Emigracja Polaków to nie jest nowy temat w debacie publicznej. Wielu kojarzy się z wejściem Polski do Unii Europejskiej jednak jak dowiadujemy się z książki Malwiny Wrotniak, miała miejsce znacznie wcześniej. Autorka książki pt. "Tam mieszkam. Życie Polaków za granicą" jest dziennikarką portalu .bankier To właśnie na jego łamach zaczęła publikować swoje wywiady z Polakami, którzy postanowili opuścić kraj leżący nad Wisłą i spróbować swoich sił gdzie indziej. Siłą książki są interesujący rozmówcy i przygotowana do wywiadów dziennikarka. Pytania zawsze trafiają w punkt. W związku z czym pochłania się książkę z zaciekawieniem i dużą sympatią do jej bohaterów. W moim przekonaniu rozmówcy byli na tyle interesujący, że książka swobodnie mogłaby liczyć dwa razy większą liczbę stron. Odnoszę wrażenie, że niektóre wątki zostały potraktowane powierzchownie, a trzeba było głębiej przeanalizować pewne zagadnienia. Tym bardziej, że wielu ludzi, którzy szykują się do emigracji wiadomości na temat docelowego kraju czerpie z internetu albo z relacji znajomych. W tym kontekście "Tam mieszkam..." jest powiewem świeżości. Potencjalny emigrant może mieć pewien niedosyt. Co innego konwencjonalny czytelnik. Ten dowie się sporo i to o bardzo wielu, często skrajnie różnych krajach. Mamy tu Stany Zjednoczone i Wietnam, RPA i Holandię. Okazuje się, że w każdym z nich można sobie dobrze radzić i być zadowolonym z decyzji, jednakże każdorazowo wymaga to bardzo dużej pracy. Tym bardziej, że bycie emigrantem to wyzwanie. Odmienny język, kultura, stosunek mieszkańców danego państwa do "obcych", biurokracja. To wszystko sprawia, że wyjazd z kraju jest dla odważnych, ambitnych i pragmatycznych ludzi. Nie ma tu miejsca na słabości, albo jak stwierdzają niektórzy z rozmówców życie w rozkroku, między Polską a krajem, w którym obecnie się mieszka. Po prostu tęsknota, za rodziną, za znajomymi, za dobrze znanym otoczeniem utrudnia normalne funkcjonowanie. Trzeba sprawę postawić jasno i się zdecydować. Czy emigracja to szansa na zdobycie lepszych kwalifikacji, dobrze płatnej pracy i zaoszczędzenie środków na inwestycje w Polsce, a może to miejsce gdzie chce się już zostać na stałe. Przed emigrantami stoi wiele wyzwań i wcale nie jest tak, że są w 100% pewni, że dokonali właściwej decyzji. Sytuacja geopolityczna jest dynamiczna. Dotychczasowy raj może się okazać utrapieniem i co wtedy? Tu nie ma prostych pytań i odpowiedzi, dlatego warto poszerzać horyzonty, przeanalizować historie różnych ludzi, aby przekonać się co tak naprawdę nas dzieli a co łączy, z kulturami tak różnymi jak: arabska, afrykańska, amerykańska czy azjatycka.
Opinia bierze udział w konkursie