eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Deus Ex Machina Człowiek, który zniknął

ebook

Wydawnictwo Gmork
Data wydania 2020
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

XXII wiek nie musi oznaczać braku zapotrzebowania na prywatnych detektywów. W cyberpunkowej Gigalopolis klasycznie błyskotliwy Valter Fingo do spółki z hologramową, zjawiskowo urodziwą asystentką Luką i półmechanicznym kotołakiem o umyśle człowieka porywają się na każde, nawet najbardziej skomplikowane zadanie; są przecież specjalistami od spraw niemożliwych.
 
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Gmork
Rok publikacji: 2020

RECENZJE - eBook - Deus Ex Machina Człowiek, który zniknął

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Matylda Saresta

ilość recenzji:9

6-09-2020 11:50

"Wyrwij się choć na chwilę z Normalności i zanurz w tym, co Niemożliwe."


Powstał chyba nowy gatunek: urban cyberpunk.
Brat bliźniak serii o Felixie Castorze i Harrym Dresdenie, tylko gatunkowo inny. Ale klimatycznie identyczny.

Co to oznacza?

Wyśmienitą zabawę.
Błyskotliwą narrację.
Akcję, przy której prędkość światła spala się ze wstydu.

I choć jest mnóstwo tekstu, który zrozumie tylko nerd albo jakiś geniusz komputerowo - cybernetyczny, to całość jest prawdziwą gratką, nawet dla miłośników kryminałów i nierozwiązywalnych zagadek.



DEUS EX MACHINA

Biuro detektywistyczne spraw niemożliwych

Biuro spraw niemożliwych, prowadzone przez fenomenalnego detektywa Valtera Fingo, dziwaka, "który w wolnych chwilach gania za kosmitami", jego nie do końca zmaterializowaną przepiękną asystentkę o ciętym języku, "której jedynym oknem na rzeczywistość jest wiązka światła", Lukę Morgan, której historia niekoniecznie już jest zabawna oraz...KŁACZKA.

A Kłaczek to zupełnie inna historia. Teoretycznie jest to poszukiwana przez Korporację "mityczna potęga", zamknięta w wyniku (nie)fortunnego zbiegu okoliczności w ciele cyber - kotołaka. Kota - cyborga. Kota - BOGA.

A praktycznie?

Jest to ABSOLUT, BÓG, GENIUSZ!

Dawka humoru tu zawarta idealnie trafiła w moje gusta - naśmiałam się chyba milion x.

NO I KTO NIE WIELBI KŁACZKA?!

JA WIELBIĘ!


Na boga, którym jestem!"

Rewelacyjnym posunięciem jest wplecenie w to w to wszystko historii z drugim dnem, a właściwie tylko wspominanie o niej, co dodatkowo i na maxa (u mnie) wzbudzało psychopatyczną ciekawość - historia zaginięcia żony naszego jakże zblazowanego, uroczego detektywa.

Historia, która niekoniecznie uchyla całości swej tajemnicy, co jest informacją bardzo dobrą, ponieważ zapowiada to drugą część - tak sobie dedukuję, bo nie wyobrażam sobie, żeby autor zostawił czytelników (i mnie!) w takiej bezdusznej niepewności!

POLECAM BARDZO.