- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Bella uśmiechnęła się, zerkając na kuzynkę. - Masz talent do mówienia tego, co myślisz. - Czy to komplement? Bella zastanawiała się przez chwilę, zanim odparła. - Myślę, że tak. Rudy kolor włosów nie jest bardzo modny, ale nie wątpię, że ty i twój niewyparzony język odniesiecie taki sukces, że za miesiąc usłyszę od Tych, Którzy Są Dobrze Poinformowani, że rude włosy to najnowszy krzyk mody i czyż to nie szczęście dla mojej biednej kuzynki, która ma pecha być Amerykanką. - Z jakiegoś powodu nie sądzę, żeby tak się stało, ale miło z twojej strony, że tak mówisz. - Emma zdawała sobie sprawę, że nie jest tak piękna jak Bella, ale nie narzekała na swój wygląd i dawno już doszła do wniosku, że skoro nie może być urodziwa, będzie przynajmniej niezwykła. Ned nazwał ją kiedyś kameleonem, zwracając uwagę, że jej włosy wydają się zmieniać kolor przy każdym ruchu głową. Wystarczył promień światła i jej głowa wyglądała jak płomień. A oczy, zwykle fiołkowe, stawały się niemal czarne, gdy wpadała w gniew. Emma nasypała jeszcze trochę mąki do ostatniej miski i otarła dłonie o fartuszek. - Kucharko! - zawołała. - Co dalej? Podzieliłyśmy mąkę i cukier. - Jajka. Po trzy do każdej miski. Ale żadnych skorupek, słyszycie? Jeśli znajdę skorupki w cieście, upiekę wasze głowy. - Ojej, kucharka jest dziś w złym humorze - parsknęła Bella. - Wszystko słyszałam, panienki! Nie myślcie, że nie. Skoro już jesteście w mojej kuchni, zabierajcie się do pracy! - Gdzie są jajka? - Emma zajrzała do skrzyni, w której przechowywano łatwo psujące się produkty. - Nie widzę ich nigdzie. - Więc pewnie nie szukacie dość dokładnie. Wiedziałam, że wy dwie nie nadajecie się do gotowania. - Kucharka podeszła do skrzyni i otworzyła ją z impetem. Jej poszukiwania okazały się jednak równie bezowocne. - A niech to. Musiały się skończyć. Zmarszczyła brwi i huknęła: - Która to zapomniała kupić jajka? Jak można było oczekiwać, nikt się nie zgłosił. Kucharka rozejrzała się po kuchni, a w końcu jej wzrok spoczął na młodziutkiej służącej pochylonej nad stosem jagód. - Mary! - krzyknęła. - Jeszcze nie skończyłaś ich myć? Mary wytarła mokre dłonie o fartuch. - Nie, psze pani. Jeszcze mnóstwo zostało. Nigdy nie widziałam tylu jagód. - Susie? Susie stała z rękoma po łokcie w wodzie z mydłem i pospiesznie myła naczynia. Emma rozejrzała się dookoła. W kuchni był co najmniej tuzin ludzi i wszyscy wyglądali na straszliwie zajętych. - Po prostu wspaniale - burknęła kucharka. - Jak mam bez jajek przygotować jedzenie dla czterystu osób? I nie ma kto iść po zakupy. - Ja pójdę - odezwała się Emma. Kucharka i Bella spojrzały na nią z miną wyrażającą coś między zaskoczeniem a przerażeniem. - Oszalałaś? - spytała kucharka. - Emmo, tak się nie robi - powiedziała Bella dokładnie w tym samym momencie. Emma przewróciła oczami. - Nie, nie oszalałam i dlaczego nie miałabym pójść po jajka? Poradzę sobie. Poza tym świeże powietrze dobrze mi zrobi. Od rana nie wychodziłam z domu. - Ale ktoś mógłby cię zobaczyć - zaprotestowała Bella. - Na miłość boską, jesteś cała w mące! - Bello, jeszcze nikogo nie znam w Londynie. Kto mógłby mnie poznać? - Ale nie możesz chodzić po mieście ubrana jak służąca. - Właśnie tak ubrana mogę wyjść - wyjaśniła cierpliwie Emma. - Gdybym włożyła którąś ze swoich sukien, wszyscy zastanawialiby się, dlaczego panna z dobrego domu chodzi bez opieki, nie wspominając o kupowaniu jajek. Ale kiedy będę ubrana jak służąca, nikt nie zwróci na mnie uwagi. Tyle że ty nie możesz iść ze mną. Natychmiast ktoś by cię zauważył. Bella westchnęła. - Mama by mnie zabiła. - Sama widzisz. A skoro kucharka potrzebuje wszystkich do pomocy w kuchni, to nie ma innego wyjścia. - Emma uśmiechnęła się triumfalnie. Bella nie była przekonana. - Sama nie wiem, Emmo. To bardzo niestosowne, wypuszczać cię całkiem samą. Emma fuknęła z irytacją. - Zobacz zepnę włosy jak nasze pokojówki. - Szybko ułożyła włosy w kok. - I jeszcze trochę posypię się mąką. - Dość już tego - przerwała jej kucharka. - Nie trzeba marnować więcej dobrej mąki. - I jak, Bello? Co o tym myślisz? - Sama nie wiem. Mamie by się to ani trochę nie spodobało. - Ona nie może się o tym dowiedzieć, rozumiesz? - Oczywiście. - Bella spojrzała na dziewczyny pracujące w kuchni i pogroziła im palcem. - Ani słowa mojej mamie. Czy wszyscy mnie słyszą? - Wcale mi się to nie podoba - powiedziała kucharka. - Ani trochę. - Cóż, chyba nie mamy wielkiego wyboru, prawda? - wtrąciła się Emma. - W każdym razie jeżeli chcemy mieć ciasta na balu. Tymczasem Bella mogłaby się zająć wyciskaniem cytryn, a ja obiecuję, że wrócę, zanim zauważycie, że wyszłam. To powiedziawsz
ebook
Wydawnictwo Amber |
Data wydania 2019 |
z serii Romans historyczny |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans, romans historyczny |
Wydawnictwo: | Amber |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.