- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nie widziałam uśmiechy czające się pod idealnie upomadowanymi wąsami. Często wpadały do nas także kobiety, zarówno te nowoczesne, palące papierosy i noszące się niemal po męsku, jak i tradycyjne elegantki, stare i młode. Nie jestem tylko pewna, czy w świetle dnia, siedząc przy kawie w Europejskim, przyznawały się koleżankom, gdzie spędziły poprzedni wieczór. Widzi pan, niektórzy mówią o kabaretach z pogardą, co bardziej pruderyjni z pewną dozą zgorszenia. Niejednokrotnie słyszałam w drogich restauracjach dyskusje na temat przewagi tradycyjnych teatrów nad tymi o - jak mówiono - lekkim, by nie rzec niepoważnym repertuarze. O tym, że teatr od wieków służył celom wznioślejszym, że pośmiać można się w kinie, a kolację zjeść przy wtórze delikatnej muzyki skrzypcowej, a nie wśród wybuchów rubasznych śmiechów czy przy skocznej muzyce, która podobno szkodzi na trawienie. Proszę się tak nie uśmiechać, zwykle używano właśnie takich argumentów! Może pan wierzyć albo nie, ale zgubne skutki śmiechu na procesy trawienne były stałym elementem każdej z tych dyskusji. Gdy powiedziałam o tym pańskiej matce, była wyraźnie zafascynowana. Tematowi związków pomiędzy oddychaniem a trawieniem poświęciła wyjątkowo długi wywód. Znów się pan śmieje! Co ja takiego powiedziałam?! A! To by się zgadzało. Mnie też opowiadała o tych ćwiczeniach. Że zaraz po wstaniu i przed snem, że wdech przez nos i wydech przez usta, ręce na biodrach i skłony na wdechu, dół, góra, a potem na boki. Widzi pan, jaka ze mnie pilna uczennica? Obiecałam jej, że będę się gimnastykować, ale prawdę mówiąc, nie bardzo mi się to udaje. Nie przywykłam do wczesnego wstawania. Do nocnego życia owszem. Nie było wieczoru, żebyśmy po zakończonych występach nie szły na kolację czy dansing z co ważniejszymi gośćmi. Taki był zwyczaj, i już. Nawet teraz mam specjalną przepustkę, dzięki której mogę chodzić po mieście, ignorując godzinę policyjną. Kochałam noc i nadal ją kocham. Ale to, że teraz zamiast na wystawne przyjęcia nocami cha załatwiać różne sprawy, nie zmienia faktu, że rano trudno mi się wstaje. Gdy dzwoni budzik, ledwo udaje mi się otworzyć oczy, a zmobilizowanie się do wyjścia z łóżka wymaga nadludzkiej siły woli, toteż ostatnią rzeczą, o której myślę o poranku, jest gimnastykowanie trzewi. Oczywiście proszę nic nie mówić matce. Bardzo pana proszę! To taka dobra kobieta. Za nic nie chciałabym sprawić jej zawodu! Czasem mam wrażenie, że sama jej obecność powoduje, że pragnę stać się lepszym człowiekiem. Gdybym tylko mogł Zaraz, zaraz, o czym to ja opowiadał A, o tych wszystkich obłudnikach publicznie sarkających na wodewile! Nie, skąd! Nigdy nie było mi przykro. Owszem, widziałam, że niektóre dziewczęta czerwieniły się, słysząc podobne uwagi, przygryzały wargi, spuszczały wzrok, gmerały widelcem w sałatkach, z trudem powstrzymując łzy. Zupełnie jakby czuły się winne, jakby sądziły, że robią coś złego. Ja przeciwnie, zawsze byłam dumna z tego, kim się stałam dzięki dyrektorowi Blausteinowi, na kogo wyrosłam wśród dzielonych kulisami korytarzy za sceną Pawiego piórka. Bardzo dumna. To dzięki tym ,,nieprzyzwoitym podskokom w kusej sukience" i ,,niemoralnym przyśpiewkom" mogłam jeść doskonałą kolację w tak wytwornym miejscu. Wszystko, co miałam, kim byłam, zawdzięczałam scenie. Tylko ona się dla mnie liczyła. Scena i publiczność oraz żywy przepływ emocji pomiędzy tymi dwiema przestrzeniami. Tego pragnęłam i z tego czerpałam siły, pewność tego, kim jestem, i świadomość celu, miejsca, do którego zdążam. Scena była dla mnie wszystkim. Gdy pierwszego dnia znalazłam się w tym magicznym wnętrzu wypełnionym skrzącym się światłem rzucanym przez kryształowe żyrandole, byłam na wpół przytomna,
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, inne, literatura faktu i reportaż, literatura piękna, dla kobiet |
Wydawnictwo: | Pascal |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.