Colin i tak nie zamierzał prosić nikogo o pomoc. Problem wilkołaków chce rozwiązać na swój sposób. `(...)Wilkołaki od dawien dawna postrzegane były jako zagrożenie dla ludzkości. Silne, agresywne, żądne krwi, głupkowate i niebezpieczne pojawiały się na kartach powieści i ekranach telewizorów zazwyczaj w jednym celu. Miały efektownie wymordować kilku ludzi, a potem równie efektownie zostać zabite przez dzielnych nastolatków bądź wytrawnych łowców. Rola bestii była marginalna, nie zadawano sobie zbyt wiele trudu aby budować wokół nich spójnej i ciekawej mitologii. Każda kolejna produkcja, czy to kinowa, czy książkowa, przynosiła nowe, często absurdalne fakty i rewelacje, a spory potencjał wciąż był niewykorzystany. Nic dziwnego, że wilkołak, po pewnym czasie przestał być interesującą i dochodową postacią. Magda Parus uznała, że warto dać futrzakowi drugą szansę i przyjrzeć mu się nieco bliżej, bardziej trzeźwo. W Wilczym dziedzictwie mamy do czynienia z dwoma rodzajami wilkołaków: świadomymi i nieświadomymi. Ci drudzy od ludzi różnią się tylko tym, że przy okazji pełni przemieniają się w bestie (niekoniecznie żądne ludzkiej krwi) i beztrosko hasają po leśnych ostępach. Po transformacji w człowieka kompletnie nic nie pamiętają i oczywiście nie mają pojęcia o swojej drugiej naturze. Z kolei ci pierwsi, są w każdym stopniu świadomi swego wilczego genu, potrafią go kontrolować i wykorzystywać, a przede wszystkim tworzą społeczność. Jej struktury kształtują się w zależności od posiadanych przez daną jednostkę umiejętności i predyspozycji. Mamy więc lidera, zastępców, tropicieli, straż etc. Głównym bohaterem powieści jest Colin, wilkołak należący właśnie do straży. Gdy dowiaduje się o ataku na człowieka, który miał miejsce w miasteczku, gdzie mieszkają jego brat i siostra, nie może pozostać obojętny. Łamiąc wiele nakazów, samotnie wyrusza zbadać temat. Zdawać by się mogło, że mamy do czynienia z prostą sprawą, ale nic bardziej mylnego. Sam pomysł wydaje się dość sztampowy i nie zapowiada rewelacji. Trzeba jednak przyznać, że autorka bardzo solidnie przyłożyła się do kreowania swojej wizji. Początek, co prawda nie jest zachęcający, ale warto go przejść, aby zaraz potem dać wciągnąć się w wir intrygi. Wątek śledczy przeplata się tu z sensacyjnym i obyczajowym, a całość znakomicie uzupełnia widmo grozy. Rozgrywające się wydarzenia oglądamy oczami Colina, któremu zdarza się często wyciągać mylne wnioski i czegoś nie zauważyć, dzięki czemu, do sedna sprawy, nie jesteśmy prowadzeni jak po sznurku. Podobnie jest w przypadku wilkołaczej społeczności. Informacje o niej, w dobrym stylu, dawkowane są przez całą książkę, a kończąc ją i tak ogarniamy zaledwie wierzchołek góry lodowej. Postacie zarysowane są bardzo grubą kreską i szybko przywiązujemy się zarówno do pozytywnych jak i negatywnych bohaterów (choć tych drugich raczej trudno jest jednoznacznie określić). Zarówno wiek jak i osobowości są zróżnicowane, przez co mamy bardzo dobry przekrój przez wilczą i ludzką społeczność. Magdzie Parus udało się przywrócić do świetności postać wilkołaka i chyba po raz pierwszy w historii w pełni wykorzystać drzemiący w nim potencjał. Doskonale poprowadzoną narracją, gładkim stylem i znakomitymi pomysłami ukazała wizję, na którą z utęsknieniem czekało wielu sympatyków księżycowej choroby. Wilcze dziedzictwo wciąga niczym malstrom i trzeba naprawdę silnej woli aby się od niego oderwać. To fantastyczny początek i fundament pod dalsze części trylogii, które mam nadzieję ukażą się już wkrótce.` Autor: Paweł Deptuch; żródło: Carpe Noctem
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Runa
Wprowadzono: 29.11.2010

RECENZJE - eBook - Wilcze dziedzictwo: Cienie przeszłości

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0