- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.c sugeruję, żeby zajął się pan bagażem. - Kobieta odsunęła mankiet. - Dochodzi druga, nie mam czasu do stracenia. Jeśli nie chce pan spędzić nocy w samolocie, niech pan się pospieszy. Po tych słowach się oddaliła. Odprowadzał ją wzrokiem, kiedy szła do samolotu, a po chwili zdał sobie sprawę, że wstrzymuje oddech. Wypuścił i nabrał powietrze, ale nawet świeży zastrzyk tlenu nie poprawił mu samopoczucia. Wrócił spojrzeniem do zardzewiałego grata i zacisnął wargi. Gdyby miał wybór, nie wsiadłby na ten motor, ale go nie miał, prawda? Jest obcy w tym kraju, nie wie, jak tu przeżyć. W każdym mieście na świecie czuł się jak w domu, ale tu był bezradny jak nowo narodzone dziecko. Przyznał to ze złością. Przywykł do życia wedle własnych reguł. Kiedy rzucił pracę w publicznej służbie zdrowia, potrzebował trochę czasu, by się otrząsnąć, nie miał zamiaru znów stracić niezależności. Być może znalazł się w niekorzystnej sytuacji, mimo to nadal zamierzał być panem swojego losu. Wziął kolejny oddech, tym razem po to, by zdusić złość. Nie pozwoli sobą rządzić apodyktycznej kobiecie. - Przepraszam za spóźnienie, ale nasz kierowca nie pojawił się i musieliśmy znaleźć zastępstwo. Claire Morgan zerknęła znów na zegarek i zmarszczyła czoło. - Furgonetka powinna już tu być, nie wiem, co się stało. Muszę się skontaktować z bazą. Zostawiła załogę samolotu, która zaczęła rozładunek, i zawróciła w stronę motocykla. Doktor Slater właśnie przywiązał z tyłu swoją kosztowną skórzaną torbę i podniósł wzrok, słysząc jej kroki. Claire naciągnęła czapkę na czoło, zła, że czuła się zmuszona ukrywać. Miała nadzieję, że ma to już za sobą, ale gdy zobaczyła Judea Slatera opuszczającego pokład samolotu, jej wewnętrzne dzwonki alarmowe się rozdzwoniły. Wiedziała, na czym polegał problem: doktor Slater przypominał jej Andrew. Było coś w pewności siebie, którą emanował, co przypomniało jej byłego narzeczonego, a to z kolei sprawiło, że powitanie go stanowiło nie lada wysiłek. Myśl, że będzie musiała żyć z lękiem przez parę miesięcy, była nie do zniesienia, więc może powinna raczej skupić się na tym, co tych dwóch mężczyzn różni, niż na ich podobieństwach. Warto spróbować, pomyślała i zaczęła przyglądać się Slaterowi. Był wzrostu Andrew, ale podczas gdy Andrew był dość ciężkiej budowy, Jude miał posturę sportowca. Obaj mieli ciemne włosy, lecz włosy Judea były kruczoczarne i lekko falujące. Proste jak drut włosy Andrew miały raczej brunatny odcień. Jude miał też inne oczy, piwne z plamkami złota. Bladoniebieskie oczy Andrew były zimne, lodowate. Nawet w najbardziej intymnych chwilach nie było w nich ciepła. Claire westchnęła. Teraz wiedziała, że powinna była dostrzec w tym ostrzeżenie, ale wówczas była zbyt zadurzona, by właściwie odczytywać sygnały. Więcej nie popełni tego błędu. Jeśli jeszcze kiedykolwiek weźmie pod uwagę związek z jakimś mężczyzną, nie wybierze nikogo, kto przypominałby Andrew czy Judea. - Wszystko uzgodnione? - Prawie - rzuciła, zatrzymując się przy motorze. Nie spojrzała na Judea, podnosząc siedzenie i wyjmując walkie talkie. Robiła, co mogła, doszukując się różnic między nim i Andrew. Wciąż jednak gdzieś w głębi czuła potrzebę ucieczki, a świadomość, jak niewielki postęp zrobiła w ciągu dwóch lat, była gorzka. - Prawie? Czyli jest jakiś problem? - nalegał, nieusatysfakcjonowany jej odpowiedzią. Zignorowała go i ustawiła radio. Choć większość rebeliantów została już przepędzona z tej okolicy, wciąż istniały nieduże ogniska oporu, więc należało koniecznie skontaktować się z bazą. - Halo! - Jude podszedł do niej, pochylił się i zajrzał pod daszek czapki. - Zadałem pytanie. Słyszała pani? Claire natychmiast odskoczyła. - Pozwoli pan - warknęła, szukając połączenia z nadzieją, że odwróci jego uwagę od swoich drżących rąk. Nie znosiła, gdy ktoś przekraczał granice jej prywatnej przestrzeni. Andrew robił tak, by ją zastraszyć, a choć nie miała powodu sądzić, że Slaterowi towarzyszył podobny zamiar, nigdy tego nie akceptowała. - Przepraszam. To irytujące, kiedy ludzie nie odpowiadają na proste pytania. Cofnął się, skrzyżował ramiona i oparł się o ogrodzenie. Wiedziała, że wyczuł jej dyskomfort. Pochyliła się nad radiem, czując, że się czerwieni. Nikt nie znał jej przeszłości. Nawet rodzina czy przyjaciele nie mieli pojęcia, przez co przeszła. Była zbyt zdruzgotana, by wyjawić im prawdę, wyznać, że Andrew zmuszał ją do seksu, że ją gwałcił. Takie kobiety jak ona powinny panować nad swoim życiem. Oczekuje się, że tego rodzaju sytuacje nie będą ich dotyczyć. A jeśli już im się coś takiego przytrafi, wszyscy zgodnie twierdzą, że same są temu winne. Z
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2017 |
z serii Medical |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.