- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wodzić. Zdecydowanie nie Arka. - Jeśli chcesz, mogę dać ci chwilę - zaproponował dobrodusznie. - Nie, jest okej. Cholera, tak mi głupio - westchnęłam zażenowana. - Niepotrzebnie. Dość specyficzny charakter Mata każdego potrafi wyprowadzić z równowagi. Albo postawić do pionu. - Nabijasz się ze mnie? - fuknęłam, przekręcając głowę, by spojrzeć na tatuażystę. Krótko przystrzyżona broda Arka zatrzęsła się, a w jego oczach pojawił się figlarny błysk. - Tylko trochę - przyznał, mrugając. - Nie chcę, żebyś niepotrzebnie się spinała. Czułam się trochę lepiej z myślą, że dbał o mój komfort i w razie konieczności na chwilę przerwałby pracę. Jednak to byłaby niepotrzebna strata czasu - nie wiedziałam, na jakiej wielkości tatuaż zdecydowała się Lilka, a nie chciałam, by na mnie czekała. I tak mieliśmy z Arkiem plan, by podzielić pracę nad moim tatuażem na dwie sesje, więc dziś miał powstać tylko kontur. Poza tym, musiałam to przyznać, tatuaż to cholernie bolesna sprawa. Zachodziłam w głowę, jakim cudem niektórzy mogli wytrzymać kilka godzin w jednej pozycji. Dlatego, nie chcąc przeciągać tego w nieskończoność, poprosiłam Arka, by kontynuował. Zasłuchana w ciche brzęczenie maszynki, starałam się nie skupiać na bólu wzmagającym się przy wrażliwych miejscach na kręgosłupie. - Pierwszy - Urwałam, oblizując suche usta. - To pierwszy raz, kiedy komuś zagroziłam w ten sposób. To było podłe. I szczeniackie. - Głupio ci? - spytał bezpośrednio. - Palę się ze wstydu - odparłam, co akurat było zgodne z prawdą. Wrzuciłam do jednego wora naskoczenie na Mata, mój dziecinny wyskok z ,,jestem naczelną!" a także świecenie cyckami przed zaskoczonym Arkiem. Reasumując, tak, właśnie osiągnęłam śmiertelną dawkę wstydu. - Coś w tym jest - zaśmiał się Arek pod nosem. - Twoje rumieńce dosięgły pleców. - To pewnie od tatuażu. - Mówię o tym miejscu - powiedział, wyłączając maszynkę. Nagle poczułam, jak z wolna przesuwa opuszkami palców po moich lędźwiach. Z trudem zapanowałam nad wzdrygnięciem i z całej siły wbiłam zęby w dolną wargę. - Zaczerwieniły się, a nawet ich nie dotknąłem. - Teraz już tak - wymruczałam cicho. - Słucham? - Nie, nic - rzuciłam szybko i dodałam jeszcze: - Nieważne. Arek ponownie wziął się do tatuowania górnego odcinka pleców i zaczął wypytywać mnie o pracę naczelnej, żebym tylko przestała myśleć o galimatiasie sprzed chwili. Odpowiadałam na każde pytanie, prostowałam mity, zastępując je faktami, ale i tak nie potrafiłam wyrzucić z pamięci wspomnienia tego prądu, który przeszył moje ciało. Jakby za pomocą tego jednego, przelotnego muśnięcia dotknął mnie w wielu miejscach naraz. I podobało mi się Podobało mi się to. Czas przeszły - pomyślałam z goryczą, odwracając głowę od odbicia w lustrze. Dziś chciałabym zapomnieć, co czułam tamtego wieczoru. Wymazać z pamięci ostatnie siedem miesięcy. Powiedzieć sobie zawczasu, że nie warto ścigać czegoś, co i tak było poza moim zasięgiem. Napomnieć, żebym trzymała się postanowień, by moje serce pozostało zimne oraz niedostępne, szczególnie dla mężczyzn pokroju Arka. Ale na to już za późno. Rozdział 2 Burning everything I know, desperate for a change Crashing down these ancient roads, past our yesterday Maybe theres hunger in my blood Screaming out loud for what I want. Illenium, Fractures Przed ósmą weszłam do redakcji LooKa mieszczącej się w budynku Business Garden przy ulicy Kolorowej. Należały do nas trzy piętra. Moje biuro, dwie sale konferencyjne, przestronny pokój narad, a także biura głównych redaktorów w całości zajmowały ostatnie. Na dwóch pozostałych mieściły się studio, magazyn i garderoba. Było także białe skupisko boksów, w których nad artykułami do nowego numeru pracowali redaktorzy. Wyszłam z windy na piątym piętrze i odblokowałam drzwi kartą. Wokół panowała cisza. Teoretycznie zaczynaliśmy pracę najpóźniej o dziewiątej, jednak mogłam się założyć, że moja asystentka Baśka już przygotowywała dla mnie kawę. Krocząc w wysokich szpilkach po bordowym dywanie, dotarłam do ostatnich drzwi na końcu korytarza. Były otwarte. Basia właśnie stawiała tacę z dwiema filiżankami na swoim biurku. A przynajmniej tak obstawiałam, bo cały blat tonął pod stertą kartek, a wieże z segregatorów i teczek chybotały się niepewnie, gotowe runąć w każdej chwili. - Mamy jakąś inspekcję, o której zapomniałam? - spytałam zatrwożona ilością papierów, do których przejrzenia niechybnie zostanę zmuszona. Basia przewróciła oczami i warcząc pod nosem, podała mi filiżankę. - Zanim cokolwiek powiem, najpierw kawa - zarządziła. - Czytasz mi w myślach. Od razu zamoczyłam w niej usta. Trzy łyżeczki cukru i dużo mleka. Idealna. I przyda się też kolejny kop
ebook
Wydawnictwo NieZwykłe |
Data wydania 2020 |
z serii Pink Tattoo |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.