- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.dzięki pisaniu na komputerze mógł dać znać światu, że nie jest ,,opóźniony w rozwoju" czy ,,upośledzony umysłowo", lecz jedynie zamknięty w sobie tak bardzo, że nieraz sam ze sobą nie może wytrzymać. Odkąd do szkół dla autystycznych uczniów wprowadzono komputery, rozpoczęła się nowa era w edukacji autystyków. Od kilku lat codziennie ojciec Michała siada ze swoim synem do klawiatury i rozmawiają na ekranie, poznając się nawzajem. Jak powszechnie wiadomo, każdy człowiek to inny świat, jednak w przypadku nastoletniego Michała inność ta jest szczególna, nadzwyczajna, nieziemska. Dzięki komputerom, umożliwiającym autystykom porozumiewanie się z innymi, powoli zmienia się społeczne i medyczne postrzeganie autyzmu. Zaczyna się go traktować nie jako chorobę psychiczną, lecz neurologiczną inność, jako pozaprzeciętny stan umysłu, spowodowany odmiennym ,,okablowaniem" mózgu. Bo, jak wykazały badania, w pewnych rejonach mózgu osób z autyzmem sieć neuronów jest szczególnie gęsta, w innych zaś może być ich znacznie mniej niż u przeciętnego człowieka. Efektem jest nadwrażliwość tak potężna, że nie działają żadne mózgowe filtry chroniące zmysły autystyków, powodując niekonwencjonalne zachowania, dające im jakie takie ukojenie, niestety oczywiście, przy braku akceptacji otoczenia. Moje myślenie o autyzmie zmieniło się diametralnie nie tak dawno, kiedy to poszłam do gastrologa po skierowanie na badania Mówię mu, że nie mogę jeść, źle się czuję, jestem okropnie zmęczona, bo przez ostatnie dwa lata pisałam książkę o wojnie. A on na to, że też opublikował książkę. Wyraziłam uznanie i dodałam grzecznie, że to pewnie jakaś książka o tkankach chorobowo zmienionych, no, w każdym razie medyczna, naukowa, a doktor odpowiada, że nic z tych rzeczy. Okazało się, że wraz ze swoim kilkunastoletnim synem napisali książkę o autyzmie. I tak się dowiedziałam, że doktor, do którego chodzę od lat, ma autystycznego syna, który dzięki komputerowi znalazł drogę porozumiewania się ze swoimi rodzicami. Natychmiast przypomniałam sobie, że ostatniej jesieni poznałam Jolę, która także ma autystyczne dziecko, z którym rozmawia za pomocą klawiatury. Gdy tylko wróciłam z przychodni do domu, siadłam do laptopa i zamówiłam w internetowej księgarni ,,Trzy pustynie" autorstwa Michała i Andrzeja Rutkowskich. Przyciągający tytuł. A środek - fascynujący! Nie mogłam się oderwać od lektury, czytałam w tramwaju i w pociągu, robiąc szybkie notatki w smartfonie. Zapisywałam skrótowo: ,,>>Trzy pustynie<< to w zasadzie książka filozoficzna, takie jakby dialogi platońskie. Ten autystyczny Michał postrzega >>rzeczy pierwsze<< jak poeta. Odczuwa znacznie więcej niż zwykli ludzie i na innych poziomach percepcji odbiera rzeczywistość. Jak np. Rimbaud (synergia zmysłowa, kojarzy np. barwy z odczuciem dotykowym i zapachem; sprawdzić, jak to dokładnie było z tym Rimbaudem). Czyta książki jednym rzutem oka, kartkując strony. Podaje dokładną liczbę kwiatów czy liści na gałęzi drzewa. Słyszy w szerszym paśmie, idzie ulicą, a docierają do niego rozmowy ludzi w tramwaju, słyszy także własne serce, szum krwi, pracę zastawek i skurcze włókien mięśniowych. O Boże, jak można to wytrzymać??? Dlatego nieraz krzyczy albo ma ataki autoagresji, bo się czuje jak wstrząśnięta butelka coca-coli, taki zamęt w głowie. Ma wszystko naraz i ze wszystkich stron, jego mózg nie selekcjonuje bodźców. Nic dziwnego, że od małego >>odwrażliwia się<< autystyków, takie specjalne ćwiczenia są, żeby się oni nauczyli wytrzymywać, nie robiąc sobie krzywdy, nie krzycząc tak strasznie. Michał w rozmowach z ojcem wciąż powtarza: >>my<< i >>wy<<, tak jakby był z innego kraju, no i przecież jest! Jest jakby z równoległego wszechświata, gdzie panują całkiem inne warunki bytowe. Gdzie tamtejsi ludzie nie mówią, bo >>mowa jest prostym, ale przestarzałym i powierzchownym sposobem komunikowania się<< - to są słowa Michała. Wystukał je na klawiaturze. A może Michał jest jednak bardziej >>stąd<< niż ja? Przecież ja używam Ziemi jak rzeczy, a on ją traktuje jak cud, wciąż podziwia, współodczuwa, telepatycznie odbiera sygnały od innych istot, jest jak anioł, czasem krzyczący anioł, a ja jak użytkownik, który patrzy, jak skorzystać... Odmienny styl poznawczy; zapamiętać, że autyzm to odmienny styl poznawczy". Po powrocie z podróży zaczęłam szperanie w internecie, bo przecież musi być więcej takich piszących na komputerze autystyków. I znalazłam sporo materiałów. Jest nawet autystyczny blog i powieść autystycznej autorki po angielsku. Na stronie trafiłam na informacje o Carly Fleischmann, nastolatce, która pisze o swoim autyzmie tak: ,,Bycie osobą autystyczną jest bardzo trudne, bo nikt nie jest w stanie mnie zrozumieć. Ludzie patrzą na mnie i zakłada
ebook
Wydawnictwo Zwierciadło |
Data wydania 2017 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Zwierciadło |
Rok publikacji: | 2017 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.