- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wiło to sporną kwestię podziału majątku, ale też uwolniło rodziców od wyrzutów sumienia. Omawiając to z Dominiką, po raz pierwszy od dawna żadne z nich nie podniosło głosu. - Jesteś już prawie dorosła - argumentował ojciec. - Matura za pasem, potem studia, własne lokum będzie jak znalazł! - Dasz sobie radę! Jesteś rozsądna i ambitna! - motywowała ją mama. - Oczywiście dopóki będziesz się uczyć, możesz na nas liczyć - obiecywali oboje. Przyjęła prezent ze stoickim spokojem, nie ujawniając bólu, jaki sprawili jej przymuszeniem do samodzielności. W wieku osiemnastu lat nie była jeszcze na nią gotowa, a wsparcie finansowe z ich strony nie rozwiązywało przecież jej wszystkich problemów. Czuła się odstawiona na boczny, nieważny tor, tym bardziej że rodzice niemal od razu związali się z nowymi partnerami. Jej brak reakcji mylili z dojrzałością i nie domyślali się, że kiedy oni budowali nowe szczęścia, ona, pozostawiona sama sobie, cierpiała. Dominika na powrót popadła w apatię, a wpajane wcześniej wartości miała teraz za nic. Pola była wtedy kimś więcej niż tylko życzliwą doradczynią. Przepychała przyjaciółkę przez kolejne dni, mobilizując do skupienia się na własnym życiu. Pocieszała ją: - Twoi rodzice nie są już małżeństwem, ale nadal masz mamę i tatę. Nie porzucili przecież małego dziecka, wkrótce sama odeszłabyś od nich! Powinnaś docenić ich gest z mieszkaniem i być dla nich bardziej wyrozumiała! - Łatwo ci mówić... Pozbawili mnie rodziny, nie potrafię im wybaczyć! - Spójrz na to inaczej: jesteście na powrót w komplecie i znowu te kłótnie w domu! Nie idealizuj rodziny, przypomnij sobie, jak było naprawdę! Ludzie przestają się kochać, rozchodzą się, nic na to nie poradzisz. Wiele osób z naszej klasy mieszka tylko z mamą czy ojcem. Ja niby mam oboje starych, ale bez przerwy czepiają się, docinają mi, ile ich kosztuję! Wciąż tylko słyszę: matura i do roboty! Dominika była wdzięczna Poli za ukazywanie zalet nowej sytuacji. Z upływem tygodni pogodziła się ze zmianami w swym życiu, nauczyła się decydować o sobie. Przypuszczała jednak, że nigdy nie stanie się tak zaradna jak Pola, która docinała jej półżartem: - Ty powinnaś była urodzić się w dawnych czasach! I to jeszcze w zamożnej rodzinie, z pokojówkami i kucharką! - Bo nie umiem gotować? Kiedyś jeszcze cię zadziwię! - Akurat! - zachichotała. - Ale ja nie tylko o tym. Nie potrafię tego sprecyzować... jesteś ogólnie trochę inna. Nie korzystasz z życia, a mogłabyś przecież poszaleć. Wolna chata i te Jesteś niedzisiejsza i już! - Dobrze wiesz, co obiecałam nie chcę tu imprezować. Jednym z warunków przekazania kluczy było przyrzeczenie, że do ukończenia liceum nikomu nie zdradzi, iż mieszka tu sama. Wtajemniczona została tylko Pola. Najpewniej rodzice i tak nie mieliby już wpływu na to, jak wykorzysta swoją wolność, lecz Dominika trzymała się danego słowa. Nie kosztowało jej to wiele, gdyż nie była w nastroju do zabaw. Zamiast szukać zapomnienia w rozrywkach, na powrót przyłożyła się do nauki. Chyba naprawdę była niedzisiejsza. - Tak, pamiętam! Ale przemycić tu kogoś na noc to jeszcze nie - podpuszczała ją przyjaciółka. - Zapomnij! - domyśliła się, ku czemu Pola zmierza. - Nie udostępnię wam mieszkania! - Nie musisz! I bez twojej pomocy stracę z nim dziewictwo! - O czym on jeszcze nie wie! - ze śmiechem dokończyła Dominika. - Poczekaj z tym chociaż do matury! - Nie dam rady, mój zegar biologiczny się spieszy, mama mówi, że to rodzinne! Wiesz, że ona urodziła mnie, mając tyle lat, ile my teraz! Dlatego tak mnie pilnuje! - I słusznie! - Masz anachroniczne podejście do życia! - westchnęła Pola. - Widać, mój zegar się spóź - Przecież muszę zebrać doświadczenia seksualne, zanim zdecyduję się być z kimś na poważnie! Im szybciej kogoś znajdę, tym lepiej, bo niestety, kobiety o moim typie urody szybko przekwitają! - perorowała z udawaną powagą. W gruncie rzeczy Pola tylko prowokowała. Kiedy indziej twierdziła, że pragnie mieć jednego jedynego i z nim gromadkę dzieci, zaś w rzeczywistości jej ambicje biegły w zupełnie w innym kierunku. Pomimo braku wsparcia ze strony rodziców zamierzała osiągnąć pozycję gwarantującą niezależność. Myślała o studiach wieczorowych. Tuż po zdaniu matury Dominika zaoferowała przyjaciółce wspólne mieszkanie, lecz ta nie skorzystała. Po latach dorastania w wielodzietnej rodzinie chciała wreszcie pobyć trochę sama, więc znalazła sobie pracę i kwaterę. Jak było do przewidzenia, Pola zdecydowała się na pragmatyczny kierunek studiów, otwierający przed nią dobre możliwości zawodowe, natomiast u Dominiki, choć mówiła inaczej, przeważyły sentymenty. Wybrała germanistykę z uwagi na język, który poznała dzięki swojej babci oraz na wspomnien
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Compassion |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 30.01.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.