- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.podczas samotnych spacerów. Miała zawsze tak wiele spraw do przemyślenia. Najbardziej chyba jednak lubiła ćwiczenia na harfie, stanowiącej jej dodatkowy przedmiot w szkole muzycznej. Było to jedno z najmilszych wspomnień: Jesienny zmierzch. Pod stopami szeleszczą zbutwiałe liście, a ona spieszy na spotkanie harfą. Odbiera na portierni klucz od klasy. Biegnie po schodach. Przekręca klucz w zamku. Zapala światło. I od razu wita się z tym pięknym anielskim instrumentem, delikatnie dotykając Nie przepadała za lekcjami, bo wówczas nie była sama. Nie znosiła występów na popisach, gdyż zżerała ją trema. Ale ćwiczenia w pustej To było to! Wszystkie jej przyjemne wspomnienia, związane były z samotnością, co nie znaczy, że nie lubiła bywać w publicznych miejscach. Ale najchętniej sama. Z innymi wiązały się głównie przykre epizody. Zdawało się jej, że uwielbia towarzystwo, spotkania, imprezy czy też plotkowanie przy kawie. A potem nie mogła sobie darować, że w tak idiotyczny sposób marnuje czas, który mogłaby przeznaczyć, na przykład na czytanie lub słuchanie muzyki. Decyzja o wstąpieniu do ,,Solidarności" z pewnością związana była z emocjami związanymi z pierwszą papieską pielgrzymką, gdy to za pośrednictwem telewizji uczestniczyła w żarliwej afirmacji Ojca Świętego, okazywanej przez tłumy biorące udział w nabożeństwach odprawianych przez niego pod gołym niebem. Wstrząsnęły nią wówczas słowa papieskich homilii. Słowa wyrwane z głębi jej duszy. Słowa, których nigdy nie śmiałaby na głos wypowiedzieć. To wtedy zatliła w jej sercu iskra, która rozpaliła płomień, gdy na Śląsku wybuchła ,,Solidarność". Powołała wówczas Zakładowy Komitet Założycielski w katowickim teatrze, w którym wylądowała po ukończeniu krakowskiej szkoły aktorskiej. Nie mogło już być mowy o samotnym spędzaniu wolnego czasu. Pasjonowały ją wszelkie zebrania. Stanowiły dla niej interesujące spektakle z żywą akcją i barwnymi postaciami. A choć ich scenariusz był podobny, zawsze znajdowała w nich nowe wątki i zaskakujące pointy. Ludzie zdarli z twarzy maski. Po tak wielu latach wymuszonego milczenia wyrażali bez osłonek przemyślenia, dawali upust uczuciom, nieustannie dotąd dławionym. Płacili za to wysoką cenę, bo zło, nienawiść i podstęp też zostały do głosu dopuszczone. Odnosiła nieraz wrażenie, że spłoną w ogniu zwalczających się antagonizmów. Czuła, że tylko inny płomień może wchłonąć ów żar sprzeczności, a mianowicie: wszechogarniający ogień miłości do współbraci, łączący w poczuciu szczęścia, jak w finale dziewiątej Symfonii ze słowami ,,Ody do Radości" Schillera. Nic nie było w stanie zmienić jej przekonania, że tylko Duch Miłości może ,,odmienić oblicze tej ziemi". I dlatego tak dobrze czuła się na zebraniach, gdzie intuicyjnie pokonywano uczucie nienawiści i chęć odwetu, w czym pomagały krucyfiksy na ścianach sal, w których się odbywały. Nie rozchodzono się do domów , dopóki nie pojawiło się światełko wskazujące wyjście z tunelu czarnych namiętności. Odtąd wszystko potoczyło się jak w somnambulicznym transie. Z wielkim uczuciem deklamowała patriotyczne wiersze, uświetniając zebrania i Msze święte, odprawiane nie tylko w kościołach, lecz i w halach produkcyjnych oraz cechowniach kopalń. Teraz dopiero poczuła się spełniona, gdyż w teatrze nie miała tej możliwości, była słabą aktorką, dawano jej małe rólki. Zawsze czuła niechęć do polityki i dlatego nie została dziennikarką, jak początkowo zamierzała. Poszła do szkoły aktorskiej, gdyż uwielbiała piękne literackie teksty, zwłaszcza wiersze, które tak wspaniale deklamowała, że w jedenastej klasie zdobyła pierwsze miejsce w konkursie recytatorskim. W dostaniu się na te studia pomogła jej zjawiskowa uroda. Była wysoką, długonogą, niebieskooką blondynką o twarzy madonny. Jednak nie nadawała się do tego zawodu. ,,Pani prędzej rozebrałaby się do naga, niż ujawniła cokolwiek ze swego wnętrza" - stwierdził jeden z jej profesorów na pierwszym roku jej studiów. Jak na piękną aktorkę była paradoksalnie nieśmiała i skromna. Rodzice wpoili jej zasadę: ,,Siedź w kącie, a znajdą cię." Nie potrafiła pchać się na afisz nie uznawała seksu, co dyskredytowało ją w oczach większości reżyserów, którzy obsadzali główne role swoimi kochankami. Owszem, spotykała się z mężczyznami, czasami była zakochana, nawet całowała się namiętnie, lecz nigdy nie dochodziło do zbliżenia. Wciąż doznawała rozczarowania, to zawsze był ,,nie ten" i ,,nie to". Nie przeszkadzało jej to, że na studiach i również później w teatrze traktowana była z tego powodu jak dziwoląg. Bała się, że gdy straci cnotę, to będzie puszczać się na prawo i lewo, jak to czyniły jej koleżanki. Wiedziała, że aktorki wciąż narażone są na
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 09.03.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.