Haiti

Opis produktu:

Szósty, lubelski kryminał Marcina Wrońskiego na rynku wydawniczym!

Nowe śledztwo komisarza Maciejewskiego. Przedwojenna wystawa koni i ponure czasy stalinowskie. Makabryczna zbrodnia i brak motywów zabójstwa...

W piekną, lipcową niedzielę 1938 roku komisarz Zyga Maciejewski odpoczywa przed kolejnym tygodniem ciężkiej pracy. Jego sielankę przerywa nagła wiadomość od podwładnego Fałniewicza -
podczas II Krajowej Wystawy Koni Remontowych, w stajennym boksie zostaje znalezione ciało mężczyzny. Podjęte śledztwo utrudnia nieustalona tożsamość ofiary o zmasakrowanej twarzy. Podejrzenie pada... na konia. Klacz o uroczym imieniu `Haiti` staje się zatem głównym punktem zaczepienia a właściciel konia - książę Światopełk-Czetwertyński zostaje obarczony odpowiedzialnością. Wydarzenie nabiera coraz większego rozgłosu, w sprawę zamieszanych jest coraz więcej osób, rangą coraz wyżej postawionych... Oględziny w prosektorium potwierdzają przerażające podejrzenia: ofiara zulega uduszeniu, a w jej gardle zostaje znaleziony, tajemniczy, niezwykle cenny medalion - prawdopodobnie klejnot rodzinny. Maciejewski podejmuje się trudnego zadania, choć na głowie ma jeszcze sprawę zagadkowego włamania do sejfu w pewnej lubelskiej firmie. Na domiar złego dowiaduje się, że zostaje od niej odsunięty, a całe dochodzenie ma zostać przekazane wyższym organom ściagania.
Dwanaście lat później, niegdyś prężnie działający komisarz wiedzie spokojne i niezbyt fascynujące życie. Niechlujny i zaniedbany pracuje jako dozorca w stajni i dogląda starej klaczy Haiti. Niebawem ma zostać odesłana do rzeźni. Ponura, przedwojenna przeszłość, która do tej pory byłą tylko dalekim wspomnieniem, niespodziewanie powraca i daje o sobie znać coraz boleśniej...

Fabuła `Haiti` to chronologicznie czwarte śledztwo Zygi Maciejewskiego - po dochodzeniach z `Morderstwa pod cenzurą`, `Kina Venus` i `Skrzydlatej trumny`. Kończy się w latach pięćdziesiątych, gdy Zyga, wysadzony z siodła, żyje na marginesie społeczeństwa.
Pisarz po raz kolejny wykorzystuje w swojej powieści dwutorową narrację, nie rozstając się z sentymentem i plastycznie odmalowanymi czasami II Rzeczpospolitej, a także epizodem wojny z bolszewikami. Charakterystyczny, typowy ale i niezwykle barwny, kryminalny wątek literacki przynosi czytelnikowi nieprzerwaną przyjemność. Nowością jest tutaj świat arystokracji, koniarskie środowisko i wątek ukraiński.

Kto i dlaczego zabił? Czy śmierć ofiary to skutek czyjejś wyrafinowanej zemsty, z przesłaniem: `Udław się, skurwysynie, za moją krzywdę`?

`Powieściowy policjant stara się odpowiedzieć na tradycyjne pytania, nad którymi biedzi się rzeczywisty sędzia śledczy: kto? kiedy? gdzie? jak? dlaczego? Mają one wszakże niejednakowe znaczenie i w nierównym stopniu interesują; jedno zwłaszcza, j a k , stanowi zwykle główny problem. Rzadko bowiem zbrodnia zostaje popełniona w okolicznościach banalnych. Winna być raczej enigmatyczna. Najlepiej, najkorzystniej, jeśli będzie się wydawać wyzwaniem rzuconym prawom przyrody, prawdopodobieństwu i zdrowemu rozsądkowi. Pomysłowość autora objawia się właśnie w przygotowaniu takiej sytuacji oraz w rozwiązaniu zarazem prostym i zdumiewającym. Jego tryumfem jest w y j a ś n i e n i e n i e m o ż l i w e g o`.
Roger Caillois - francuski literaturoznawca i etnolog o "Haiti" Marcina Wrońskiego


Marcin Wroński - W połowie lat 80. odkrył fantastykę i sam postanowił zostać pisarzem. Na szczęście jego ówczesne opowiadania sf ukazały się w nakładzie 3 egz. (tylko tyle dało się wystukać przez kalkę na maszynie do pisania).
W latach 90. związany z nurtem trzeciego obiegu - publikował m.in. w artzinach "Lampa i Iskra Boża", "Mała Ulicznica", "Brytan OD NOWA". Debiutował zbiorem opowiadań "Udo Pani Nocy" (1992), wkrótce wydał też mikropowieść pijacko-przygodową "Obsesyjny motyw babiego lata" (1994), snując w niej niczym sieć pajęczą m.in. wizję podboju Ameryki przez papierosy marki Zaporozkije. Tworzył też piosenki i skecze dla prowadzonego przez siebie kabaretu "Osoby o Nieustalonej Tożsamości", był felietonistą i dziennikarzem radiowym, nauczycielem, pisał artykuły o reklamach dla branżowego miesięcznika "Aida-media", w końcu wsiąkł w książki dla dzieci.

Copyright by gandalf.com.pl