- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.m początku naszej znajomości albo tuż po tym spotkaniu z Markiem, gdy dowiedziałem się, kim Paulina jest naprawdę. To był doskonały moment, żeby sobie wszystko wyjaśnić. Ale ja, jak ostatni głupiec, zarzuciłem jej, że mnie wmanewrowała. Miała rację, mówiąc mi wtedy, że jestem egoistą. Wyszedłem na pieprzonego hipokrytę, kiedy miałem pretensję o to, że zataiła przede mną naszą wcześniejszą znajomość. A co ja zrobiłem? Nie spodziewałem się, że Marcin wpadnie na taki głupi pomysł, żeby przyprowadzić Kubę do redakcji. Teraz dopiero się narobiło. Paula jak nic pomyślała, że ją oszukałem. Jak najszybciej pożegnałem niespodziewanych gości, przerwałem bratu w połowie kazania, zanim na dobre się rozpędził, jak miał w zwyczaju. Nie zwlekając ani chwili dłużej, pojechałem do Pauliny. Stałem przed drzwiami jej mieszkania i dobijałem się jak wariat. Nie wpuściła mnie. Czułem, że jest po drugiej stronie tych cholernych drzwi, ale nie otworzyła. Nie miałem zamiaru odpuścić. Nie mogłem odejść. Starałem się zachować cierpliwość, chociaż w środku cały się gotowałem. Sąsiedzi zaczęli wyglądać na korytarz, a ja przemawiałem do zamkniętych drzwi z nadzieją, że Paulina jednak otworzy. Nie wiem, ile czasu minęło, kiedy doszedłem do wniosku, że chyba jednak się pomyliłem i Pauliny nie było w domu. Wróciłem do redakcji, naiwnie licząc na to, że zastanę ją za biurkiem. Niestety ujrzałem tylko puste miejsce. Zrezygnowany, zamknąłem się w gabinecie. Postanowiłem zadzwonić do Malwiny. - Hej, Igor, co się stało, że dzwonisz? - Hej, Malwina. Słuchaj, nie ma u ciebie przypadkiem Pauliny? - Nie! A powinna być? - Wybiegła z redakcji i myślałem, że zastanę ją w domu, ale tam jej nie ma. Dlatego dzwonię do ciebie, bo sądziłem, ż - Kurde, Igor, coś ty narozrabiał? - przerwała mi od razu. No tak, trzeba było nie mówić, że Paula wybiegła. - U mnie jej nie ma, ale czekaj chwilę, zaraz do niej zadzwonię. - Wyłączyła komórkę. Nie wiem, co mam robić. Martwię się o nią. - Daj mi chwilę, przedzwonię do jej mamy. Zanim zdążyłem zaprotestować, Malwina się rozłączyła. No pięknie, tego mi brakowało, żeby jeszcze mama Pauli dowiedziała się o Kubie i całej awanturze. Z drugiej jednak strony, jeśli Paulina uciekła do rodziców, będę mógł tam pojechać i wszystko jej wyjaśnić. Malwa oddzwoniła po chwili, zgodnie z obietnicą. - Igor, mama Pauli powiedziała, że nie ma jej u nich - usłyszałem. - Mów mi zaraz, co się dzieje! - Szlag by to trafił! - Przeczesałem dłonią włosy. - Dobra, Malwina, dzięki za pomoc. Gdyby Paula się z tobą kontaktowała, daj mi, proszę, znać. - Chłopie, jeśli ona od ciebie uciekła, to musiałeś wywinąć jej naprawdę ciężki numer. I zacznij drżeć, bo teraz to ja osobiście mam ochotę ukręcić ci jaja. - Malwa, zanim przejdziesz do rękoczynów, daj mi szansę. Ale najpierw chciałbym wszystko wyjaśnić Paulinie - dodałem szybko, słysząc, jak nabiera powietrza. Siedziałem jeszcze chwilę, zastanawiając się, co mam zrobić, gdzie szukać Pauliny. Przecież nie mogła się zapaść pod ziemię. Chyba że jednak była w swoim Zerwałem się z krzesła i popędziłem do wyjścia. W drzwiach minąłem się z Moniką. - Monika, dopilnuj wszystkiego. Mnie już dziś nie będzie - powiedziałem pospiesznie. - Leć, leć i o nic się nie martw. Przystanąłem, jak tylko dotarł do mnie sens słów Moniki. Jakoś nie była zaskoczona, choć przecież nie zdarzało jej się zostawać na straży redakcji. Czy ona o czymś wiedziała? Przecież nie było jej, kiedy - - Zajrzałem jej w oczy. - Powiedz, czy widziałaś niedawno Paulinę? - Yyy, nie, czemu pytasz? - odpowiedziała zmieszana. - Jesteś pewna, że nic przede mną nie ukrywasz? - No! - Co ,,no"? Monika, popatrz na mnie. Monika podniosła oczy. Dostrzegłem lekki rumieniec i to, jak nerwowo przełykała ślinę. Nie miałem wątpliwości, że Monika wie, co się dzieje z Pauliną. - Mówię, że jestem pewna - wykrztusiła w końcu i odwróciła wzrok. - Monika, ja wiem, że jesteś lojalna wobec Pauliny, ale zrozum, muszę z nią porozmawiać i wszystko jej wyjaśnić. Monika przestępowała z nogi na nogę i wyczułem, że jest zdenerwowana. W końcu nabrała powietrza w płuca i oznajmiła: - Dobra, Igor, powiem ci, bo sama się o nią martwię. Gdybyś ją widział na tym Szła zapłakana w zupełnie innym kierunku niż ten, w którym znajduje się jej osiedle. Nigdy jej nie widziałam w takim stanie. Jest w swoim mieszkaniu. - Dzięki, Monia. Wybiegłem z redakcji, jakby mnie ktoś gonił. Wsiadłem do samochodu i po kilku minutach znalazłem się pod blokiem Pauliny. Słyszała mnie przedtem, kiedy waliłem w drzwi, i nie otworzyła. Jakie miałem szanse, że otworzy teraz? Paulina Obudziło mnie walenie do drzwi. Zerwałam się z łóżka, ale
ebook
Wydawnictwo Jaguar |
Data wydania 2019 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok publikacji: | 2019 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.