- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.z wiekiem dorosłym. Dzieci wysportowane też cierpią. Szkodzi im nadmiar treningów w zbyt młodym wieku. Urazy, takie jak uszkodzenie więzadeł krzyżowych stawu kolanowego, dawniej spotykane tylko u studentów uprawiających sporty i u zawodowych sportowców, są teraz częstym zjawiskiem w szkołach średnich i coraz częstszym wśród 9-10-latków. A kiedy ciało wysiada, umysł idzie w ślad za nim. Depresja, samookaleczenia i zaburzenia odżywiania coraz częściej pojawiają się wśród dzieci na całym świecie, nie mówiąc o chorobach wywołanych stresem, takich jak bóle brzucha, głowy i chroniczne zmęczenie. Nawet jeśli diagnozy są przesadzone, liczby porażają: ONZ ostrzega, że już co piąte dziecko cierpi na zaburzenia psychiczne, a Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że do roku 2020 choroby umysłowe znajdą się wśród pięciu głównych przyczyn śmierci lub inwalidztwa u ludzi młodych. W Wielkiej Brytanii co 28 minut jakiś nastolatek próbuje popełnić samobójstwo, natomiast jego japońscy rówieśnicy zamykają się w swoich pokojach i odmawiają wyjścia stamtąd całymi tygodniami, miesiącami, a nawet latami. Eksperci szacują, że ponad 400 tysięcy tamtejszych nastolatków to hikikomori, czyli neo-pustelnicy. Gdzie indziej z kolei u studentów wyższych uczelni dochodzi do załamań nerwowych na niespotykaną dotychczas skalę. Dziesięć lat temu najczęstszym powodem spotkania z kampusowym psychologiem były problemy sercowe z chłopakiem lub z dziewczyną. Teraz są to stany lękowe. Steven Hyman, profesor neurobiologii, były dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego, obecny administrator Uniwersytetu Harvarda, twierdzi, że zdrowie psychiczne studentów amerykańskich jest dzisiaj w tak złym stanie, że ,,zakłóca podstawową misję uniwersytetu". Ten problem spowodowany jest głównie stylem życia, który każdemu każe marzyć o sławie, bogactwie i urodzie celebrytów z pierwszej ligi. Jednak presję tego rodzaju najbardziej odczuwają dzieci w rodzinach z wyższych szczebli drabiny społecznej, gdzie duch współzawodnictwa jest silniejszy. Z badań prowadzonych w różnych częściach świata wynika, że depresja i stany lękowe u dzieci - a także nadużywanie środków odurzających, samookaleczenia i samobójstwa, które często im towarzyszą - najczęściej zdarzają się nie w slumsach, lecz w eleganckich apartamentach śródmiejskich i otoczonych zielenią podmiejskich rezydencjach, gdzie przebojowe klasy średnie zarządzają projektem, którym są ich dzieci. W The Price of Privilege Madeline Levine, kliniczna psycholożka w ekskluzywnej części San Francisco, pisze, że dzieci z domów o rocznym dochodzie między 120 a 160 tysięcy dolarów trzy razy częściej ulegają depresji i cierpią na stany lękowe niż ich ubożsi rówieśnicy. Z niedawnego sondażu wynika, że u blisko 40% piętnastoletnich dziewcząt z zamożnych brytyjskich rodzin stwierdza się psychiczne problemy, które grożą chorobą umysłową. W Bretanii, w miarę jak rosną wymagania w twardym współzawodnictwie na maturach, rośnie liczba uczniów cierpiących na stany lękowe i liczba samobójstw. Ma to również związek z coraz powszechniejszym dążeniem do podejmowania wyższych studiów. Japońscy hikikomori prawie zawsze wywodzą się z klas średnich. Żeby nadążać za innymi, a niekiedy żeby po prostu dawać sobie radę, więcej dzieci niż kiedykolwiek przedtem - ponad sześć milionów w samych Stanach Zjednoczonych - zażywa leki, które mają wpływać na ich zachowanie i nastrój. Nawet niemowlęta popijają antydepresanty z wieczornym mleczkiem. Na całym świecie liczba recept na ritalin, attentę, focalin i inne środki, których zadaniem jest łagodzenie objawów hiperaktywności u dzieci, wzrosła trzykrotnie od roku 1993. Eksperci obawiają się, że obecnie wiele rodzin stosuje leki psychotropowe jako narzędzie kontroli rodzicielskiej. Każdemu rodzicowi, który zgłasza się po receptę na ritalin, lekarz w zamożnej dzielnicy pod Nowym Jorkiem zadaje pytanie: ,,Czy chcą państwo ułatwić życie dziecku czy sobie?". W tym boomie na łykanie tabletek jest gorzka ironia: pokolenie dorosłych, którzy sięgali po narkotyki, żeby się odprężyć i wyzwolić umysł, używa ich teraz po to, żeby utrzymać własne dzieci w ryzach. Ten pęd do udoskonalania dzieci kojarzy się z Frankensteinem. Ponieważ badania wykazują, że ludzie wysocy na ogół odnoszą większe sukcesy, niektórzy rodzice płacą za hormony wzrostu wstrzykiwane zdrowym, normalnym dzieciom - 50 tysięcy dolarów za każdy dodatkowy cal. Inni z kolei gotowi są zafundować dziecku operację kosmetyczną, żeby uzyskać perfekcyjny wygląd. W dzisiejszych czasach chirurdzy plastyczni muszą mieć się na baczności przed nastoletnimi pacjentami zmuszanymi przez rodziców do operacji nosa czy odstających uszu. Lekarz z S?o Paulo opowiadał, jak
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Drzewo Babel |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 26.06.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.