- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zy, a ja nie miałam siły się sprzeciwić. Jednym sprawnym ruchem wtargnął do mych ust swoim śliskim językiem. Namiętnie, ale jednocześnie łapczywie smakował i badał mój język. Tak bardzo go pragnęłam. Uwalniając moje usta, bym mogła nabrać powietrza, nosem trącał moje policzki, co jakiś czas przygryzając moją dolną wargę. Jego ręce błądziły po moich plecach, schodząc coraz niżej, aż dotarły do pośladków. Zacisnął na nich silne dłonie, przytulając mnie mocniej do siebie. Stałam bez ruchu, poddając mu się i pozwalając, by zrobił ze mną wszystko, na co ma ochotę. Pomału ściągnął mi spodnie razem z koronkowymi majtkami, nie odrywał oczu od moich. Wstał z kolan, ocierał swoim ciałem o moje, popchnął mnie na łóżko, rozchylając uda. Delikatnie zaczął lizać ich wewnętrzną stronę coraz wyżej i wyż aż dotarł do mojej łechtaczki. Jęknęłam. Fala pożądania przeszyła moje ciało, czułam, jak rozpadam się na tysiąc kawałków, to było takie przyjemne. Chciałam więcej! Jego ruchy były coraz szybsze i mocniejsze. Lizał i ssał moją cipkę jak opętany, jakby nie mógł się nasycić. Biodra falowały w rytm jego namiętnego języka, który dawał mi rozkosz. Podniósł się i obrócił mnie tyłem do siebie. - Jesteś taka piękna - wyszeptał mi do ucha. - Będę cię pieprzył całą noc. - Jedną ręką przygniótł mnie do łóżka tak, że twarz wtuliłam w poduszkę. Chwycił mnie za biodra, uniósł i przysunął do siebie. Po chwili poczułam jego erekcję na swoich pośladkach, zaczęłam się wić, wyginać plecy w łuk i cicho pojękiwać. Nim zdążyłam nabrać powietrza, jednym sprawnym ruchem wszedł we mnie, pomału wsuwał się i wysuwał. Jęczałam z rozkoszy. Z każdą chwilą pragnęłam go coraz bardziej, coraz mocniej. Mój oddech przyśpieszał, a mięśnie zaczynały coraz bardziej drżeć. Nagle poczułam ciepło rozpływające się po moim pośladku, kiedy dostałam potężnego klapsa. Czułam, że dłużej nie dam rady powstrzymywać się przed tą rozkoszą. Mięśnie mocno się zacisnęły, a orgazm wybuchł we mnie jak wulkan. Opadałam z sił. Michel wyszedł ze mnie i obrócił mnie na plecy. - Jeszcze raz, młoda. - Ponownie wsunął we mnie swojego nabrzmiałego kutasa. Językiem zataczał kółka wokół moich sutków, lekko je przygryzając. Jego ruchy były coraz szybsze i mocniejsze. Opierając się na łokciach, cały czas na mnie patrzył, chciał widzieć, jak dochodzę. Wchodził coraz mocniej, zacisnęłam oczy i przez rozchylone usta próbowałam łapać tlen. Moje dłonie powędrowały w stronę jego pośladków, złapałam za nie mocno, wbijając w nie paznokcie. Jęczał cicho. Starał się powstrzymać wybuch podniecenia. - Mocniej, Michel. Proszę. Pieprzył mnie tak ostro, że moje ciało nie miało już siły, by powstrzymywać kolejny orgazm. Doszłam, głośno jęcząc i wypowiadając jego imię. On również doszedł, długo i intensywnie szczytując. - To jeszcze nie koniec, mł - oświadczył z szelmowskim uśmiechem. *** Obudziłam się cała mokra i spocona. Uśmiechałam się sama do siebie. Już dawno nie przeżyłam tak intensywnego snu. Wgapiałam się w sufit, zastanawiając się, co ja wyprawiam. Nie znam go i nawet dobrze nie pamiętam, bo byłam zbyt pijana, a od dwóch dni o nikim innym nie myślę. Ma w sobie coś pociągającego, coś magnetycznego. To spojrzenie i te wilgotne, duże usta potrafią wciągnąć w świat wyobraźni. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał kwadrans po szóstej, więc miałam jeszcze dużo czasu, by przyszykować się do pracy. Po wzięciu prysznica zrobiłam delikatny makijaż, a włosy lekko podkręciłam. Włożyłam białą koszulę i ołówkową szarą spódnicę z wysokim stanem, a do tego klasyczne czarne szpilki na bardzo wysokim obcasie. Kocham szpilki! Nie wyobrażam sobie bez nich życia. Trochę czasu zajęło mi znalezienie kluczyków do auta. Niestety, roztrzepanie było moją bolączką - zawsze czegoś szukałam i dostawałam przy tym białej gorączki. Przeklinałam sama siebie i tłumaczyłam sobie, że to już ostatni raz. Po chwili byłam już na parkingu, gdzie stał mój ukochany ford. Uwielbiałam duże, przestronne auta, bo czułam się w nich bezpiecznie i pewnie. Za pięć ósma zaparkowałam pod firmą Budamex, w której od sześciu lat pracowałam jako księgowa. Budynek miał sześć pięter, był cały oszklony, z imponującym wejściem opartym na dwóch potężnych filarach. Za obrotowymi drzwiami rozciągał się duży hol, a na wprost znajdowała się długa lada, za którą stały dwie młode dziewczyny przyjmujące interesantów. Kryształowe żyrandole dodawały elegancji szaremu otoczeniu. Skierowałam się do windy. Po chwili byłam już na szóstym piętrze, na którym pracowałam. Przywitałam się z moją koleżanką Moniką, opowiedziałam jej z grubsza, jak przebiegło piątkowe
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa, romans |
Wydawnictwo: | Poligraf |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.