eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Dziennik łowcy przygód. eXtremalne Borneo

ebook

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2016
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Czy można zaprzyjaźnić się z orangutanem? Czy łowcy głów są niebezpieczni? Jak przetrwać tydzień w dżungli bez namiotu i dlaczego nie wolno wnosić do samolotu durianów?
To właśnie ja Simon - bloger i podróżnik, fan hardcorowych trekkingów i egzotycznych zwierząt - zabiorę cię na dzikie, tropikalne Borneo. Poznasz nosacze, dzioborożce, krokodyle i węże, odwiedzisz pływające miasta i kopalnie diamentów. Dowiesz się, jak powstaje maczeta, gdzie rośnie cynamon, skąd bierze się kauczuk i co oznacza ular lari lurus. Zdradzę ci też, czy morze może świecić, co robią jednodniowe żółwiki i gdzie snorkelować z nieparzącymi meduzami lub z diabłami morskimi o paszczy większej od twojej głowy.
Pamiętaj, każdy może zostać Tarzanem. Gotowy na super przygodę? Wyruszamy!
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Burda Książki
Rok publikacji: 2016

RECENZJE - eBook - Dziennik łowcy przygód. eXtremalne Borneo

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Anna Radziach

ilość recenzji:1

brak oceny 25-09-2016 16:52

W książce jest sporo ciekawostek, opisów i porad jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, gdyby na przykład (wiem mało prawdopodobne, ale jednak) przyszło nam spędzić noc w samym sercu dżungli. A wszystko to opisane jest z taką lekkością, jakby Szymon opisywał nam wypad z rodzicami do supermarketu. Dla nas te wszystkie miejsca są tak egzotyczne, że gdyby nie zdjęcia pewnie w większość przypadków ciężko byłoby nam sobie je wyobrazić. Dla niego - kolejna wycieczka w nieznane. Ot, mały wakacyjny wypad i tyle. Niesamowite prawda? Podoba mi się to, że jego opisy są takie proste i takie ciekawe. że gdy czytamy o przygodach Szymona udzielają nam się wszystkie emocje jakie mu towarzyszą podczas wyprawy. Podoba mi się, że ten mały podróżnik w żaden sposób się nie wywyższa, nie czuje się lepszy tylko dlatego, że to właśnie on ma okazję zobaczyć to wszystko, a my, małe robaczki tylko czytamy o tym co mu się przytrafiło. Podoba mi się, że Szymon jest taki ciekawy świata, tak wielu rzeczy chce spróbować, zobaczyć, doświadczyć na własnej skórze. Mam wrażenie, że moje dziewczyny byłyby znacznie bardziej bojaźliwe i te ich wycieczki nie byłyby tak ekscytujące co Siomna. I ogólnie podoba mi się ta książka. Choć ma ona sporo stron, a czcionka jest niewielka czyta się ją błyskawicznie. A po skończeniu lektury, mamy ochotę na więcej.