- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zmawiać z ciocią. - Pogładziła córkę po głowie. - Dobrze, mamusiu. - Oj, nie marudź, Marcyśka! Zrób mi herbaty, bo zmarzłam, i porozmawiamy o twoich kłopotach. Także finansowych. ,,Świetny plan! - pomyślała przygnębiona Marta, stawiając na gazie kolorowy pękaty czajnik. - Właśnie tego mi było dzisiaj potrzeba: rozmowy o pieniądzach i o Adamie. Na pewno mnie to podniesie na duchu". Wyjęła z szafki pudełko z zieloną herbatą i z trzaskiem zamknęła drzwiczki. * * * - To co się właściwie stało? - spytała Grażyna, miarowo uderzając wielkim nożem w deskę do krojenia warzyw. Pod wpływem jej sprawnych ruchów cebula zamieniała się w zgrabne cieniutkie krążki, których kolejne porcje wpadały do miski stojącej na kuchennym blacie. Przepasana kwiecistym fartuchem Marta stała przy kuchence i mieszała bulion drobiowy gotujący się w wielkim garnku. Słysząc pytanie, odłożyła łyżkę na talerzyk. Spojrzała na siostrę z kwaśną miną. - Co się miało stać? - mruknęła, pociągając nosem, bo ostry zapach cebuli roznosił się po całym pomieszczeniu. - Jestem zmęczona monotonią, szarością i kompletnym brakiem perspektyw. Jak długo można czerpać satysfakcję z gotowania zup i sprzątania? Jak długo można liczyć każdą wydaną złotówkę? - No wiesz, ja tam z gotowania mam całkiem niezłą zabawę. - To podziękuj Panu Bogu, że tak ci się poszczęściło. Ja wciąż tkwię w tym samym miejscu. Od lat. Jestem tym potwornie zmęczona - wyznała Marta cicho. - Czasem mam wrażenie, jakby ktoś wyssał ze mnie całą życiową energię i jedyne, czego pragnę, to położyć się spać, żeby o niczym nie myśleć. - Marcyśka, ale pitolisz! A dziecko? - No właśnie, dziecko. Marta nie wyobrażała sobie życia bez Uli, a jednak w ostatnich miesiącach ciągle dręczyły ją te same pytania: ,,Czy to już wszystko? Czy już nic więcej nie czeka jej w życiu, tylko wożenie córki na różne zajęcia, martwienie się o kolejne przeziębienia i gotowanie zdrowych obiadków? Czy ta rozczochrana istota, którą każdego ranka widzi w lustrze, to jeszcze ona, czy już ktoś obcy - nakręcony robocik bez uczuć?" - Martuśka, przecież jesteś matką. - Grażyna spojrzała na siostrę z troską i pewnym niepokojem. - To najpiękniejsze zadanie na świecie: mądrze wychować dziecko. - Tak - Marta westchnęła ciężko. - Wiem, ale czasem myślę, że jestem fatalną matką, bo ciągłe malowanie misiów, układanie klocków i spieranie plam z jej ubrań doprowadza mnie już do rozpaczy. - No wiesz! - oburzyła się Grażyna. - Każdy na twoim miejscu potrzebowałby odmiany. Adam powinien bardziej o ciebie dbać... O was obie. W końcu Ula to jego córka. A poza - zawahała się, niepewna tego, jak siostra odbierze to, co chciała powiedzieć. - Może powinnaś pogadać z jakimś lekarzem? Może masz depresję? - Co? Aleś wymyśliła - burknęła Marta. - Depresja to poważna choroba, a ja po prostu mam wszystkiego dość. - No nie wiem - Grażyna nie wydawała się przekonana. - Ale na pewno przydałaby ci się jakaś porządna praca. Jakby szef nawrzeszczał na ciebie parę razy, zaraz zatęskniłabyś za spokojem własnych czterech ścian. - Spróbuj znaleźć porządną pracę dla konserwatora zabytków w tym kraju. - Za dużo ostatnio narzekasz, siostra. Samo przecież człowiekowi nic z nieba nie spadnie. Marta z irytacją zamieszała bulion. - Wiesz co?! Mówisz jak rodzice! Powinnaś mnie wspierać, a nie prawić takie banalne kazania. - No właśnie cię wspieram, nie widać? Kiedy jesteś zła, potrafisz wykrzesać z siebie mnóstwo energii. - Dzięki! - No nie obrażaj się, siostra. Powiesz mi w końcu, o co tym razem pokłóciłaś się z Adamem? Marta zagryzła wargę. Nie chciała obarczać siostry swoimi problemami. W głębi ducha wstydziła się, że nie potrafi być tak przedsiębiorcza jak ona. Świat, który ją otaczał, który wyzierał z telewizyjnego ekranu, z kolorowych pisemek oraz billboardów, był światem sukcesu - światem uśmiechniętych przebojowych kobiet: umalowanych, szczupłych, z włosami prosto od fryzjera i w modnych ciuchach, które nigdy nie nosiły na sobie śladów plam po dziecięcych wybrykach spieranych raz po raz. Rzeczywistość Marty była natomiast jednostajna i pełna rozczarowań, zarówno osobistych, jak i zawodowych, a ona sama czuła się w tym wszystkim coraz bardziej zagubiona. - Po prostu mam już dość tego, że jestem sama - westchnęła. - Adam mi w niczym nie pomaga. - Nie chciałabym mówić: ,,A nie mówiłam?". Gdy Marta bez słów wzruszyła na to ramionami, Grażyna pokiwała głową. - No widzisz - skwitowała. - Dobrze wiedziałaś, jaki on jest. Spodziewałaś się, że będzie cię wyręczał w obow
ebook
Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Data wydania 2013 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Nasza Księgarnia |
Rok publikacji: | 2013 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.