- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ustąpić miejsca Churchillowi. Pani Garden co jakiś czas wypowiadała swoje zdanie, po czym spoglądała na Fabera, ciekawa jego reakcji. Była nieco otyłą, zaniedbaną kobietą mniej więcej w jego wieku, choć nosiła się jak ktoś o dziesięć lat młodszy. Faber przypuszczał, że szuka sobie nowego męża. Sam nie zabierał głosu w dyskusji. Pani Garden włączyła radio. Z głośnika dobiegały przez chwilę jakieś szumy i trzaski, potem spiker oznajmił: - Tu radio BBC. Nadajemy audycję To znów ten mężczyzna! Faber znał to słuchowisko, w którym regularnie pojawiał się niemiecki szpieg o nazwisku Funf. Pożegnał się grzecznie i poszedł do swojego pokoju. Po zakończeniu audycji pani Garden została sama: oficer marynarki poszedł do pubu z komiwojażerem, a młodzieniec z Yorkshire, który był bardzo pobożny, wybrał się na spotkanie modlitewne. Gospodyni siedziała w salonie ze szklaneczką ginu w ręce, patrzyła na czarne zasłony na oknach i myślała o panu Faberze. Żałowała, że ten lokator spędza tak dużo czasu w swoim pokoju. Potrzebowała towarzystwa, i to właśnie takiego. Tego typu rozważania budziły w niej poczucie winy. By udobruchać jakoś sumienie, rozmyślała o byłym mężu. Wspomnienia o panu Gardenie były miłe, ale rozmyte, niczym stary film o porysowanej błonie i niewyraźnym dźwięku. Choć doskonale pamiętała, jak czuła się w jego obecności, choćby w tym salonie, nie mogła wyobrazić sobie jego twarzy, ubrań, które mógłby nosić tego dnia, ani komentarzy, jakie wygłosiłby, słysząc wiadomości z frontu. Był drobnym, eleganckim mężczyzną, który dobrze radził sobie w interesach, gdy dopisywało mu szczęście, i ponosił klęski, kiedy szczęście go omijało. W towarzystwie zachowywał się skromnie, a w łóżku był namiętny i nienasycony. Bardzo go kochała. Jeśli ta wojna kiedyś wreszcie się skończy, wiele kobiet znajdzie się w takiej samej sytuacji jak ona. Ponownie napełniła szklaneczkę. Pan Faber był niezwykle spokojny i ułożony - na tym właśnie polegał problem. Wydawało się, że nie ma żadnych wad. Nie palił, nigdy nie wyczuła alkoholu w jego oddechu, wieczory spędzał w swoim pokoju, słuchając muzyki klasycznej z radia. Czytał dużo gazet i chodził na długie spacery. Przypuszczała, że jest bardzo inteligentny, zajmował skromne stanowisko; kiedy włączał się do rozmów w salonie, jego uwagi zawsze były nieco wnikliwsze niż opinie pozostałych lokatorów. Z pewnością mógłby dostać lepszą pracę, gdyby tylko zechciał. Wydawało się, że nie daje sobie szansy, na jaką zasługuje. To samo dotyczyło jego wyglądu: był postawnym, szczupłym, szerokim w barach mężczyzną o długich nogach i umięśnionych ramionach. Miał twarz o silnych, męskich rysach, wysokim czole i wydatnej szczęce, a do tego jasnoniebieskie oczy; nie była to ugładzona uroda gwiazdy filmowej, ale z pewnością przyciągała uwagę kobiet. Wyjątek stanowiły małe i wąskie usta, które przywodziły na myśl grymas okrucieństwa. Do czego nie byłby zdolny jej mąż. Mimo to na pierwszy rzut oka pan Faber nie wydawał się szczególnie atrakcyjny. Nie prasował spodni swojego starego znoszonego ubrania - pani Garden chętnie by to dla niego zrobiła, ale nigdy nie poprosił. Do garnituru zawsze nosił sfatygowany płaszcz i kaszkiet. Nie miał wąsów, a włosy przycinał krótko, regularnie co dwa tygodnie. Wydawało się, że po prostu zależy mu na tym, by nie wyróżniać się z tłumu. Potrzebował kobiety, pani Garden nie miała co do tego wątpliwości. Zastanawiała się przez moment, czy nie jest, jak to mówią ludzie, ,,zniewieściały", ale szybko odrzuciła to przypuszczenie. Potrzebował żony, która przydałaby mu elegancji i obudziła w nim ambicję. Ona zaś potrzebowała mężczyzny do towarzystwa i cóż... do miłości. A jednak nigdy nie wykonał choćby najmniejszego ruchu w tym kierunku. Czasami miała ochotę krzyczeć ze złości. Była pewna, że jest atrakcyjna. Ponownie napełniła szklaneczkę i spojrzała w lustro. Miała ładną twarz i jasne kręcone włosy, nie brakowało jej też tego, na czym lubią zawiesić oko mężczyź Zachichotała pod nosem na tę myśl. Chyba była już trochę wstawiona. Upiła kolejny łyk ginu i zaczęła się zastanawiać, czy to ona nie powinna wykonać pierwszego ruchu. Pan Faber najwyraźniej był nieśmiały - chronicznie nieśmiały. Nie należał do oziębłych mężczyzn - widziała to w jego oczach dwukrotnie, gdy miał okazję zobaczyć ją tylko w koszuli nocnej. Być może gdyby sama zachowała się nieco odważniej, on zdołałby przezwyciężyć tę nieśmiałość. Co miała do stracenia? Próbowała wyobrazić sobie najgorszy scenariusz, by przekonać się, jakie to uczucie. Załóżmy, że ją odrzuci - cóż, to byłoby krępujące, nawet upokarzające. Boleśnie zraniłoby jej dumę. Ale nie wiedziałby o tym
ebook
Wydawnictwo Czarne |
Data wydania 2015 |
z serii Filary Ziemi |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, thriller, szpiegowski |
Wydawnictwo: | Czarne |
Rok publikacji: | 2015 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.