eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Ogień przebudzenia

ebook

Wydawnictwo Mag
Data wydania 2017
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Na rozległych terytoriach kontrolowanych przez Żelazny Syndykat Handlowy najcenniejszym towarem jest smocza krew. Spuszczana z trzymanych w niewoli lub odławianych w dziczy Czerwonych, Zielonych, Niebieskich i Czarnych, po przedestylowaniu służy do wytwarzania eliksirów dających niewiarygodną moc. Tych, którzy potrafią z niej korzystać, nazywa się Błogosławionymi.
Mało kto zna jednak prawdę: smocze rody słabną, a gdy wygasną całkowicie, wojna z sąsiednim Cesarstwem Corvuskim będzie nieunikniona. Ostatnią nadzieją Syndykatu są pogłoski o istnieniu innej rasy smoków, znacznie potężniejszej od pozostałych. Nieliczni wybrańcy losu udają się na jej poszukiwania.
Claydon Torcreek - drobny złodziejaszek i niezarejestrowany Błogosławiony - po wcieleniu do służby w Protektoracie zostaje wysłany w głąb dzikich, niezbadanych krain w poszukiwaniu stworzenia rodem z legend. Lizanne Lethridge - kobieta-szpieg i znakomita zabójczyni - podczas misji na terytorium wroga musi stawić czoło wielkiemu zagrożeniu. Podporucznik Corrick Hilemore służy na krążowniku Syndykatu, który w pogoni za okrutnymi rozbójnikami na odległych rubieżach napotyka inne, znacznie gorsze niebezpieczeństwo. Kiedy żywoty ludzi i państw spotykają się i przeplatają, a to, co znane, zderza się z nieznanym, wszyscy troje muszą dołożyć wszelkich starań, żeby powstrzymać nadciągającą wojnę, która w przeciwnym razie ich pochłonie.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Mag
Rok publikacji: 2017

RECENZJE - eBook - Ogień przebudzenia

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

czytambolubie.pl

ilość recenzji:11

brak oceny 9-10-2018 08:30

Dracarys!?yyy?.także tego?będzie o smokach?A na początek będzie wyznanie ? nie lubię fantasy. Wróć, nie lubię high fantasy. Znaczy nie lubię czytać high fantasy (oglądanie wysokobudżetowych superprodukcji to zupełnie inna bajka). Ale czytanie ? spójrzmy prawdzie w oczy, jestem literackim ?hajfantazyfobem?. Nadmiar sztampowych elementów osadzonych w świecie zbliżonym do średniowiecza sprawia, że czasem zastanawiam się czy inkwizycja i stos to były takie znowuż złe pomysły? Bo w fantastyce cenie sobie przede wszystkim świeżość w podejściu do oklepanych już tematów. Można? Można! I właśnie dlatego sięgnąłem po dwa pierwsze tomy cyklu Draconis Memoria Ogień przebudzenia (tom 1) oraz Legion płomienia (tom 2) autorstwa Anthony?ego Ryana. Już sam fakt, że z rozpędu pochłonąłem obie książki na raz, może delikatnie sugerować moją pozytywną opinię (albo po prostu zamiłowania masochistyczne), także nie uprzedzajmy faktów.

W książce przeplatają się ścieżki trzech głównych bohaterów, którzy są narratorami kolejnych rozdziałów, zaś każdy rozdział (zwłaszcza w miarę rozwoju akcji) kończy się w taki sposób, że musimy natychmiast wiedzieć co będzie dalej. Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się, że nie potrafiłem odłożyć książki i z ciekawości brnąłem przez kolejny rozdział tylko po to by wrócić do właściwego narratora, jednak aktualnie czytana część kończyła się równie intrygująco, zatem? sami rozumiecie, z uzależnieniem ciężko wygrać.

No dobrze, ale o czym to właściwie jest? A czy to aż takie istotne? Opowieść tak czy inaczej cię wciągnie, zatem po co wdawać się w szczegóły i psuć sobie radość z poznawania tego dziwnego świata i rządzących nim reguł. Generalnie opis z okładki w zupełności wystarcza (a skoro dotrwałeś drogi czytelniku do tego miejsca, z pewnością co nieco się orientujesz). Ale żeby nie było, że jestem nie tylko marnym, ale i leniwym recenzentem, proszę bardzo, w wielkim skrócie ? krew smoków w zależności o ich rodzaju (Czerwonych, Zielonych, Niebieskich i Czarnych) daje różne moce, a tych którzy potrafią z niej korzystać nazywa się Błogosławionymi. I właściwie tyle mi wystarczyło by sięgnąć po książkę (wiem, wiem, jestem łatwy). I mamy też głównych bohaterów: Claydon Torcreek ? drobny złodziejaszek i niezarejestrowany Błogosławiony (ach ta biurokracja). Lizanne Lethridge ? kobieta-szpieg i znakomita zabójczyni (twarda sztuka). Podporucznik Corrick Hilemore służy na krążowniku Syndykatu (człowiek z zasadami). I jest jeszcze legenda (wink, wink) o Białym Smoku i są też ruiny dawnego, dawno zapomnianego świata. I zbliża się koniunkcja. I zbliża się wojna. I gorąco polecam! Dracarys!