SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

I wrzucą was w ogień

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

ebook

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2016
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Sama wiara już nie wystarczy
Długo szliście przez ciemną dolinę i zła się nie ulękliście, ale dalej już nie dojdziecie. Lepiej dla was było, gdy ukrywaliście się w Górach, musieliście dzień po dniu patrzeć prosto w ślepia Lucyfera i nie mieliście na swoją obronę nic oprócz wiary. Lepiej mimo strachu przed śmiercią albo opętaniem, mimo głodu, mimo znoju ponad siły. Lepiej, bo wtedy żyliście naprawdę!
Ruiny. Wieczny mróz. Samotność. Jak wiele możesz oddać, żeby przeżyć?
Z chłopca wiecznie goniącego za przygodą Kacper wyrósł na twardego mężczyznę. Życie w konserwatywnej społeczności, ciągłe zagrożenia i trudne decyzje zahartowały go i uczyniły wzorem dla wielu. Teraz musi udać się w nieznany świat cywilizacji wyrosłej na gruzach miasta sprzed Upadku. Ceny takiej jak ta, którą przyjdzie mu zapłacić za ocalenie córki, nie żądano od nikogo przed nim.
Kaśka, córka Kacpra, postanawia odejść z Osady, by dogonić marzenia o życiu w Mieście. Tam, w tajemniczej i otoczonej kultem Ciepłowni, ogląda rzeczy, których istnienia nie przeczuwała, i odkrywa, że stała się częścią nieludzkiego planu.
Gęsta i przejmująca opowieść o zderzeniu dwóch światów: wiernego zasadom i pogrążonego w zepsuciu. Patykiewicz celnie i przenikliwie opowiada o przyszłości, która przytrafić się może również nam.
***
Polecam z czystym sumieniem. Piotr Patykiewicz doskonale radzi sobie z trudną materią postapokalipsy. Jego najnowsze książki zmrożą do szpiku kości nawet najtwardszego czytelnika.
Robert J. Szmidt
Piotr Patykiewicz z reporterską dokładnością godną Centkiewiczów kreśli świat zupełnie unikalny w polskiej postapokalipsie. Fascynujący opis ultrakonserwatywnego społeczeństwa, ludzkie dramaty i surrealistyczne zagrożenie to składniki, z których Patykiewicz stworzył godną podziwu literacką ucztę.
Dominika Tarczoń, Post-Apokalipsa Polska
Patykiewicz w najnowszej książce potwierdza swój wysoki kunszt, oferując nam powieść dojrzałą, pełną emocji i głęboko humanistycznego przesłania. I wrzucą was w ogień to polskie postapo z najwyższej półki.
Michał Tusz, Trzynasty Schron
I wrzucą was w ogień od pierwszych stron oczarowuje niesamowitą, niepokojącą atmo­sferą. Pisarz mocno rozwija ogólną wizję świata, czyli największą zaletę powieści - parch oraz śpiewające demony to koncepty powstałe gdzieś na styku mistycznego fantasy, science fiction i postapokalipsy, które najlepiej świadczą o oryginalności cyklu.
Bartosz Szczyżański, Kawerna
Piękna, przejmująca, momentami bardzo szulkinowska rzecz. Do przeczytania jednym tchem.
Joanna Mika
BIOGRAM

Piotr Patykiewicz
Absolwent politologii, człowiek wielu profesji: pracował między innymi jako dziennikarz, ochroniarz, parkingowy, agent ubezpieczeniowy i bukinista. Debiutował opowiadaniem Czorty (1996), publikował w Fenixie, Nowej Fantastyce i Science Fiction, Fantasy i Horror. I wrzucą was w ogień to jego siódma powieść.
Nakładem SQN Imaginatio ukazała się książka Dopóki nie zgasną gwiazdy, której akcja rozgrywa się w tym samym świecie.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Rok publikacji: 2016
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny)

RECENZJE - eBook - I wrzucą was w ogień

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Wybebeszamy książki

ilość recenzji:1

brak oceny 24-09-2016 17:32

"Dopóki nie zgasną gwiazdy" było jedynie wstęp. Delikatnym prztyczkiem w nos. Bóg, lub Lucyfer, jak kto woli, spędził ludzi z gór jak bydło. Rozpierzchli się po pokrytej śniegiem i lodem równinie. Ślepi, wystraszeni, pokutujący, a jednak wciąż silni.

Patykiewicz pokazał jak wielka siła drzemie w ludzkim ciele. Być może zabrzmi to bluźnierczo, ale człowiek, jak zwierzę, jest w stanie dostosować się do każdych warunków środowiska. Przetrwać, a następnie podnieść się i ponownie zacząć żyć. To niebywałe. Za każdym razem dzieliłam w duszy to samo zdziwienie, niedowierzanie, a także podziw dla biologii organizmu i niezłomności umysłu.

"I wrzucą was w ogień" nie jest tylko kontynuacją tych niezatartych w mojej duszy emocji. Nie tylko stanowi przedłużenie historii bohaterów. To książka, która wzniosła się na poziom tak wysoki, że trudno będzie mu dorównać. To fantastyka w najlepszym wydaniu.

Pełnokrwista.

Parchaty wybór

Akcja toczy się kilkadziesiąt lat po zejściu z gór. Kacper jest ojcem, mężem, poważanym mężczyzną, który każdego dnia walczy o byt rodziny. Mieszkając w małej wiosce i wiodąc powolny żywot, od wichury do wichury, słucha i ocenia.
Miejski zgiełk diametralnie różni się od tego, do czego nawykli mieszkańcy Lasu. Tam ludzie grzeją się w cieple, Ciepłownik rozdaje karty, a moralność i dobre obyczaje są zaledwie wspomnieniem. Miasto, jakie Kacper znał, przepadło, gdy opuścili je ludzie. Teraz rola Kościoła zmalała, a komin nieprzerwanie uwalnia ze swoich czeluści metry sześcienne dymu. Jednak największa zmiana zaszła w mieszkańcach. Nieważne czy to miast, czy wsi, ponieważ choroba nie zna podziałów, nie uznaje klas. To twór, który zabija nie tylko ciało, ale również umysł. Powoli. W cierpieniu. Bezlitośnie.

Mogłoby się zdawać, że rodziny Kacpra to wszystko nie dotyczy. Każdy może od czasu do czasu zgubić drogę prawego, leśnego życia, ale Kaśka - córka Miry i Kacpra - nie gubi drogi a serce. Dla Technika. I ucieka z nim do miasta.
Gdyby była to prosta rodzinna tragedia, książka byłaby praktycznie bez wartości, jednak ten jeden czyn, pojedyncza decyzja, nierozważne posunięcie doprowadziło do lawiny wypadków, która nie tylko zachwieje rodzinnym fundamentem, ale zburzy porządek całego świata.
Parchate usta wyrzekną posłuszeństwo. Zasieki upadną pod naporem tłumu. Śmierć zatoczy koło i dotknie każdego - chętnego czy nie.

Nowe pokolenie - nowy krok

Patykiewicz posiadł wielką siłę, ponieważ w pierwszej części stworzył podwaliny nowej rzeczywistości. Teraz jego rola ograniczyła się do rozwinięcia krajobrazu, uplastycznienia wichur, lodowców i zamarłych lasów. Bazując na żyjących już postaciach, wykreował nowych bohaterów. Nowe pokolenie, od którego zależał kolejny krok ludzkości.
Jednak nie zapomniał, że siła i doświadczenie drzemie w starości. Może nam się wydawać, że młodzi sami dokonują wyborów, ale prawda jest całkiem inna.

Światło odbija się od okrągłych szkiełek, gdy suche dłonie skreślają kolejne punkty planu. Pytanie, czy jego twórca jest gotów na niekontrolowany czynnik ludzki? Czy zabawa w Boga i Diabła jednocześnie jest grą na ludzkie ręce?

Nieoczekiwane zwroty akcji, pełne arktycznego chłodu dialogi i niewypowiedziana autentyczność - to tylko kilka z zalet tej książki. "I wrzucą was w ogień" kryje w sobie dużo, dużo więcej.
Autor wystawia na próbę ludzkie możliwości, moralność i wiarę - mocno nadwyrężony twór duszy. Jednocześnie balansuje wewnętrzne rozterki poprzez wplecenie nie tyle zagadki, co niewidzialnej struktury. Nawet nie zdając sobie z tego sprawy podążamy zgodnie z wytycznymi, kroczymy po wcześniej wytyczonych śladach. Dajemy złapać się w pułapkę.

Upadamy. Upadamy, ponieważ wybawienie jest na wyciągnięcie ręki. Jednak ono nie zawsze jest czymś dobrym. Zależy czyją dłoń chwycimy. Może być to pokryty liszajami, parchaty strzęp lub szorstka, ale pełna siły rękawica.
"I wrzucą was w ogień" podobnie jak "Dopóki nie zgasną gwiazdy" jest podróżą bohaterów - w głąb siebie, w nieznane, w stronę lodowca. I podobnie jak poprzednia część kończy się z niewypowiedzianym zakończeniem. Zapowiada kolejny tom. Ponawia odwieczne pytania. Co nas zabije? Kiedy w końcu wyginiemy? Gdzie leży kres? Czy istnieje Bóg i... nadzieja?

Mroźne barwy

Postapokaliptyczny świat Patykiewicza z każdą stroną nabiera mroźnych barw. Coraz bardziej wciąga, coraz więcej odkrywa. Jednocześnie pod śniegową pierzyną i wśród lodowych odłamków chowa nowe i nieznane. Świat, który mogłoby się wydawać, dobrze znamy po lekturze dwóch książek serii, wciąż spowija całun tajemnicy. Być może nigdy nie odnajdziemy wszystkich odpowiedzi.

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 22-09-2016 20:07

Niewiele ponad rok temu zachwyciła mnie książka Piotra Patykiewicza Dopóki nie zgasną gwiazdy i jego niecodzienne podejście do postapokalipsy. Od tamtej pory byłem bardzo ciekawy jak potoczą się dalej losy bohaterów aż w końcu w połowie września na polskim rynku pojawiła się kontynuacja I wrzucą was w ogień. Opowiada ona o wydarzeniach mniej więcej 20 lat po tych znanych z pierwszej części. Kacper wyrósł na twardego i zahartowanego mężczyznę, który doskonale przystosował się do życia jako niewidomy. Żyjąc w konserwatywnej społeczności, gdzie każdy dzień jest walką o przetrwanie, stał się przykładem i wzorem do naśladowania dla innych. Lecz teraz czeka go zadanie znacznie trudniejsze niż wszystko z czym do tej pory się zmierzył - musi udać się do Miasta, wyrosłego na gruzach starej cywilizacji, będącej siedzibą zła, występku i rozpusty. Wszystko to za sprawą jego córki Kaśki, która goniąc za marzeniami i miłością do młodego technika, uciekła z rodzinnej wioski. Nie wie jednak jaki los zaplanował dla niej i dla innych żon techników Ciepłownik ... Kacper wraz z synem nie będą mieli łatwego zadania a cena jaką przyjdzie pierwszemu z nich zapłacić jest niewyobrażalna...

Drugi tom jest lekturą z niezwykle ponurą, pesymistyczną i przygnębiającą wizją. Wydawałoby się, że wraz ze zniknięciem świetlików i zejściem ludzi z gór, wszystko powinno układać się lepiej. Tak do końca jednak nie jest... Oczywiście nie ma ciągłego zagrożenia ze strony Lucyfera, lecz są takie same troski jak dawniej - o opał, o jedzenie, czy schronienie na noc. Ludzie podzielili się i część z nich mieszka w małych i zamkniętych społecznościach na wsiach, natomiast zdecydowana większa część w owym Mieście - pełnego parszywców, kłusowników i innych nieciekawych ludzi. Zwłaszcza młodzi z wiosek marzą podróży do Miasta, do lepszego i wygodniejszego życia, które wcale takie tam nie jest... Wraz z zejściem z gór pojawił się jednak inny problem, znacznie gorszy - parch. To choroba, która ponoć spada na człowieka za grzechy a która powoduje gnijące rany i potworne deformacje całego ciała... Nieliczni doznają odkupienia i tym samym uzdrowienia... Znów dużą rolę odgrywa religia - pełna przesądów, zabobonów i okrutności w wymierzaniu kar.

Chociaż o bohaterach nie można powiedzieć byśmy ich bardzo dobrze i dogłębnie poznali, to wydaje mi się, że nie jest to tak bardzo konieczne w tej książce. Ciężko byłoby bowiem w takiej zamkniętej społeczności o bardzo zajmujące historie i przygody bohaterów mające miejsce przed opisanymi wydarzeniami. Zatem kreacja postaci, jaką Patykiewicz przygotował dla czytelnika jest bardzo dobra i nie mam jej nic do zarzucenia. Bohaterów jest ogólnie dość dużo - zarówno tych głównych jak i pobocznych. Każdego z nich będziemy mieli okazję całkiem dobrze poznać i widząc dane imię od razu skojarzymy kto jest kim, bez żadnego problemu. Jest to w mojej ocenie bardzo mocna strona tej książki - wyważone opisy, które pozwalają poznać postacie występujące w książce, a zarazem nie powodujące przesytu. Co jednak ważne, Patykiewicz nie broni swoich bohaterów, nie łagodzi ich cierpienia i wydarzeń jakie ich dotykają - przeżywają okropne i trudne chwile, bez żadnej taryfy ulgowej. Ich cierpienia, dylematy, stanowią integralną część tej surowej i mroźnej wizji świata...

Miałem jednak pewien problem z tą książką, zwłaszcza na początku. Myślałem, że opowiadanie Parch jest po prostu historią z tego świata i nie będzie do niego żadnych nawiązań. A jak się okazuje w I wrzucą was w ogień owa choroba ta, stanowi bardzo ważną i integralną część fabuły. Dlatego też z początku byłem zły na autora, że przeczytałem to opowiadanie i wiedziałem o co chodzi z parchem i do czego on prowadzi. W trakcie czytania odniosłem również niewielkie wrażenie, że autor zdawał sobie z tego sprawę, więc opisy tej przypadłości nie są tak bogate ani tak rozbudowane. Może to też wynikać z faktu, że parch jest dla bohaterów czymś z czym stykają się już od lat. Z czasem przestałem zwracać na to uwagę, ponieważ porwała mnie znów fabuła i koleje losu bohaterów. Wydaje mi się jednak, że finał tej historii byłby dla mnie znacznie ciekawszy i bardziej pasjonujący, gdybym wcześniej nie znał opowiadania. Nie umniejsza to jednak faktu, że zakończenie bardzo dużo wyjaśnia i wgniata po prostu w fotel. Patykiewicz kolejny raz pokazał klasę - świetny finał, który na długo pozostanie w mojej pamięci.

I wrzucą was w ogień Piotra Patykiewicza jest bardzo udaną kontynuacją Dopóki nie zgasną gwiazdy, chociaż nie obyło się bez pewnych drobnych wad. Niemniej jednak autor doskonale sprostał wyzwaniu i drugi tom jest równie dobry jak pierwszy, jeśli nie lepszy. Zaś zakończenie szokuje, intryguje i wyjaśnia wiele ważnych kwestii w wizji świata. Polecam!

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non!

Czy recenzja była pomocna?