Nie mogłam się doczekać, kiedy dowiem się, co takiego przygotowała T.M. Frazier dla Emmy i Grim?a. W drugim tomie podziały się takie rzeczy, że głowa mała! ?Permission? jest krótką książką, jakby dopowiedzeniem i wyjaśnieniem wszystkiego, co nas trapi. Chociaż wielu z Was powie, że można było te trzy powieści złożyć w całość, w jedność, jeden konkretny tom, nie wiem, czy byłoby to jednak dobrym pomysłem. Każda część, którą czytałam była tak naładowana emocjami, że trudno mi było jakoś to ułożyć sobie w głowie. Może właśnie, dlatego dzielą książki na tomy? Tak, czy owak w końcu dobrnęłam do finału trylogii Perversion Trilogy, czy poznałam odpowiedzi na wszystkie pytania?
W Lacking źle się dzieje, panuje wojna, a o bezpieczeństwie można zapomnieć. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i mieć się na baczności. Nigdzie nie widać jednak Marco, co sprawia, że głowie kształtują się różne pomysły, a co jeśli jedynie czeka, aby uderzyć? Takie typki wiedzą, że czasem cierpliwość jest tym, co popłaca, a to dla naszych bohaterów nie wróży dobrze. Ponury został ranny, jednak w żadnym wypadku nie przeszkadza mu to w tym, aby próbować wymyślić sposób, aby wywinąć się z tej sytuacji. Nieciekawie także jest u E.J, została zatrzymana i to nie przez byle kogo. Jej życie znowu nieco się skomplikuje, zwłaszcza, kiedy jej sekrety zaczną wychodzić na jaw. Sekrety z jej przeszłości, powiem Wam szczerze, że są sprawy, które na pewno nie przejdą bez echa. Życie składa się z wyborów, a bohaterowie będą musieli podjąć ważne decyzje, które wpłyną na przyszłość, czy uda im się wyjść z tego cało? Czy w końcu będą szczęśliwi?
?Permission? jest zwieńczeniem historii, którą można kochać, albo nienawidzić, w moim przypadku była to sympatia. Ta część trylogii różni się od poprzednich części, ale to dobrze, jest bardziej zaskakująca. Historia głównych bohaterów jest trudna, bolesna i przepełniona cierpieniem. Nie można jednak być przez cały czas ?pod kreską?, w końcu życie musi spojrzeć łaskawiej, autorka zadbała o to, aby w jej książce znalazły się także dobre chwile i momenty, kiedy emocje sięgają zenitu. Perversion Trilogy jest niezwykle mroczną historią, która nie szczędzi bohaterom cierpienia, ?Permission? jest tutaj taką wisienką na torcie. T.M. Frazier potrafi stworzyć nieszablonowych bohaterów, historie, które są nieco zagmatwane, jednak nie można nie dostrzec w nich oryginalności. Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać nie tylko mroczny świat Lacking, bohaterów, ale także pióro samej T.M. Frazier.