- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zpalone ciała świadome były jedynie siebie nawzajem. Uniósł się, zrzucił z nas bieliznę, a ja otworzyłam się dla niego. Chwyciłam jego penisa i wprowadziłam do środka. Miękka, atramentowa ciemność wypełniająca pokój zlała się z głębią mojej jaskini i nie było już nic, oprócz naszych dwóch ciał łakomie pochłaniających się nawzajem. Łaskoczące pragnienie stało się intensywne i osiągnęło swój szczyt w miękkiej nicości zagłuszającej nasze zmysły. Gdy zasypialiśmy, jego ciepła dłoń cały czas spoczywała na moim brzuchu. Tej zimy mieliśmy z Runem wiele takich miłych, pełnych uniesień nocy. Ale rano, po przebudzeniu, myślałam o Karlu. Chodził mi też czasem po głowie nocą, gdy nie mogłam zasnąć. To właśnie marzenia o Karlu ściągnęły lawinę, która przetaczała się przez moje ciało. Myśl o romansie z nim zawładnęła całym moim umysłem. Pragnęłam się z nim spotkać. Moje małżeństwo dawało mi na co dzień poczucie bezpieczeństwa, wsparcie i miłość, ale cztery nowe SMS-y od kochanka kusiły przygodą i erotyką. ,,Pragnę" brzmiał pierwszy SMS. Natomiast w następnym było napisane: ,,Zobaczyć Ciebie znowu. Całą Ciebie". I nic więcej. Nie odpowiedziałam, bo nie wiedziałam, co powinnam napisać. Jak mawiał S?ren Kierkegaard: ,,Ożeń się/wyjdź za mąż lub w ogóle się nie żeń/nie wychodź za mąż. W każdym z przypadków będziesz żałować". Nie byłam pewna, czy tak dokładnie to brzmiało, więc sprawdziłam ten cytat. Okazało się jednak, że dobrze pamiętałam. I przyznałam Kierkegaardowi rację. Chociaż w myślach zmieniłam treść tego fragmentu na: ,,Rozwiedź się albo się nie rozwodź. W każdym z przypadków będziesz żałować". Bez względu na to czy wybiorę małżeństwo lub rozwód, będę zastanawiać się, czy dokonałam słusznego wyboru. Mój związek i wszystko co ze sobą niósł - partnerstwo, przywiązanie oraz miłość - był udany. Z drugiej zaś strony, jeśli zostanę z Runem, wszyscy mężczyźni, którzy czekają na mnie, być może w przyszłości, po prostu znikną, a ja będę za nimi tęsknić, mimo, że nigdy ich nie poznałam. A pociągali mnie bardzo inni mężczyźni. Na chwilę obecną szczególnie ten jeden - Karl. Pewnie, że chciałam mieć udane małżeństwo, rodzinę i nasze codzienne, stałe rytuały z Runem, ale te zupełnie nowe doznania erotyczne należały do Karla. Moja żądza karmiła się marzeniami o przygodzie - o czymś, co nieznane, mgliste i nieosiągalne. To wszystko uosabiał Karl. Moje myśli bezustannie krążyły wokół niego. Pragnęłam go. Paliwem podsycającym moją tęsknotę nie były jakieś braki w moim małżeństwie, choć takie pewnie istniały. Moje pożądanie rodziło się z żalu nad utraconą młodością, zaprzepaszczonymi możliwościami i doświadczeniami. Niemniej jednak bałam się, że jakikolwiek kontakt z Karlem może zburzyć relację z Runem. Więc nie odpowiadałam na jego SMS-y. Czekałam, nie mając pojęcia, na co właściwie. Pozwalałam, by czas płynął, nie podejmując żadnych działań. Ten okres mojego życia zdominowała monotonia powtarzanych czynności. Minęła jesień i przyszła zima. Każdy dzień dawał mi czas do refleksji, gdzie pytałam samą siebie, czego tak naprawdę pragnę i jak wyobrażam sobie resztę mojego życia. Tej zimy było dużo deszczowych dni, gdy ciężkie chmury spowijały miasto ciemnym dywanem. Żeby nie czuć się samotną, długie godziny spędzałam na sofie, czytając powieści, podczas gdy chłopcy grali w gry komputerowe lub piłkę, albo spędzali czas z kolegami, a Rune siedział pochylony nad swoim iPadem, odpowiadając na maile albo oglądając nadawane w telewizji programy sportowe. Moje sny na jawie były pełne życia; piękne i mocno nasycone kolorami. Życie codzienne miało raczej zwykłą barwę. Harmonijne, szare dni upływały jeden po drugim. A tymczasem moje ciało trawił od środka niewidzialny ogień. Przez moje wnętrze przetaczała się lawina tęsknoty. Każdego ranka wstawałam, robiłam kanapki z salami, obierałam marchewkę na lunch dla chłopców, żegnałam się z Runem i jechałam na rowerze do pracy. Przez dwadzieścia minut jazdy oddawałam się barwnym fantazjom o Karlu i spędzonych z nim nocach. Zachowane w pamięci wspomnienia Karla były upiększone i wyidealizowane, więc wydawały się o wiele bardziej wyraziste i doskonałe niż to, co wydarzyło się w rzeczywistości. Zawsze, gdy całowałam się z jakimś mężczyzną po raz pierwszy, gdy czułam jego wargi na moich i poddawałam się jego ustom, myślałam sobie: ,,Może to właśnie teraz. Może to on. Może tym razem wszystko się uda". Rozsądek podpowiadał mi, że tak naprawdę nie ma na świecie jednego faceta, który sprawi, że życie stanie się kompletne i spełnione. Wiedziałam, że Karl i ja niezbyt do siebie pasujemy. Ale miałam na niego ochotę. Naciska
ebook
Wydawnictwo SAGA Egmont |
Data wydania 2019 |
z serii LUST |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2019 |
Liczba stron: | 59 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.