- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wychodząc za twego ojca. -- Tatuś czuł to samo. -- Wiem, że jest blisko -- powiedziała pani Grenville niemal gniewnie. -- Nie opuścił mnie. Nie mogę go żobacżyć, ale wiem, że jest tutaj! -- Na pewno się nie mylisz, mamo. -- Dlatego tak mi do niego spieszno. Rozumiesz mnie, kochanie, prawda? -- Staram się, mamo. -- Wyślij list! Wyślij go szybko! -- nalegała pani Grenville. --Wówczas ani ja, ani twój ojciec nie będziemy musieli martwić cię o ciebie. List został wysłany, jednak pani Grenville odeszła, aby połączyć się ze swym ukochanym mężem, nie doczekawszy się odpowiedzi. Pewnego ranka Leona znalazła ją martwą w łóżku. Na jej nagle odmłodniałej twarzy widniał uśmiech. Pochowano ją obok męża na cmentarzu obok małego szarego kościółka. Wróciwszy z pogrzebu do domu, Leona zaczęła się zastanawiać, co dalej począć. Odpowiedź nadeszła tydzień później -- nie od księżnej, ale od księcia Ardness -- w liście zaadresowanym do jej matki. Zawierał wiadomość o śmierci dawnej przyjaciółki pani Grenville. Ponadto Leona przeczytała te oto słowa: ,,Skoro twierdzisz Pani, że niewiele Ci życia zostało, szczęśliwy będę mogąc gościć jej córkę u siebie, w Szkocji. Proszę przekazać Leonie, że kiedy nieszczęśliwa chwila nadejdzie i zostanie sama, może napisać do mnie po dalsze wskazówki. Żywię wszakże nadzieję, że obawy Pani są przesadne i odzyska Pani zdrowie." List był miły i, jako że Leonie nic lepszego nie przyszło do głowy, zasiadła natychmiast do pisania odpowiedzi. Poinformowała księcia, że matka zmarła. Zapewniła, że nie chce być dla niego ciężarem, pragnie tylko przyjechać do Szkocji, by wspólnie z nim zastanowić się, jak ma pokierować swoim życiem. Nie wątpiąc w przychylność księcia pomyślała o sprzedaży domu wraz z inwentarzem oraz swymi ulubionymi końmi. Z największą starannością znalazła im gospodarzy, co do których miała pewność, że odpowiednio się nimi zaopiekują. Na szczęście, właściciel sąsiedniego gospodarstwa był dobrym człowiekiem. Zapłacił za konie więcej, niż dano by jej na targu. Obiecał także znaleźć kupca na dom i ziemię. Leona zdawała sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale nawet niewielka suma urządzałaby ją w tej sytuacji. Po uregulowaniu rachunków oraz opłaceniu człowieka, który miał się opiekować zwierzętami, z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży koni zostało niewiele. Kiedy wszelkie przygotowania zostały zakończone, Leona zaczęła myśleć z niepokojem, co się stanie, jeśli książę, odmówi jej pomocy. Obawy okazały się płonne. Otrzymała list, w którym książę wznowił zaproszenie do zamku Ardness i zachęcał ją do natychmiastowego przyjazdu. Zabierz swoją ulubioną pokojówkę, by Ci usługiwała -- pisał. -- Załączam czek na zakup dwóch biletów pierwszej klasy. Te zalecenia wzbudziły w Leonie lekki niepokój. Od śmierci ojca nie zatrudniali służących. Od czasu do czasu przychodziła ze wsi kobieta, aby za niewielką opłatą zrobić w domu porządki. Leona nie wątpiła, że propozycja towarzyszenia jej w podróży do Szkocji przeraziłaby każdą z miejscowych wieśniaczek. Zwłaszcza, że miałaby jechać hałaśliwym, wypuszczającym kłęby dymu pociągiem, którego mieszkańcy Essex bali się, niczym prehistorycznego straszydła! ,,Pojadę sama -- postanowiła Leona -- i wyjaśnię księciu na miejscu, że nie miałam służby i znalezienie towarzyszki podróży okazało się nie lada problemem." Nie sądziła, aby był w stanie zrozumieć ich biedę i pójąć, w jakich warunkach mieszkały. Przyszło jej też do głowy, że książę uzna jąza biedaczkę, gdy ujrzy proste suknie które uszyła sobie sama z pomocą matki. Nie miała pojęcia, jak żyli książęta, ale pamiętała opowiadania matki o wielkich zamkach należących do przywódców klanów i świetnych dworach w Edynburgu w których matka za młodu bywała na balach. Rozejrzała się po swoim ubożuchnym, chylącym się ku ruinie domu. Nigdy nie było pieniędzy na naprawy czy przeróbki i dopiero teraz, gdy ten dom opuszczała, zdała sobie sprawę, że to, co było w nim uroczego, to ich rodzinne życie, jakie toczyło się w jego wnętrzu, a nie samo wnętrze. ,,Książę musi mnie przyjąć taką, jaka jestem", pomyślałarozsądnie. Przed wejściem do pociągu porównała ze smutkiem swoją skromną sukienkę ze wspaniałymi, szeleszczącymi krynolinami innych podróżujących dam, a swój czepek obrębiony tanimi wstążeczkami -- z ich imponującymi nakryciami głowy. Tacy jak ona podróżowali w trzeciej, a nie w pierwszej klasie. Ale nie zauważyła, że niejeden dżentelmen na peronie rzucał jej raz po raz ukradkowe spojrzenia. Uwagę przyciągały nie jej suknie podróżne, ale owalna twarzyczka o wielkich, zadumanych oczach, miękkie, jasne, jakby dziecięce włosy harmonizujące z delikatną
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.