- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.gł, jak uzbrojeni zatrzymują się na polanie. Bez wahania podeszli do martwego rycerza leżącego na środku trawiastej przestrzeni. Król Artur miał wyruszyć w dalszą drogę, gdy zauważył podchodzącą ku niemu damę, którą zostawił wcześniej pod drzewem. Ta rzekła do niego: - Panie, w imię Boga wróć i przynieś mi głowę rycerza, który leży tam martwy. Król spojrzał za siebie i zobaczył mnóstwo groźnych rycerzy krążących po polanie. W końcu odparł: - Pani, chyba chcesz mnie uśmiercić. - Oczywiście, Panie, że nie zamierzam tego uczynić, lecz niezwykle pragnę mieć jego głowę, a nigdy jeszcze żaden rycerz nie odmówił mi obiecanego daru. Bóg pragnie, abyś więcej nie czynił już zła. - Pani, wszak jestem ranny w rękę, którą trzymałem swą tarczę. - Panie - odparła - wiem o tym, lecz jeśli nie dostarczysz mi głowy tego rycerza, twa rana nigdy nie zostanie uleczona. Król odpowiedział jej: - Pani, spróbuję zatem spełnić twe życzenie, cokolwiek miałoby mnie spotkać. IX. Król Artur skierował swój wzrok ku polanie i zobaczył, jak nowo przybyli rycerze cięli na kawałki ciało zmarłego rycerza, po czym każdy z nich wziął jedną jego część i rzucił w las. Widział, jak ostatni z nich na czubku swej włóczni niósł głowę Czarnego Rycerza. Król podążył za nim galopem i krzyknął do niego: - Rycerzu, zatrzymaj się i przemów do mnie! - Cóż mam ci powiedzieć? - spytał rycerz. - Panie - rzekł Król - błagam cię, abyś zechciał oddać mi głowę rycerza, którą niesiesz nabitą na twej lancy. - Dam ci ją pod pewnym warunkiem - odparł tamten. - Pod jakim? - zapytał Król. - Powiesz mi, kto zabił rycerza, o którego głowę mnie prosisz. - Czy nie mógłbym tylko jej dostać? - W żaden sposób. - Powiem ci zatem, kto to uczynił - powiedział Król. - Prawdą jest, że Król Artur był tym, który go zabił. - Gdzie on teraz jest? - zapytał rycerz. - Szukaj, aż znajdziesz - odparł Król. - Powiedziałem prawdę, daj mi więc głowę. - Z ochotą - rzekł rycerz, po czym obniżył swą włócznię tak, aby Król mógł zdjąć z niej odciętą głowę. Następnie ze swej szyi zdjął róg, przyłożył go do ust i zadął w niego. Rozproszeni po lesie rycerze usłyszeli jego dźwięk i ruszyli ku jego źródłu, podczas gdy Król Artur udał się do rosnącego przy polanie dębu, pod którym czekała na niego dama. Rycerze dotarli do tego, który zadął w róg i zapytali go, dlaczego tak uczynił, tamten zaś odpowiedział im: - Rycerz, który tam się oddala, zdradził mi, że to Król Artur zabił Czarnego Rycerza, więc pomyślałem, ze powinniście to wiedzieć, zanim udacie się na jego poszukiwania. - Nie uczynimy tego - odparli rycerze - gdyż to Król Artur właśnie niesie jego głowę i nie mamy takiej mocy, aby uczynić przeciw niemu zło. Powinieneś ponieść karę, że wypuściłeś go ze swych rąk, choć był tak blisko ciebie! Wypowiedziawszy te słowa, ruszyli ku niemu i pocięli go na kawałki. Każdy z rycerzy wziął taką samą część jego ciała, jak w przypadku Czarnego Rycerza. Król Artur zaś podjechał do czekającej na niego dziewicy i pokazał jej odciętą głowę rycerza. - Wielkie dzięki, panie - powiedziała dama. - Pani - odparł Król - uczyniłem to z dobrej woli! - Panie, możesz odpocząć, gdyż nie musisz się już nikogo obawiać. Usłyszawszy to, Król spoczął. Dama po chwili zwróciła się do niego, mówiąc: - Panie, możesz już zdjąć swą zbroję, a ja obwiążę ranę na twej ręce, gdyż nikt poza mną nie jest w stanie tego uczynić. Król zdjął z siebie zbroję, po czym dama wzięła ciepłą jeszcze krew z głowy zmarłego rycerza i przemyła nią ranę Króla Artura. Następnie nakazała mu założyć z powrotem zbroję i rzekła do niego: - Panie, nigdy nie będziesz całkowicie bezpieczny dzięki krwi Czarnego Rycerza. Tamci wiedzieli, że jesteś ranny i dlatego pocięli jego ciało i odcięli mu głowę. Dzięki niej będę mogła odbić zamek, który zabrano mi podstępem i siłą oraz odszukać rycerza, który mi w tym pomoże. - Pani, kim jest ów rycerz? - zapytał Król. - Panie - odparła dama - był on synem Alaina li Grosa z Dolin Camelotu, a zwał się Perlesvax. - Dlaczego właśnie Perlesvax? - spytał Król. - Panie, gdy się narodził, zapytano jego ojca, jak powinien nazwać syna podczas chrztu, a ten zdecydował, że nada mu imię Perlesvax po to, aby Pan Wrzosowisk, który pozbawił go większej część Dolin Camelotu, na dźwięk tego imienia pamiętał o tym oraz by Bóg pozwolił mu stać się rycerzem. Młodzieniec był urodziwy i uprzejmy, zaczął już chodzić do lasu i niczym rodowity Walijczyk rzucać oszczepami do jeleni i łań. Jego ojciec i matka bardzo go kochali. Pewnego dnia wyszli ze swego domu, który stał na skraju lasu. Pomiędzy domem a lasem na czterech marmurowych kolumnach wznosiła
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, inne, literatura piękna, inne |
Wydawnictwo: | Armoryka |
Rok publikacji: | 2013 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.