- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ka 125 m i nie liczy się. Pozostaje tylko pytanie co zrobi Janda, zwycięzca Pucharu Świata. Jest już w powietrzu, idealnie płaska sylwetka, wszyscy wstrzymują oddech. Janda leci i leci, jakby nie chciał wylądować, wreszcie dotyka igielitu, ale zmierzona odległość wynosi tylko 124,5 m. Więc Małysz na najwyższym podium pod Tatrami!!! Najlepszy polski skoczek umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Miał dużą przewagę nad rywalami. A więc ten mały sukces w sezonie letnim (Małysz ostatecznie wygrał Letnie Grand Prix) można było traktować jako zapowiedź lepszego sezonu zimowego. Brawo. Jak reagowali kibice, którzy dalej śledzili zmagania skoczków? Znów pojawiło się więcej komentarzy na sportowych portalach, media przypomniały sobie o Małyszu, nawet w letnim okresie. Nie brakowało toastów i rosnącej wiary, że Małyszomania wróci jeszcze z większą siłą. Właśnie wtedy wielu fanów skoków ponownie uwierzyło, że prawdziwy powrót Mistrza jest możliwy, że jest blisko. Ten okrzyk radości pod Giewontem był znamienny. Coś podpowiadało, że wraca kolejny odcinek przygody. Wiele osób zdało sobie sprawę, że ponownie na naszych oczach będzie pisała się prawdziwa sportowa historia, że znów można będzie zachwycać się rywalizacją w konkursach, obserwować i próbować zrozumieć zachowania tłumów, cieszyć się razem z entuzjastami skoków narciarskich. Część II Sezon 2006 / 2007 Rozdział 1. Kuusamo O początku sezonu i o znaczeniu psychiki w sporcie. Zima jeszcze nie zagościła na dobre w Europie, a pod koniec listopada w Kuusamo odbyły się pierwsze treningi. Małysz, jako zwycięzca Letniego Grand Prix, jechał z wielką nadzieją na kontynuację dobrych występów również w zimie. Letnie zawody są traktowane z mniejszą powagą, dla niektórych jest to element przygotowań do właściwego sezonu zimowego. W pierwszych skokach w śnieżnej scenerii Małysz potwierdził wysoką formę. W drugim skoku treningowym skoczył najdalej, przekraczając granicę 140 metrów. Kwalifikacje na fińskim obiekcie niestety zostały odwołane ze względu na warunki pogodowe - padający mokry śnieg i wiatr. Jak potoczy się sezon 2006/2007? Czy Małysz rzeczywiście wróci do ścisłej czołówki? Czy pozostali Polacy zaczną wreszcie odnosić sukcesy? Jaka będzie forma zwycięscy ubiegłego sezonu Jakuba Jandy? Czy będzie to kolejny udany sezon Janne Ahonena? Optymistyczne dla polskich kibiców były notowania bukmacherów - w kilku firmach najmniej można było zarobić na Małyszu. A więc nie tylko niepoprawne nadzieje wiernych fanów z Polski, także merytoryczne analizy wskazywały na Adama jako na jednego z faworytów. Pierwsza seria piątkowego konkursu (24 listopad 2006) rozpoczyna się kilkoma dobrymi skokami w granicach 130 metrów mniej znanych zawodników. W czołówce znajdują się tacy skoczkowie jak Guido Landert czy Kalle Keituri, nazwiska które większości kibiców skoków nic nie mówią. Kiedy na rozbiegu pojawiają się przedstawiciele pierwszej piętnastki z poprzedniego sezonu, zamiast większych emocji mamy pogarszające się warunki pogodowe. Odległości są coraz krótsze. Nikt nie rozumie dlaczego konkurs nie zostaje przerwany. Małysz skacze krótko, jak na swoje możliwości (106 m) i ostatecznie zajmuje 34 miejsce. To po raz drugi na przestrzeni kilku lat, kiedy nie zakwalifikuje się do czołowej trzydziestki. Pozostali zawodnicy skaczą jeszcze gorzej, np. Ahonen 90, Janda 95,5, Ljoekelsoey 71 metrów!!! Nie jest to żadnym pocieszeniem. Druga seria jest odwołana i zawody ostatecznie wygrywa prawie nieznany Fin Arttu Lappi skokiem na odległość 141 metrów. Pozostało tylko pytanie dlaczego nie przerwano konkursu. Tłumaczenia Waltera Hofera, dyrektora FIS, o słabej komunikacji pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za zawody niczego nie wyjaśniały. Mówiło się wtedy, że wypaczono sens rywalizacji. W niefortunnym stylu rozpoczęto sezon. Czołowi zawodnicy zajęli odległe miejsca. Pech dalej prześladował sportowców. Po rozegraniu kwalifikacji w relatywnie dobrych warunkach (Małysz zajął czwarte miejsce), w sobotnich zawodach wiatr znów płatał figle. Nie liczący się zawodnicy z poprzedniego sezonu osiągali wyniki w granicach 140 metrów. Wreszcie kiedy wiatr się nasilił, odwołano zawody. A więc nie udało się Małyszowi podczas dwóch pierwszych zawodów udowodnić, ze jest w dobrej formie. Właśnie po takich wydarzeniach w myśli zawodników może wkraść się lęk i niepewność, czy kolejne zawody ułożą się dobrze. Brak potwierdzenia dobrym wynikiem świetnej dyspozycji może ją pogorszyć. Gdzieś głęboko w psychice rodzi się ,,czarny punkt", nienamacalny rys zakłócający równowagę psychiczną i funkcjonowanie organizmu. To może być przyczyną kolejnych problemów. Szczególnie w skokach psychika jest niezmiernie ważna. Przecież wszystko zależy od kilku
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sport i rekreacja |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 19.10.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.