eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Tajemnica diabelskiego kręgu

ebook

Wydawnictwo Uroboros
Data wydania 2013
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nie każdy zostaje wybrany przez anioły i zaproszony przez nie na tajemnicze wakacje w klasztorze znajdującym się w niewielkiej miejscowości Markoty. Tak się składa, że przydarzyło się to trzynastoletniej Ninie. Nie bardzo wie jednak, dlaczego - jest przecież bardzo zwyczajną dziewczyną. Czy aby na pewno?
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Uroboros
Rok publikacji: 2013

RECENZJE - eBook - Tajemnica diabelskiego kręgu

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

MargoRoth

ilość recenzji:132

brak oceny 30-03-2018 21:42

Trzynastoletnia Nina zostaje zaproszona na tajemnicze wakacje w klasztorze, znajdującym się w niewielkiej nadmorskiej wiosce Markoty. Na miejscu odkrywa, że oprócz niej anioły zaprosiły jeszcze kilkanaścioro dzieci, jednak żadne z nich nie wie, dlaczego zostało wybrane. Nina jest przecież zwyczajną dziewczyną, nie wyróżnia się niczym, co mogłoby przyciągnąć uwagę wysłanników niebios.
Już pierwszego dnia pobytu w Markotach Nina jest świadkiem niepokojących zdarzeń, a z każdym dniem na światło dzienne wychodzi coraz więcej tajemnic, które dziewczyna stara się rozwikłać. Być może zaproszenie dzieci do klasztoru nie było przypadkowe? A może anioły nie są tym, za kogo się podają?

Przyznaję się bez bicia ? do przeczytania tej książki przekonała mnie okładka. Cała seria Anny Kańtoch, której trzeci tom ma premierę już niedługo, tak bardzo kusi swoim wyglądem, że po prostu nie mogłam się powstrzymać. Oczywiście opis fabuły również mnie zainteresował, gdyż w przeciwnym razie raczej nie zdecydowałabym się na przeczytanie Tajemnicy Diabelskiego Kręgu. Jednak to połączenie pięknej oprawy i intrygującego opisu ostatecznie mnie do niej przekonało i? Czy było warto? Tego dowiecie się po przeczytaniu kilku poniższych akapitów.

Zacznijmy od plusów:
Powieść posiada wyjątkowy klimat, który wbrew pozorom nie jest tak często spotykany w książkach. Nawet niewiele kryminałów, jakie czytałam, rozsiewało wokół siebie taką atmosferę tajemniczości i niepokoju, jak Tajemnica Diabelskiego Kręgu. Podczas czytania moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach i przenosząc się do mrocznego, pełnego tajemnic i niedopowiedzeń klasztoru, miałam wrażenie, że sama jestem w nim razem z bohaterami. Ten klimat był w pewien sposób nęcący i sprawiał, że przerywając czytanie wciąż czułam przyciąganie lektury, która wręcz wołała mnie, abym do niej wróciła. Dochodzi do tego fakt, że akcja książki toczy się w powojennej Polsce i w powietrzu da się wyczuć ten specyficzny klimat PRL-u ? ciężko jest mi to opisać, ale uwierzcie mi, wszystko to razem tworzy magiczną atmosferę.

Na każdej stronie książki natykałam się na kolejne zagadkowe elementy układanki czekającej na rozwiązanie. Fantastyczne jest to, że jako czytelnik byłam nie tylko obserwatorem prowadzonego przez Ninę śledztwa, ale również mogłam brać w nim udział. Mimo że zagadki i tajemnice to całkowicie mój świat, jak już kiedyś wspominałam, Sherlock Holmes byłby ze mnie kiepski. Lecz sam fakt, że miałam szansę być zaangażowana w akcję książki, zasługuje na dużą pochwałę. Osoby z nieco większą spostrzegawczością i wyobraźnią niż moja będą mogły zabawić się w detektywa ;)

Z zaskoczeniem odkryłam również, jak bardzo przypasował mi styl pisania autorki. Anna Kańtoch nie tworzy słowami zawiłych obrazów, nie upiększa i nie stosuje miliona metafor, epitetów i innych środków stylistycznych, ale jej pióro jest proste, zgrabne i przypomina mi książki, jakie czytałam będąc w podstawówce. Można powiedzieć, że był to styl pisania typowy dla literatury przygodowej, w której nie służy on podkoloryzowaniu rzeczywistości, lecz rzeczowemu przedstawieniu toczących się wydarzeń. Generalnie preferuję większą fantazję i zabawę słowem w pisaniu, ale, o dziwo, Anna Kańtoch zdołała mnie do siebie przekonać.

Teraz przychodzi pora na wady:
Nie da się ukryć, że powieść wydaje się być przeznaczona dla czytelników z grupy wiekowej 12-15 lat i choć w dużej części książki nie odnajdziemy typowych dla literatury dziecięcej elementów, to w niektórych momentach były one doskonale widoczne ? i niestety, niesamowicie działały mi na nerwy. Głównie mam tu na myśli przechwałki i odzywki pewnych bohaterów, które pojawiają się wielokrotnie ? coś w stylu ?ach, patrzcie, jaki jestem silny? rzuconego w najmniej odpowiednim momencie. W porządku, rozumiem, że dzieciom zdarza się wypalić z takim irytującym tekstem, ale powtarzanie go przy prawie każdej okazji sprawia, że można dostać nerwicy.

Przez całą lekturę starałam się podchodzić z przymrużeniem oka do poruszanych kwestii religijnych, na podstawie których autorka stworzyła zarys fabuły książki ? historia rozpoczyna się niespodziewanym przybyciem aniołów na Ziemię, które jest przez ludzi postrzegane jako znak od Boga i od tej chwili traktują oni przybyszy jak boskie istoty, którym należy się podporządkować. Wszystko miałoby jeszcze może jakiś sens, gdyby postacie aniołów nie były tak rozczarowująco żałosne. W trakcie książki na jaw wychodzą pewne tajemnice dotyczące skrzydlatych, które zmieniają ich obraz w oczach ludzi, jednak ja byłam naprawdę zawiedziona ich bezużytecznością. Można by pomyśleć, że takie fantastyczne istoty powinny być mocnym punktem tej powieści, jednak okazały się jednym z najsłabszych. Cholera, no, każdy, kto kupiłby sobie sztuczne skrzydła i założył białą suknię, byłby bardziej anielski, niż oni.

Myślę, że Tajemnica Diabelskiego Kręgu byłaby dobrą książką dla młodszej młodzieży ze zbyt wybujałą wyobraźnią. Niektóre elementy tej książki wydawały mi się bowiem aż nazbyt wydumane i owiane niepotrzebną aurą podniosłości. Może jestem już na to za stara, a może nigdy nie byłam dzieckiem zdolnym do snucia daleko płynących fantazji, ale teraz sprawiały one jedynie, że miałam ochotę parsknąć śmiechem, myśląc o ich absurdalności.

Jak widzicie, nie brakuje zarówno plusów, jak i minusów książki Anny Kańtoch. Czy w takim razie mogę Wam ja polecić? Tak, ponieważ jakby nie było, jest to historia oryginalna, z którą nie spotkałam się nigdy wcześniej, no i w większości jej czytanie sprawiło mi naprawdę dużą przyjemność, mimo że wykraczam już poza zakres wiekowy docelowej grupy odbiorców tej powieści. Z chęcią sięgnę także po drugi tom serii, Tajemnicę nawiedzonego lasu, ponieważ mam dziwne przeczucie i nadzieję, że zdoła on przekonać mnie ostatecznie do twórczości Anny Kańtoch i będzie jeszcze lepszy niż pierwszy.

booksofsouls.blogspot.com

Margo Roth

ilość recenzji:132

brak oceny 30-03-2018 21:39

Trzynastoletnia Nina zostaje zaproszona na tajemnicze wakacje w klasztorze, znajdującym się w niewielkiej nadmorskiej wiosce Markoty. Na miejscu odkrywa, że oprócz niej anioły zaprosiły jeszcze kilkanaścioro dzieci, jednak żadne z nich nie wie, dlaczego zostało wybrane. Nina jest przecież zwyczajną dziewczyną, nie wyróżnia się niczym, co mogłoby przyciągnąć uwagę wysłanników niebios.
Już pierwszego dnia pobytu w Markotach Nina jest świadkiem niepokojących zdarzeń, a z każdym dniem na światło dzienne wychodzi coraz więcej tajemnic, które dziewczyna stara się rozwikłać. Być może zaproszenie dzieci do klasztoru nie było przypadkowe? A może anioły nie są tym, za kogo się podają?

Przyznaję się bez bicia ? do przeczytania tej książki przekonała mnie okładka. Cała seria Anny Kańtoch, której trzeci tom ma premierę już niedługo, tak bardzo kusi swoim wyglądem, że po prostu nie mogłam się powstrzymać. Oczywiście opis fabuły również mnie zainteresował, gdyż w przeciwnym razie raczej nie zdecydowałabym się na przeczytanie Tajemnicy Diabelskiego Kręgu. Jednak to połączenie pięknej oprawy i intrygującego opisu ostatecznie mnie do niej przekonało i? Czy było warto? Tego dowiecie się po przeczytaniu kilku poniższych akapitów.

Zacznijmy od plusów:
Powieść posiada wyjątkowy klimat, który wbrew pozorom nie jest tak często spotykany w książkach. Nawet niewiele kryminałów, jakie czytałam, rozsiewało wokół siebie taką atmosferę tajemniczości i niepokoju, jak Tajemnica Diabelskiego Kręgu. Podczas czytania moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach i przenosząc się do mrocznego, pełnego tajemnic i niedopowiedzeń klasztoru, miałam wrażenie, że sama jestem w nim razem z bohaterami. Ten klimat był w pewien sposób nęcący i sprawiał, że przerywając czytanie wciąż czułam przyciąganie lektury, która wręcz wołała mnie, abym do niej wróciła. Dochodzi do tego fakt, że akcja książki toczy się w powojennej Polsce i w powietrzu da się wyczuć ten specyficzny klimat PRL-u ? ciężko jest mi to opisać, ale uwierzcie mi, wszystko to razem tworzy magiczną atmosferę.

Na każdej stronie książki natykałam się na kolejne zagadkowe elementy układanki czekającej na rozwiązanie. Fantastyczne jest to, że jako czytelnik byłam nie tylko obserwatorem prowadzonego przez Ninę śledztwa, ale również mogłam brać w nim udział. Mimo że zagadki i tajemnice to całkowicie mój świat, jak już kiedyś wspominałam, Sherlock Holmes byłby ze mnie kiepski. Lecz sam fakt, że miałam szansę być zaangażowana w akcję książki, zasługuje na dużą pochwałę. Osoby z nieco większą spostrzegawczością i wyobraźnią niż moja będą mogły zabawić się w detektywa ;)

Z zaskoczeniem odkryłam również, jak bardzo przypasował mi styl pisania autorki. Anna Kańtoch nie tworzy słowami zawiłych obrazów, nie upiększa i nie stosuje miliona metafor, epitetów i innych środków stylistycznych, ale jej pióro jest proste, zgrabne i przypomina mi książki, jakie czytałam będąc w podstawówce. Można powiedzieć, że był to styl pisania typowy dla literatury przygodowej, w której nie służy on podkoloryzowaniu rzeczywistości, lecz rzeczowemu przedstawieniu toczących się wydarzeń. Generalnie preferuję większą fantazję i zabawę słowem w pisaniu, ale, o dziwo, Anna Kańtoch zdołała mnie do siebie przekonać.

Teraz przychodzi pora na wady:
Nie da się ukryć, że powieść wydaje się być przeznaczona dla czytelników z grupy wiekowej 12-15 lat i choć w dużej części książki nie odnajdziemy typowych dla literatury dziecięcej elementów, to w niektórych momentach były one doskonale widoczne ? i niestety, niesamowicie działały mi na nerwy. Głównie mam tu na myśli przechwałki i odzywki pewnych bohaterów, które pojawiają się wielokrotnie ? coś w stylu ?ach, patrzcie, jaki jestem silny? rzuconego w najmniej odpowiednim momencie. W porządku, rozumiem, że dzieciom zdarza się wypalić z takim irytującym tekstem, ale powtarzanie go przy prawie każdej okazji sprawia, że można dostać nerwicy.

Przez całą lekturę starałam się podchodzić z przymrużeniem oka do poruszanych kwestii religijnych, na podstawie których autorka stworzyła zarys fabuły książki ? historia rozpoczyna się niespodziewanym przybyciem aniołów na Ziemię, które jest przez ludzi postrzegane jako znak od Boga i od tej chwili traktują oni przybyszy jak boskie istoty, którym należy się podporządkować. Wszystko miałoby jeszcze może jakiś sens, gdyby postacie aniołów nie były tak rozczarowująco żałosne. W trakcie książki na jaw wychodzą pewne tajemnice dotyczące skrzydlatych, które zmieniają ich obraz w oczach ludzi, jednak ja byłam naprawdę zawiedziona ich bezużytecznością. Można by pomyśleć, że takie fantastyczne istoty powinny być mocnym punktem tej powieści, jednak okazały się jednym z najsłabszych. Cholera, no, każdy, kto kupiłby sobie sztuczne skrzydła i założył białą suknię, byłby bardziej anielski, niż oni.

Myślę, że Tajemnica Diabelskiego Kręgu byłaby dobrą książką dla młodszej młodzieży ze zbyt wybujałą wyobraźnią. Niektóre elementy tej książki wydawały mi się bowiem aż nazbyt wydumane i owiane niepotrzebną aurą podniosłości. Może jestem już na to za stara, a może nigdy nie byłam dzieckiem zdolnym do snucia daleko płynących fantazji, ale teraz sprawiały one jedynie, że miałam ochotę parsknąć śmiechem, myśląc o ich absurdalności.

Jak widzicie, nie brakuje zarówno plusów, jak i minusów książki Anny Kańtoch. Czy w takim razie mogę Wam ja polecić? Tak, ponieważ jakby nie było, jest to historia oryginalna, z którą nie spotkałam się nigdy wcześniej, no i w większości jej czytanie sprawiło mi naprawdę dużą przyjemność, mimo że wykraczam już poza zakres wiekowy docelowej grupy odbiorców tej powieści. Z chęcią sięgnę także po drugi tom serii, Tajemnicę nawiedzonego lasu, ponieważ mam dziwne przeczucie i nadzieję, że zdoła on przekonać mnie ostatecznie do twórczości Anny Kańtoch i będzie jeszcze lepszy niż pierwszy.

booksofsouls.blogspot.com

Upadły czy Anioł {blog niebo - piekło - ziemia}

ilość recenzji:75

brak oceny 26-03-2018 19:22

Jeśli mam być szczera, to muszę się przyznać, że raczej nie planowałam zapoznać się z treścią książki "Tajemnica Diabelskiego Kręgu". Wydawało mi się, że przygody bohaterki, która ma trzynaście lat nie zainteresują mnie...osoby dorosłej, która ma córkę prawie w tym wieku, ale...
Tak się złożyło, że książka trafiła w moje łapki, więc planując czy nie musiałam zabrać się za czytanie...

Mamy czasy powojenne, w Polsce są anioły, ludzie starają się je ukrywać. Trzynastoletnia Nina zostaje wybrana przez jednego z nich do pewnego zadania. Ma pojechać do klasztoru...
Dziewczynka nim dojeżdża do wyznaczonej miejscowości musi uporać się z trudnościami. W klasztorze, też nie jest lekko...Nina dowiaduje się, że wśród trzynastu dzieci, które zostały wybrane i które są w klasztorze jest Wybraniec, który ma pokonać Bestię...Problem jednak jest taki, że dwóch chłopaków znika, a reszta pozostaje pod wpływem magii anioła...jedynie Nina myśli jasno, ale wszyscy są przeciwko niej...
Czy Bestia z Diabelskiego Kręgu zostanie pokonana, czy może ona pokona i uśmierci dzieci?

Co tutaj dużo pisać, fabuła powieści niby adresowana jest do młodszego grona czytelników, ale ja chwilami odczułam ciarki na plecach. Nie należę do osób strachliwych, często sięgam po horrory dla dorosłych...i mogę śmiało powiedzieć, że Kańtoch ma dobrą rękę do tworzenia mrocznego klimatu.

Powieść nie ma zbyt szybkiego tempa akcji, ale jest dopracowana i zaopatrzona w szczegóły. Bohaterowie są barwni i bardzo realistycznie wykreowani.
Przodującą postacią jest Nina, która jest dość ciekawą bohaterką. Nie wierzy ślepo we wszystko co widzi, jest pełna wątpliwości i cząstko zadaje dużo pytań. Lubi także odrobinę bujać w obłokach. Jest to osoba, którą czytelnik może, ale ni musi lubić.
Inne postacie, biorące udział w opisanych wydarzeniach też zasługują na uwagę. Każdy jest inny i każdego z nich można krytykować lub chwalić.

Anna Kańtoch ma bardzo fajny styl pisania. Jej warsztat jest lekki w odbiorze, autorka dba o szczegóły, dobrze i w przemyślany sposób tworzy fabułę oraz napięcie. Wszystkie sytuacje są bardzo dobrze zobrazowane dlatego też wyobrażenie sobie owej chwili nie jest trudne. Dodatkowo największym atutem literatki jest tworzenie klimatu - od początku wyczuwa się zagadkowość i mroczność fabuły.
Jej wadą jest chyba zbyt naciągane wychodzenie z opałów - tak jak pozbycie się jednej z bohaterek poprzez zamienienie jej w ... a tego nie zdradzę.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tematyka anielska jest już dość mocno oklepana i wyczerpana, jednak Kańtoch pokazała, że jeszcze nie całkiem. Choć uwielbiam anioły i mam o nich odrobinę inne wyobrażenie ( w tym przypadku przypominam Lidkę - jedną z bohaterek) to i pokazanie tych skrzydlatych istot w odmienny sposób jest na swój sposób ciekawe.

Jeśli chodzi o minusy to jednym z nich jest zbyt "dorosłe" zachowanie bohaterów, którzy są dziećmi a wykazują się dużą odpowiedzialnością. Poza tym jak na lata pięćdziesiąte dwudziestego wielu zbyt nowocześnie prezentuje się otoczenie, ale to może tylko moje indywidualne odczucie. Jeszcze pozostaje kwestia śmierci w tej powieści...niby to książka dla młodszego grona nastolatków, ale niektóre elementy bardziej pasują do powieści dla dorosłych aniżeli dzieci.
Nie zaprzeczę, że fabuła czasem jest naciągana na maksa i miałam wrażenie jakby autorka zapędziła się w kozi róg, ale na szczęście takich fragmentów nie ma za wiele.

"Tajemnica Diabelskiego kręgu" to bardzo dobrze napisana powieść fantastyczna z domieszką grozy, którą czyta się szybko, lekko i z zaciekawieniem. Jest to historia adresowana dla młodszych czytelników, ale osoby starsze też się w niej odnajdą.
Barwni bohaterowie, mroczmy klimat i Bestia do pokonania - to czeka potencjalnego czytelnika.