- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.a dowiedział się wielu pożytecznych rzeczy. Począwszy od tego, że znajduje się w Szczecinie, a skończywszy na tym, że to miasto mu się ani trochę nie podoba. Znalazł nawet dość tani hotelik, w którym mógłby sobie wykupić jedną noc, ale w końcu stwierdził, że sto złotych zabrane z pokoju przyda mu się bardziej w kieszeni. Próbował też znaleźć jakąś robotę na czarno, żeby wpadło parę groszy ale i to okazało się nierealne. Tak minął mu cały dzień. W końcu późnym wieczorem gdy zapadła już zimna noc, a on miał w kieszeni siedemdziesiąt złotych, znalezioną na przystanku paczkę fajek oraz zapalniczkę, za którą zapłacił dwa pięćdziesiąt wszedł do pierwszego napotkanego pubu. Znalazł go, gdy zszedł z głównej ulicy między dwa duże bloki, żeby się spokojnie odlać, choć dostrzegł go dopiero po tym, jak skończył. Okazało się, że ściana pod którą właśnie stał należała do tego lokalu. W środku powitały go odór alkoholu wymieszany z dymem papierosowym oraz cudowne ciepło. Dopiero gdy usiadł przy barze i zamówił pierwszego drinka uświadomił sobie jak zimno mu było na zewnątrz. Nie miał zamiaru gadać z przygłupio wyglądającym barmanem; barman też ewidentnie nie palił się do zagadywania go. Szybko pierwsza szklanka stał się czwartą z rzędu, a młodzieńcowi zaczęło delikatnie szumieć w głowie. To właśnie wtedy do środka wszedł ciemnowłosy wyrostek z tatuażem na szyi przedstawiającym pająka pożerającego muchę. Przybysz od razu nie spodobał się młodzieńcowi, jednak postanowił nic nie robić, a jedynie skupił całą swoją uwagę na swoim drinku, jednocześnie kątem oka obserwując ,,dupka" jak go w myślach nazwał. Tamten rozejrzał się po lokalu, a gdy tylko go dostrzegł ruszył z przygłupawym uśmieszkiem w jego stronę. Zajął miejsce tuż obok i drąc się rubasznie powiedział: - Postaw mi bracie bo spragniony jestem! Młodzieniec nie odpowiedział. - Mam dwa razy kurwa powtarzać?! Spiderowi się nie odmawia - mówiąc to szturchnął młodzieńca pięścią w ramię i zaraz dodał - barman dla mnie wódka na koszt tego gogusia. Barman niewiele myśląc podszedł z kieliszkiem i flaszką do obydwu mężczyzn. Postawił szkło na blacie. W momencie gdy przechylał butelkę, żeby wykonać zamówienie dłoń nowej ofiary Spadera zakryła go. Opryszek wraz z barmanem zaskoczeni spojrzeli na dotąd milczącego młodzieńca. Ten powoli podniósł głowę znad drinka i spojrzał na nich z dezaprobatą: - Jeśli komuś stawiam - powiedział powoli głębokim głosem - to mówię to na głos, a na pewno nigdy bym nie postawił takiej świni jak ty, Spider! Barman uśmiechnął się na dźwięk tych słów i zaraz zabrał butelkę. Dopiero po chwili do agresora dotarło, co jego niedoszła ofiara śmiała powiedziała. - Coś ty kurwa powiedział? - Nie dość że jesteś tępy, to jeszcze głuchy? - Ja ci kurwa pokażę... Mówiąc to Spider wymierzył swojemu rozmówcy lewy sierpowy. Ten jednak błyskawicznie odchylił się unikając pięści o włos. Następnie poderwał się z miejsca, złapał atakującego za włosy i z całej siły uderzył jego twarzą o blat. Coś głośno chrupnęło. ,,Dupek" osunął się na podłogę jęcząc, po chwili poderwał się. Trzymając się za krwawiącą twarz uciekł z pubu. Na sali rozległy się wiwaty. Paru gości skinęło na barmana by polał kolejkę na ich koszt bohaterowi wieczoru. Ten usłużnie wykonał polecenia. Nim młodzieniec usiadł z powrotem wygodnie na siedzeniu krew z blatu zniknęła, a przed nim stało równo ustawione siedem kieliszków z wódką. Barman pochylił się w jego stronę. - Elegancka akcja, młody, jak cię zwą? - Mi to obojętne - odparł wypijając pierwszą kolejkę. Sam nie wiedział do końca dlaczego, ale był przekonany, że grubiaństwem byłoby odmówić. Dodatkowo jakiś cichy głos podpowiadał mu, że choć ci goście tolerowali Spidera to jednak nie chciałby mieć z nimi do czynienia. - Dobra, Skorpion, jak chcesz. Wiesz, w ogóle w jakim jesteś barze? Powiem ci gdzie trafiłeś - kontynuował po zadanym pytaniu ewidentnie nie czekając na odpowiedź - jesteś w największej mordowni w całym Szczecinie. Wszyscy, którzy tu przychodzą to byli skazańcy, mordercy, gwał - Tak, ta banda Teletubisi naprawdę pasuje do twojego opisu. Barman roześmiał się rubasznie. - Dobrze jest, Skorpion. Może trochę koloryzuje, ale uwierz mi, nie chciałbyś spotkać któregokolwiek z tych ludzi w ciemnym zaułku. Są dość... Nerwowi. - Podoba mi się. - Pij spokojnie - powiedział robiąc kolejnego drinka - a tu masz coś na koszt firmy. Powiedziawszy to postawił przed nim szklankę a obok niej jakiś spory nóż myśliwski. Młodzieniec niewiele myśląc szybkim ruchem schował go do kieszeni. Następnie powoli zabrał się do picia. Skończył dopiero po dwóch godzinach i miał już nieźle w
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, horror, kryminał |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 17.05.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.