- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zacznie mną gardzić. Jest natomiast rzecz, którą chciałbym dołączyć do klasycznej listy świątecznych upierdliwości. Otóż jest nią medialne ględzenie o świętach. Te wszystkie radiowo-telewizyjne wspominki i pogadanki o potrawach, zwyczajach oraz tradycjach wigilijnych. O kurczę! To nawet gorsze niż Kevin sam w Nowym Jorku - ostateczna rozgrywka! Co się u pani jadło na Wigilię? No, karpia w galarecie, śledzia, barszcz z uszkami. A u pana? U mnie karpia w galarecie, śledzie, barszcz z uszkami. A pierogi z kapustą? Tak były i pierogi z kapustą. Tak, u nas też były pierogi z kapustą. Au nas była jeszcze kutia. Niesamowite! Nieprawdopodobne! Kutia? Proszę coś nam więcej opowiedzieć o tej pszenicy z miodem i bakaliami! No, to pszenica z miodem i bakaliami. Przepyszna! I tak na okrągło: o rodzinnej atmosferze, o śpiewaniu kolęd, o dodatkowym miejscu dla niespodziewanego gościa, o wyjątkowości świąt (,,To naprawdę wyjątkowy czas, nieprawdaż? Tak, zdecydowanie, to tylko jeden taki moment w roku. Uduchowiony i w ogóle"). Takie gawędy mają niby ratować przed zapomnieniem dawne świąteczne tradycje, ale tak naprawdę w 99 procentach są recytowaniem komunałów przez mizdrzące się gwiazdy i gwiazdunie, chcące w Wigilię przemówić ludzkim głosem. A to, że świąteczne tradycje - zwłaszcza te, których nie da się zamówić przez internet i trzeba w nie włożyć trochę wysiłku - naprawdę giną, to już zupełnie inny problem, którego raczej nie rozwiążą wypowiedzi celebrytów. Szczerze mówiąc, wstydziłem się tego, że gadanie w święta o świętach działa mi na nerwy. Ale ostatnio dowiedziałem się, że inni ludzie też tak mają. Na przykład pewien mój znajomy był wicedyrektorem Pierwszego Programu Polskiego Radia. I jeszcze w listopadzie zarządził, żeby w Wigilię nie gadać o Wigilii, tylko puszczać kolędy. Niestety, później został zwolniony w efekcie typowej dla publicznych mediów dziwacznej przepychanki tchórzofretek pod okleiną. Co prawda obiecywano mu, że jego zarządzenie będzie respektowane. Ale ja w to nie wierzę. Medialną tradycją jest przecież, żeby w Wigilię mówić o tym, co się robi w Wigilię, bo przecież naród mógłby jeszcze przez pomyłkę podzielić się jajkiem. Rzeczpospolita plastikowa Czym się zajmują politycy partii rządzącej? Rozsyłają takie oto SMS-y: ,,Głosujemy na Sławka Nowaka jako najprzystojniejszego posła. Głosowanie do 3 czerwca " - i tu podany jest adres jednego z czołowych portali internetowych. Przyznam, że wielce by mnie zdziwiło, gdyby konkurs na najprzystojniejszego posła wygrał Nowak, nawet przy wsparciu całej krajowej struktury Platformy Obywatelskiej. Ale o gustach się nie dyskutuje - możliwe że są w Polsce ludzie, którzy uważają niskich gostków z twarzy podobnych do stopy za ideał piękna. Mniejsza o to. Nie mam też wątpliwości, że jeśli - co bardzo mało prawdopodobne - przez eliminacje plebiscytu przedarł się jakiś piękniś z PiS, to mógł liczyć na głosy całego partyjnego aparatu z Adamem Hofmanem na czele. ,,Pokażemy tym z Platformy, kto tu jest najśliczniejszy!" - zagrzewali się pewnie działacze partii Kaczyńskich, waląc w klawiatury. ,,Te pokraki z PiS nie mają szans z Nowakiem!" - pohukiwali bojowo politycy PO, oddając głos za głosem na swego Adonisa. Może scenka ta jest karykaturalna, ale pokazuje skarlenie polskiej polityki, jakie ostatnio dość gwałtownie nastąpiło. Trudno nam jakoś uchwycić rozsądne proporcje. Po budzącej mdłości epoce wielkich słów, dramatycznych wydarzeń, zasadniczych przełomów, rewolucyjnych zapędów spektakl przepoczwarzył się nagle w plastikowy serial dla nastolatków. Plastikowi bohaterowie, plastikowe problemy, plastikowa estetyka. Nic dziwnego, że oglądalność tego serialu spada. ,,Brazylijski serial już nie cieszy jak dawniej" - śpiewał zespół Kury i teraz odnosi się to do naszej politycznej mydlanej opery. To - zdaje się - już trwała tendencja. Od kilku miesięcy coraz mniej ludzi ogląda wszelkie dzienniki telewizyjne, widzów tracą też - po okresie świetności - kanały informacyjne, niezależnie od ich politycznych oraz biznesowych proweniencji. Trochę to zabawne, że telewizje walnie przyczyniły się do ukatrupienia Leppera i Giertycha oraz pokiereszowania Kaczyńskich, a teraz padają ofiarą własnego zwycięstwa. Media przypominają teraz nożownika z opowiadania Jorge Luisa Borgesa, którego życiową misją było zabicie drugiego nożownika. W końcu doszło do wielkiego pojedynku, bohater wygrał poczuł wielka pustkę. Nie bardzo wiedział, co teraz ze sobą począć. Sens jego życia nagle zniknął. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Monstrualna, wręcz chora - biorąc za odniesienie standardy zachodnie - fascynacja polityką demoralizowała polityków. Wydawało im się, że każde ich - z przeproszeniem - pierdnięci
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka, humor |
Wydawnictwo: | The Facto |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 26.01.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.