- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.chać w danym miesiącu), dzwonimy bezpośrednio do ośrodka i narzekamy na wielkie ceny, skromne warunki i złą pogodę (możemy nie wyjechać wcale). Jeśli jednak przekonamy właściciela ośrodka o tym, że mało jemy, mało oddychamy i mało śmiecimy, możemy się pakować. Należy zabrać tylko niezbędne rzeczy, chyba że mamy żuka. Pakujemy szczoteczkę, pastę i zęby do torebki. Nie możemy zapomnieć o mydle, a podróż umili nam szampan przeciw łupieżowi. Cały ubiór wciskamy w jeden plecak (jeśli daje się zapiąć, to znak, że czegoś zapomnieliśmy), dla kobiet zwiększamy odpowiednio ilość plecaków bez względu na ilość dni urlopu. Zawiadamiamy też sąsiadów (chyba że prowadzą działalność paserską), prosimy ich, aby od czasu do czasu nakarmili kwiaty i podlali rybki. My zaś wyłączamy odbiorniki energii i wyjmujemy baterie z pilota. Ważne jest też przewietrzanie mieszkania, ale w taki sposób, aby nic z niego nie wywietrzało. Ustalamy środek transportu; mamy tu także trzy możliwości: pociąg, autobus lub samochód. Na dwa pierwsze potrzebujemy bilet, ale jadąc samochodem, też możemy zostać skontrolowani. Parę rzeczy możemy zrobić za jednym razem, tzn. przed podróżą myjemy samochód i siebie, sprawdzamy ciśnienie swoje i w kołach, dolewamy wody do chłodnicy (może być borygo, z którego także możemy w potrzebie skorzystać), dolewamy oleju (najlepiej z pierwszego tłoczenia). Gdy już siedzimy w samochodzie, ostatni raz sprawdzamy, czy wszystko mamy, najpierw - czy są dzieci. Jeśli są, możemy jechać, chyba że takowych nie mamy, a siedzenia są przez nie zajęte. Zmieniamy wtedy samochód lub oddajemy dzieci sąsiadom. Gdy już to zrobimy, odpalamy samochód. Jeśli to się uda, to pędzimy po odpoczynek do wymarzonego miejsca. Wspomnę jeszcze, że najlepiej jechać rankiem, bo wtedy słońce nie świeci nam w oczy, a i samochód jest wypoczęty. Poradnik wczasowicza, cz. 2 Gdy uda nam się dotrzeć na miejsce naszego biwakowania przed zakończeniem urlopu, powinniśmy się bardzo cieszyć. Dojechać zdołamy wtedy, gdy weźmiemy ze sobą atlas samochodowy, a nie globus. Na miejscu witamy się z właścicielem w taki sposób, aby od razu wiedział, kto tu rządzi (robimy tak, gdy mamy już pokój, w przeciwnym razie właściciel pozwoli nam skorzystać z komórki i nie chodzi tu o telefon). Wnosimy sami bagaże do pokoju (czekając na lokaja możemy stracić parę dni z wypoczynku), rozpakowujemy się i robimy listę tego, o czym zapomnieliśmy. Gdy pojechaliśmy nad morze, mamy trzy możliwości: iść nad morze, iść na plażę, iść się opalać. Gdy już wybraliśmy którąś z możliwości, zaopatrujemy się w koc, olejek do opalania (ewentualnie może być do smażenia) i idziemy przed siebie lub za siebie, w zależności od tego, z której strony mamy morze. Na plaży możemy zbierać muszle (największe są w sklepach z wyposażeniem łazienek), a te większe przykładamy do ucha i jeśli nie wleci nam piasek ani nic nas nie ugryzie, to usłyszymy szum płynącej wody (taki eksperyment możemy zrobić w domowej łazience). Gdy nie mamy przy sobie psa, pobyt umili nam meduza. Jest ona całkiem nieduża i przejrzysta, ale musimy uważać, aby nas nie poparzyła (w czułkach ma przegotowaną wodę). Na plaży możemy też pograć w piłkę. Dzieci mogą lepić wspaniałe zamki z fosami, a starsi chłopcy nawet babki. Pływając w morzu, musimy uważać na rekiny i statki; te drugie nie popłyną naszym tropem. Pływamy jednak spokojnie, nie wdychając jednocześnie dużych porcji powietrza, gdyż czyste powietrze może nam zaszkodzić. Jeśli zaś przy brzegu zobaczymy spienioną wodę, nie należy panikować - znaczy to, że jakiś turysta mył głowę szamponem. Po kąpieli w wodzie możemy zażyć kąpieli słonecznej (przestajemy opalać się wtedy, gdy inni zaczynają nas prześladować lub wołają na nas ,,Bambo"). Oczywiście urlop możemy spędzić też w górach. Obowiązują tu podobne zasady jak nad morzem, jednak nie ma morza. Powinniśmy zdobyć wszystkie szczyty w okolicy i najlepiej zrobić to, jadąc wyciągiem (gdy takiego tam nie ma, rezygnujemy ze szczytu). W górach chodzimy szlakami. Są też szlaczki, ale nimi wracają górale z biesiad piwnych, także my możemy wstąpić na taką biesiadę. Wychodzimy wtedy, gdy w oknie karczmy zobaczymy Yeti. Chodząc po górach, możemy zobaczyć stado łowieczek i pędzące za nimi zgrupowanie wilków. Również w górach możemy natknąć się na muszlę, jednak będzie to muszla od ślimaka i nie warto jej przystawiać do ucha. Lepiej zrobimy, gdy posłuchamy echa (gdy krzykniemy coś, a usłyszymy wycie wilka, powinno nas to zaniepokoić). W następnym poradniku dowiemy się, jak bezpiecznie wrócić z wakacji. Poradnik wczasowicza, cz. 3 Teraz zajmiemy się powrotem. Mamy tu dwie możliwości, mianowicie: możemy wracać autobusem lub pociągiem w zależności, czy
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, opowiadania |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.